Posłanka Sobecka broni o. Rydzyka. Napisała list do papieża Franciszka

Toruńska posłanka Anna Sobecka (PiS) od pierwszej połowy lat 90. związana była z Radiem Maryja. Swoją pracę w rozgłośni radiowej rozpoczęła jako lektorka, później była członkinią Krajowego Sekretariatu SOS dla Radia Maryja.

Posłanka po raz kolejny stanęła w obronie ojca Tadeusza Rydzyka. Tym razem wystosowała list otwarty do Ojca św. Franciszka w sprawie poparcia dla dyrektora Radia Maryja.

„Ze smutkiem, niestety, informujemy Waszą Świątobliwość, że w naszej Ojczyźnie wolność katolickich mediów jest bardzo poważnie zagrożona” - pisze w liście Anna Sobecka.

Co posłanka ma na myśli, pisząc te słowa do papieża Franciszka? „To zagrożenie wynika z działań »totalnej opozycji«, związanych z nią polityków oraz mediów liberalno-lewicowych. Posługując się kłamstwem i manipulacją próbują zdyskredytować w oczach opinii publicznej dyrektora Radia Maryja o. dr. Tadeusza Rydzyka oraz dzieła ewangelizacyjne utworzone i działające z Jego inspiracji” - czytamy dalej w liście otwartym (pisownia oryginalna).

Jak żyć po wyjściu z więzienia? Przeczytaj koniecznie tę historię: Grażyna po latach w więzieniu uczy się życia na wolności

List oraz post zachęcający do złożenia pod nim podpisów posłanka opublikowała na swojej stronie internetowej w piątek, 16 czerwca.

„Tym listem pragniemy wobec Waszej Świątobliwości zaświadczyć o ogromnej roli jaką pełni Radio Maryja oraz dzieła w jego klimacie wyrosłe i rozwijające się. Ta katolicka rozgłośnia wiernie służy Panu Bogu, Kościołowi i Polakom wspomagając ich formację katolicką i patriotyczną. Jako jedyna rzetelnie informuje oraz broni wartości chrześcijańskich. Katecheza i modlitwa wyznaczają rytm każdego dnia słuchaczy Radia Maryja, a prowadzona na antenie codzienna modlitwa w intencjach Ojca Świętego oraz bezpośrednie transmisje z podróży apostolskich skutecznie wspierają budowanie wspólnoty wiernych zjednoczonych z Piotrem naszych czasów” - czytamy w dalszej części listu.

Anna Sobecka zapewnia także, że osoby podpisane pod listem nie ustaną w działaniach podejmowanych na rzecz przywrócenia dobrego imienia dziełom powstałym przy RM, tworzonym przez ojca Rydzyka.

Jak przyznała wczoraj Anna Sobecka, list jest odpowiedzią na zachowanie opozycji, która nie wie, co robi. Jest też reakcją na internetowy apel Polaków do papieża w sprawie ukrócenia politycznej działalności Rydzyka.

„Zwracamy się z prośbą o ukrócenie działalności politycznej redemptorysty Tadeusza Rydzyka i przywrócenie charakteru religijnego jego radiu oraz telewizji. Tadeusz Rydzyk, zakonnik używający katolicyzmu jako narzędzia do zdobywania pieniędzy i władzy, jest przykładem patologii występującej w polskim Kościele katolickim” - piszą pomysłodawcy petycji w serwisie avazz.org.

Petycję opublikowano 27 maja. Wczoraj o godz. 14 widniało pod nią 45 757 podpisów.

Warto dodać, że posłanka Anna Sobecka nie pierwszy raz stanęła w obronie ojca Tadeusza Rydzyka. Np. w lutym tego roku napisała list otwarty w związku z publikacją w tygodniu „Wprost” artykułu pt. „Ojciec Milioner”.

„Jako Poseł na Sejm RP, a także obywatel nie mogę przejść obojętnie wobec coraz szerszej fali kłamstwa i nienawiści wymierzonej w Dyrektora Radia Maryja” - czytamy w liście z 24 lutego.

PS W kwietniu „Gazeta Trybunalska” (z Piotrkowa) w artykule „Ojciec Rydzyk następcą świętego Piotra” zaproponowała, żeby po abdykacji Franciszka Watykan wziął pod uwagę kandydaturę o. Rydzyka jako kolejnego papieża...