Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł PO: Wypiłem whisky, jak dowiedziałem się, że młociarz jest naszą „jedynką”

Łukasz Cieśla
Szymon Ziółkowski będzie jedynką w okręgu poznańskim. Zastąpi Rafała Grupińskiego
Szymon Ziółkowski będzie jedynką w okręgu poznańskim. Zastąpi Rafała Grupińskiego Waldemar Wylegalski / Grzegorz Dembiński
Szymon Ziółkowski, mistrz olimpijski sprzed 15 lat w rzucie młotem, został liderem poznańskiej listy do Sejmu. Działacze są zaskoczeni. Poseł Michał Stuligrosz mówi nam, że wypił whisky, jak się o tym dowiedział. A potem, w nocy, zaczął pisać w internecie: - Przeczytałem jedynkę. Żona żąda bym od jutra rzucał młotkiem. Upały odnoszą skutek. Potrzebny zimny prysznic – napisał w nocy na twitterze.

W piątek odbył się zarząd krajowy PO. Spekulowano, że jedynkę w Poznaniu straci Rafał Grupiński, szef wielkopolskich struktur partii. Premier Ewa Kopacz chciała „zamieszać” na listach w całym, by pokazać wyborcom inne oblicze Platformy.

Miejsce Grupińskiego miała zająć posłanka Bożena Szydłowska, ale stało się inaczej. Późnym wieczorem Ewa Kopacz zaskoczyła wielu uczestników zarządu krajowego. Pod koniec spotkania zaproponowała, by na „jedynce” w Poznaniu był Szymon Ziółkowski. Działacze PO, choć doceniają Ziółkowskiego jako sportowca, to jego start z pierwszego miejsca określają jako „poroniony pomysł” oraz „policzek".

Sprawdź: Rewolucja na listach PO w Wielkopolsce!

- Niektórzy członkowie zarządu dopytywali, kto to jest ten Ziólkowski. Nie wiemy, kto suflował tę kandydaturę pani premier. Może chodziło o to, że nazywa się tak samo, jak znany w Poznaniu senator Marek Ziółkowski i ktoś pomyślał, że przy urnie wyborcy ich pomylą? – zastanawia się polityk PO doskonale zorientowany w przebiegu piątkowego zarządu PO. - Ale nikt nie wszedł w zwarcie z Ewą Kopacz. Nie mogło być buntu. Rafałowi Grupińskiemu było przykro. W trakcie zarządu było też wiele rozmów w cztery oczy i sporo emocji. Mocno o swoje pozycje walczyli posłowie ze Śląska. Ostatecznie, po zakończeniu zarządu, ludzie wyszli z sali trochę rozbici - dodaje anonimowo działacz PO.

Swoje zdanie publicznie wyraził poseł Michał Stuligrosz z Poznania. W nocy na twitterze napisał:

„Jestem po 1 rzuvie młotkiem. Nie trafiłrm w gwóźdź. Za mały łepek. Nie wiem czy mój czy gwoździa. Nadal upalnie. Gorąco gratuluję” (pisownia oryginalna). We wcześniejszych „twittach” stwierdził, że żona żąda, by zaczął rzucać młotem.

Polityk przyznaje, że po tym, jak dowiedział się o decyzjach ws. list, wypił „kropelkę whisky” i naszła go wena. Zaznacza, że rezygnuje ze startu w wyborach.

- Dostałem dopiero 9 miejsce na liście. Sądziłem, że moje dotychczasowe zaangażowanie zostanie dostrzeżone. Tak się nie stało, więc rezygnuję. Udaję się na emigrację wewnętrzną, ale może jeszcze kiedyś wrócę do aktywnej polityki – mówi nam Michał Stuligrosz.

Zdaniem Stuligrosza najlepszą „jedynką” poznańskiej PO byłby Waldy Dzikowski. Bo, jak zaznacza, on w przeszłości pokazał, że startując z trzeciego miejsca osiągał najlepsze wyniki w okręgu poznańskim. Z kolei Waldy Dzikowski mówi, że nie jest rozczarowany czwartym miejscem dla siebie.

- Oddałem się do dyspozycji pani premier, powiedziałem, że przyjmę każde miejsce dla siebie. Ale decyzję, że naszą „jedynką” będzie Szymon Ziółkowski, przyjąłem ze zdziwieniem i zaskoczeniem – mówi Waldy Dzikowski.

Wcześnie, na początku sierpnia, swoje listy przedstawiła wielkopolska PO. Wtedy działacze nie brali pod uwagę Szymona Ziółkowskiego. Gdy ten wskoczył na „jedynkę”, ktoś musiał zostać wykreślony z dwudziestoosobowej listy kandydatów. „Padło” na przedsiębiorcę Bartosza Królczyka.

Do zmian na listach PO doszło także w innych wielkopolskich okręgach. Jednak na „jedynkę” nie wskoczył nikt spoza dotychczasowego grona kandydatów. W Koninie liderem listy został Paweł Arndt kosztem Tomasza Nowaka. W Pile na trzecim miejscu będzie Killion Munyama, który według wcześniejszej propozycji wielkopolskiej PO miał mieć czwarte miejsce. Bez zmian wśród kandydatów do Senatu. Premier Kopacz nie wykreśliła żadnego nazwiska spośród kandydatów zaproponowanych przez wielkopolską PO.

Poznańska lista PO do Sejmu:

  1. Szymon Ziółkowski
  2. Rafał Grupiński
  3. Bożena Szydłowska
  4. Waldy Dzikowski
  5. Konrad Zaradny
  6. Tatiana Sokołowska
  7. Bartosz Derech
  8. Małgorzata Woźniak
  9. Michał Stuligrosz
  10. Marek Sternalski
  11. Katarzyna Lewandowska
  12. Jacek Tomczak
  13. Łukasz Zarzycki
  14. Marzena Fiedler
  15. Jakub Musiał
  16. Elżbieta Sochoń
  17. Agnieszka Sommerfeld
  18. Waldemar Nogalski
  19. Monika Stasiak
  20. Alicja Kobus

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski