Poseł PiS o projekcie w sprawie Sądu Najwyższego: może wywołać chaos w sądownictwie

OPRAC.:
Robert Szulc
Robert Szulc
Gmach Sądu Najwyższego
Gmach Sądu Najwyższego Fot Marek Szawdyn/Polska Press
Może wywołać negatywne skutki, przede wszystkim chaos w sądownictwie – ocenił w niedzielę poseł PiS Marek Ast niektóre rozwiązania zawarte w projekcie posłów PiS nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.

To wywoła chaos w sądownictwie? Naruszony kompromis

Poseł Ast, szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w rozmowie w Telewizji Republika podkreślił, że przepisy proponowane w projekcie noweli ustawy o SN "to poważne zmiany i należy je procedować z rozwagą".

"Tym bardziej że one naruszają kompromis przyjęty w ustawie prezydenckiej, gdzie doszło do likwidacji Izby Dyscyplinarnej, i wprowadzenie testu niezawisłości i niezależności sędziów" – mówił

Przypomniał przy tym, że nie było konsultacji w sprawie tego projektu z prezydentem. "To niedobrze, że nie był konsultowany pan prezydent. Jeżeli o szczegółach nie wiedział prezes PiS, to również niedobrze" – dodał.

To wywoła chaos w sądownictwie? Początek drogi rozmów

Z kolei szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot powiedział w niedzielę w TVP Info, że prezydent śledził negocjacje, które przedstawiciele rządu odbywali w Brukseli, ale uznał za stosowne wyznaczenie własnych kryteriów, według których "będzie finalnie oceniał każdy projekt dotyczący tej tematyki, a te kryteria to zgodność z zapisami konstytucji i trwałość systemu wymiaru sprawiedliwości oraz powołań sędziowskich". Ocenił, że piątkowe konsultacje prezydenta ws. projektu o SN z premierem, marszałek Sejmu, prezesem NSA i ministrem ds. europejskich, to jest początek tej drogi rozmów.

"Prezydent powołuje sędziów na podstawie zapisów konstytucyjnych dotyczących jego prerogatyw i jakiekolwiek kwestionowanie statusu sędziów czy przez urzędników europejskich, czy przez polityków, a też przez innych sędziów, jest tej prerogatywy podważaniem" – podkreślił jednocześnie Szrot.

Szrot przypomniał, że "w ustawie zgłoszonej w lutym przez prezydenta był tzw. test bezstronności, o tym prezydent był gotów rozmawiać". Jak dodał, w rozwiązaniach proponowanych wówczas przez prezydenta "nie było testu prawomocności powołania, bo sędziowie powołani przez prezydenta z demokratycznym mandatem są sędziami, niezależnie od tego, kim był ten prezydent".

Jednak Ast przyznał w TV Republika, że niektóre rozwiązania zawarte w projekcie "mogłyby wywołać negatywne skutki". "Przede wszystkim oczywiście chaos w sądownictwie. Już obserwujemy, że sędziowie próbują kwestionować swoje wzajemne statusy. Trzeba się temu (projektowi – PAP) dokładnie przyjrzeć, przekonsultować i wówczas przystąpić do pracy w Sejmie" – powiedział poseł.

To wywoła chaos w sądownictwie? Bez możliwości kwestionowania statusu

Jego zdaniem nie ma możliwości kwestionowania wzajemnego statusu sędziów. "A prerogatywy prezydenta do powołania sędziów to już absolutnie" – zaznaczył Ast.

Jak mówił, aprobaty w środowisku sędziowskim nie zyskuje propozycja przeniesienia rozstrzygania spraw dyscyplinarnych sędziów do Naczelnego Sądu Administracyjnego. "Jest to rzecz dosyć karkołomna. Pewnie jakoś to by się konstytucyjnie broniło, chociaż konstytucjonaliści zgłaszają swoje zastrzeżenia. W każdym razie jest to novum, które nie znajduje aprobaty w środowisku sędziowskim" – powiedział poseł.

Projekt noweli ustawy o SN, wniesiony do Sejmu przez posłów PiS w nocy z wtorku na środę, ma – według autorów – wypełnić kluczowy kamień milowy w sprawie KPO. Zgodnie z tym projektem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał NSA, a nie jak obecnie utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Projekt przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także badania podczas testu o przesłankę ustanowienia sędziego "na podstawie ustawy".

W czwartek poinformowano, że omawianie projektu przełożono na styczeń i według planów Sejm miałby się nim zająć na posiedzeniu 11 stycznia.

To wywoła chaos w sądownictwie? Apel o spokojne prace

Wcześniej w czwartek prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie współuczestniczył w przygotowaniu projektu noweli ustawy o SN, ani nie konsultowano go z nim. Zaapelował o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem. Zaznaczył jednocześnie, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny oraz nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie albo pozwalał komukolwiek je weryfikować.

W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że uchwalenie ustawy o SN prawdopodobnie byłoby uznane za wypełnienie kamieni milowych, ale skutki w Polsce mogłyby być skrajnie destrukcyjne, nie tylko dla sądownictwa, lecz także całego aparatu państwowego". Kaczyński dodał, że byłoby to destrukcyjne w sensie możliwości podważania nominacji sędziowskich.

od 16 lat

rs

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 23

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
18 grudnia, 20:03, Gość:

Komenda główna policji. W trakcie pijackiej imprezy komendant główny przypadkiem odpalił granatnik nielegalnie przywieziony do Polski i nielegalnie wniesiony na teren komendy.

Granatnik przebił dwa stropy, dziura wielkości dużego talerza.

Tak działa państwo PiS.

19 grudnia, 7:54, Gość:

Byłeś widziałeś?

Komendant główny był i się przyznał.

G
Gość
18 grudnia, 20:03, Gość:

Komenda główna policji. W trakcie pijackiej imprezy komendant główny przypadkiem odpalił granatnik nielegalnie przywieziony do Polski i nielegalnie wniesiony na teren komendy.

Granatnik przebił dwa stropy, dziura wielkości dużego talerza.

Tak działa państwo PiS.

Byłeś widziałeś?

G
Gość
18 grudnia, 13:19, Gość:

Po obaleniu "komuny" należało wymienić wszystkich funkcjonariuszy, którzy stali na straży tamtego ustroju, w tym sędziów. Prezydent powinien otrzymać prawo powoływania i odwoływania sędziów. Wtedy ich wyroki będą wydawane rzeczywiście w imieniu Rzeczpospolitej, a nie w imieniu kasty sędziowskiej, skompromitowanej służbą komunie. To wymaga zmiany Konstytucji i taką zmianę należy jak najszybciej przeprowadzić.

18 grudnia, 17:34, Gość:

Piedrolisz przygłupie. Po 33 latach nie został praktycznie żaden "funkcjonariusz", bo czas zrobił swoje, a wymiana wszystkich oznaczałaby brak sądów przez kilka lat.

Ale jeden "pisowski" został ?

Do paraliżu wymiaru sprawiedliwości właśnie dąży oPOzycja

G
Gość
Ma być dobre od razu!

Termin oddania nieskończoność!

Mafia koryto ośmiornica nie ma końca!!!

Kataklizm!

Obstrukcja destrukcja konstrukcja!
G
Gość
18 grudnia, 13:15, Gość:

SN robi co chce, chce rzadzic Polską, wywalac sedziów prawicowych, Polaków.

Sedno pisowskiego widzenia świata. "Wywalać sędziów PRAWICOWYCH".

Trep nie rozumie, że sędzia ma być NIEZALEŻNY.

G
Gość
Ma być dobre od razu!

Termin oddania nieskończoność!

Obstrukcja destrukcja konstrukcja!

Kataklizm!!!

Mafia kodomita koryto ośmiornica bez końca!!!!!
B
Bolesław Kowalski
18 grudnia, 13:15, Gość:

SN robi co chce, chce rzadzic Polską, wywalac sedziów prawicowych, Polaków.

Nie powinno być sędzìów prawicowych lub lewicowych. Dla zachowania fundamentalnego trójpodziału władzy, sędzia powinien być politycznie neutralny, wtedy jest większa szansa na obiektywne spojrzenie i niezawisłość sądów. Tutaj cała jatka jest o tworzenie zależnych od partii rządzącej organów, które mogą wpływać na "posłuszeństwo" sędziów. W tym jest problem.

G
Gość
18 grudnia, 13:19, Gość:

Po obaleniu "komuny" należało wymienić wszystkich funkcjonariuszy, którzy stali na straży tamtego ustroju, w tym sędziów. Prezydent powinien otrzymać prawo powoływania i odwoływania sędziów. Wtedy ich wyroki będą wydawane rzeczywiście w imieniu Rzeczpospolitej, a nie w imieniu kasty sędziowskiej, skompromitowanej służbą komunie. To wymaga zmiany Konstytucji i taką zmianę należy jak najszybciej przeprowadzić.

Najpierw należało obalić komunę

G
Gość
Po obaleniu "komuny" należało wymienić wszystkich funkcjonariuszy, którzy stali na straży tamtego ustroju, w tym sędziów. Prezydent powinien otrzymać prawo powoływania i odwoływania sędziów. Wtedy ich wyroki będą wydawane rzeczywiście w imieniu Rzeczpospolitej, a nie w imieniu kasty sędziowskiej, skompromitowanej służbą komunie. To wymaga zmiany Konstytucji i taką zmianę należy jak najszybciej przeprowadzić.
G
Gość
SN robi co chce, chce rzadzic Polską, wywalac sedziów prawicowych, Polaków.
G
Gość
18 grudnia, 11:51, Gość:

Cały czas UE i oPOzycji zależy na wywołaniu chaosu, do czasu wyborów nie będzie żadnych decyzji w sprawie KPO

Jakoś cymbaly z Podlasia tego nie rozumieją. Jak nawet wygral PO z Tuskiem, to i tak nie wyplacą tej kasy Polsce, Tusk z niej zrezygnuję i znów jeszcze dopłaci Niemcom 24 mld zł. Miejmy nadzieje, że oPOzycja nie wygra wyborów, bo to dla Polski znaczyłoby utratę suwerenności i rozbiór Polski - na częśc niemiecka i ruską. Im zalezy aby podporzadkowac kraje unijne Niemcom i Ruskim, tylko byłyby te dwa kraje, a reszta to kolonię z parobkami bez prawa glosu

G
Gość
18 grudnia, 12:04, Gość:

Chaos wybłagany w uni przez zdrajców z opozycji i sądownictwa.

1000% prawdy, ale podlaski dureń i tak tego nie zrozumie.

G
Gość
18 grudnia, 12:04, Gość:

Chaos wybłagany w uni przez zdrajców z opozycji i sądownictwa.

18 grudnia, 12:42, Wujek Zdzisiu:

Tak, ale Ziobro nie jest w opozycji, a to jemu zawdzięczamy obecną, historyczną zapaść w sądownictwie, co wprost podkreślił premier Morawiecki.

Unia nie pozwala na żadna reforme sadownictwa w Polsce, u siebie to zrobiła. Z takimi postsowieckimi sedziami łatwo przejmie Polske w swoj zarząd. Nie znasz capie historii Polski, bos nieuk

G
Gość
18 grudnia, 11:51, Gość:

Cały czas UE i oPOzycji zależy na wywołaniu chaosu, do czasu wyborów nie będzie żadnych decyzji w sprawie KPO

18 grudnia, 12:01, Andy:

Spadaj. Partyjne przekazy dnia już dawno stały się nudne.

POwiadasz spadaj.

Skopiuje link tego artykułu i za jakiś czas ci udowodnię że się mylisz.

G
Gość
18 grudnia, 11:51, biskup D.H.:

dostaliscie kopniaka od EU i nie ma odwrotu. Inaczej piniedzy nie bedzie.

8 krajów unijnych nie dostało kasy durniu, kopniaka to ty dostaniesz jak PO wróci

Wróć na i.pl Portal i.pl