Poseł PiS Jacek Sasin przyjechał do Poznania: "Mamy prawo nie zgadzać się z tym, co dzisiaj dzieje się w Polsce"

W piątek prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ogłosił, że w weekend (27-28 stycznia) przedstawiciele partii odwiedzą wszystkie województwa w Polsce.

Czytaj też: Kostka ze Starego Rynku w Poznaniu wylicytowana. Druga wciąż jest dostępna na aukcji

- Nasza trasa spotkań będzie odbywać się w składzie sześcioosobowym, ale ten skład oczywiście będzie rozszerzany. Najpierw jedziemy do miast wojewódzkich, potem do wszystkich byłych miast wojewódzkich (przypominam, że do 1998 roku było ich 49), a następnie do wszystkich powiatów. Chcemy dotrzeć do każdego powiatu, a później przyjdzie czas na skonkretyzowaną, prowadzoną od poziomu gminy kampanię samorządową

- zapowiadał w piątek Jarosław Kaczyński .

W niedzielę do Poznania przyjechał poseł Jacek Sasin, były wicepremier w rządzie PiS oraz były minister aktywów państwowych. W hotelu Mercure razem z nim pojawili się m.in. Szymon Szynkowski vel Sęk. Michał Zieliński, Marlena Maląg, Jacek Ozdoba, Jan Dziedziczak i Tomasz Dziuba.

Zgromadzone w sali osoby przywitały Jacka Sasina okrzykami: "Tu jest wolna Polska", "Tu jest Poznań, nie Bruksela. Tu się Tuska nie popiera".

- Traktujmy to dzisiejsze spotkanie jako początek marszu do zwycięstwa, do pokonania tej bandy, watahy, gangu, który dokonuje w tej chwili demontażu Polski

- powiedział w krótkim wystąpieniu poseł PiS Zbigniew Hoffmann.

Jacek Sasin powiedział, że kierunek obrany przez obecnych rządzących jest zły dla Polski.

- Niezwykle ważne jest to, żeby pokazać tym, którzy rządzą Polską, że nie damy się stłamsić, zastraszyć, zapędzić do katakumb, jaskiń, do podziemia, że będziemy pokazywać, że nie zgadzamy się na to, co dzieje się w Polsce. Będziemy odważni, będziemy razem, a jak będziemy razem, to będzie nas coraz więcej i zwyciężymy

- powiedział Sasin.

I dodał: - Ten kierunek, który jest reprezentowany przez rządzących musi przegrać, bo jest zły dla Polski. Poprowadzi nas na manowce, do tego, żebyśmy nie wykorzystywali naszych polskich szans. Prowadzi nas do tego, abyśmy z kraju - który aspiruje do tego, aby stać się podmiotowym, naprawdę ważnym krajem w Unii Europejskiej - stali krajem podległym, który rozpłynie się w tej magmie europejskiej. Nie możemy do tego dopuścić.

Sasin podkreślił, że prawa wyborców PiS muszą być respektowane.

- Cały czas będziemy wykrzykiwać, że nasze prawa muszą być respektowane, że mamy prawo do naszych poglądów, że mamy prawo nie zgadzać się z tym, co dzisiaj dzieje się w Polsce. Mamy obowiązek się z tym nie zgadzać

- powiedział.

Polityk PiS wskazał też, że "dzisiaj planowanych jest bardzo wiele działań, które są dla nas niekorzystne i mamy się o nich nie dowiedzie, i dlatego trzeba było przejąć telewizję publiczną, radio, Polską Agencję Prasową, nie oglądając nie na przepisy"

- Nam mówiono, że upolityczniliśmy media publiczne. Dzisiaj telewizja publiczna to TVN Bis. Dzisiaj można sobie wybrać, czy chcecie te same nieprawdziwe informacje usłyszeć od prezentera TVN czy TVP

- podkreślił.

Zdaniem polityka PiS, prokuratura jest w trakcie bezprawnego przejmowania.

Sasin odniósł się także do koalicji rządzącej. Stwierdził, że nie ma Trzeciej Drogi.

- Dzisiaj ten podział w Polsce przebiega po bardzo prostej linii – koalicja po jednej stronie, PiS – po drugiej. Tu nie ma żadnej „trzeciej drogi”. Tak bardzo wielu Polaków dało się oszukać, bo uwierzyli w to, że przedstawiana jest propozycja formacji, która jest gdzieś między PO a PiS. Okazało się, że była to wielka mistyfikacja, że chodziło tak naprawdę o to, by Tusk był znowu premierem

- powiedział.

W tym momencie obecne na sali osoby zaczęły skandować hasło: "Jaś Fasola za Hołownię".

- Jak patrzę na was, to tak sobie myślę, że jeszcze jedno wielkie oszustwo sprzedano Polakom, bo powiedziano, że oni są tą uśmiechniętą Polską, a to my jesteśmy uśmiechniętą Polską

- skomentował polityk PiS.

Głos podczas niedzielnego spotkania zabrał też polityk PiS Jacek Ozdoba, który skomentował postawę Marszałka Sejmu Szymona Hołowni.

- Z tym Hołownią to jest dramat, co oni mu robią. Facet się tak napompował. Zwróćcie uwagę, jak on zaczął chodzić. On jak się zwraca do posłów: „pan się znalazł przed obliczem Wysokiej Izby”

– powiedział parodiując Marszałka Sejmu.

Podczas spotkania, na sali, obecni byli przedstawiciele mediów. Nie było dziennikarzy TVP, a reporterzy TVN24 zostali wygwizdani przez tłum. Media atakowała grupa trzech kobiet, zwolenniczek PiS, stojąca obok dziennikarzy. Kobiety nie tylko obrażały reporterów, ale także komentując notorycznie przeszkadzały w wystąpieniach polityków.

W pewnym momencie z sali wyszli reporterzy jednej z poznańskich stacji telewizyjnych. Wówczas poseł Ozdoba stwierdził, że wyszli dziennikarze TVN, tymczasem reporterzy TVN24 pozostali do końca spotkania.

- Podczas spotkania #WolnychPolaków w Poznaniu przyszedł czas na serię pytań z sali. Szkoda, że dziennikarze TVN opuścili spotkanie

- napisał na portalu X Jan Mosiński.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

WOŚP Gniezno. Morsowanie połączone z licytacjami nad jeziorem Winiary: