Poseł Andrzej Matusiewicz z Przemyśla nagle odwołał konferencję prasową. Miała dotyczyć "afery obyczajowej"

Norbert Ziętal
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Matusiewicz  z Przemyśla.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Matusiewicz z Przemyśla. Norbert Ziętal
Nie odbyła się, zapowiadana na dzisiaj, konferencja prasowa Andrzej Matusiewicza, posła Prawa i Sprawiedliwości z Przemyśla. Pojawiło się kolejne oświadczenie parlamentarzysty dotyczące raportu byłego funkcjonariusza Centralnego Biura Antykorupcyjnego

Na zapowiadanej konferencji poseł PiS Andrzej Matusiewicz miał odnieść się do doniesień medialnych na jego temat, które dotyczyły tzw. „afery obyczajowej” oraz rzekomej próby przekupstwa przez niego funkcjonariusza CBA.

W poniedziałek rano pracownicy biura parlamentarzysty poinformowali o odwołaniu konferencji, w związku ze złym stanem zdrowia posła. Od początku marca, a więc jeszcze przed upublicznieniem raportu agenta CBA i medialnego zainteresowania sprawą, poseł przebywa w szpitalu, na oddziale kardiologicznym.

Tydzień temu Radio Zet podało informację o filmie, na którym rzekomo widać jakiegoś posła PiS (niewymienionego z nazwiska) podczas wizyty w agencji towarzyskiej w Podkarpackiem. Miało do niej dojść w lipcu 2017 r. Na nagraniu rzekomo widać „obcowanie płciowe i inne czynności seksualne”, jakich ów poseł PiS miał dopuścić się z „nieletnią kobietą, prawdopodobnie Ukrainką”. Nagranie wideo, według relacji Radia Zet, miało trafić do CBA. W maju 2018 r. funkcjonariusz CBA pisemnym raportem poinformował szefa CBA Ernesta Bejdę o próbie przekupstwa. Kopia tego raportu pojawiła się we wtorek w Internecie.

WIĘCEJ: Znany polityk PiS nagrany w agencji towarzyskiej na Podkarpaciu z ukraińską prostytutką?

Agent informuje m.in. „uprzejmie informuję o próbie przekupstwa mojej osoby przez posła na Sejm RP Andrzeja Matusiewicza”. Według funkcjonariusza poseł w zamian za wysokie stanowisko w administracji, miał chcieć oddania filmu z nagraniem kompromitującym „polityka PiS”.

Andrzej Matusiewicz: zarzut mnie nie dotyczy

Poseł Andrzej Matusiewicz szybko zareagował na medialne informacje. Stwierdził, że zawarte w raporcie informacje są nieprawdziwe i zapowiedział złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. W sobotę na stronie internetowej posła i profilu na facebooku pojawiło się kolejne oświadczenie.

Odnosząc się do treści pisma „Agenta CBA” stanowczo stwierdzam, że z jego literalnego brzmienia wynika, iż zarzut rzekomego współżycia seksualnego z nieletnią obywatelką Ukrainy nie dotyczy mnie, lecz nieokreślonego, innego polityka PiS. Świadczy o tym sformułowanie w raporcie (tutaj jest cytat-przyp. redakcja). We wszystkich artykułach prasowych i publikacjach internetowych w oderwaniu od treści pisma i zawartego w nim kontekstu przedstawia się mnie jako współżyjącego z nieletnią, co jest nieprawdą.

Upubliczniona w mediach sprawa raportu byłego funkcjonariusza CBA wywołała oburzenie w Przemyślu. Różni ludzie, w tym znane osobistości, ślą mu wyrazy wsparcia. Andrzej Matusiewicz to szanowany w regionie adwokat i polityk.


ZOBACZ TEŻ: Zarzuty pedofilii wobec Michaela Jacksona. Czy są uzasadnione?

Źródło:
TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl