Porzuciła ciało pracownika w lesie. Szefowa zakładu skazana na prawie dwa lata więzienia. Wyrok zostanie zmieniony?

Norbert Kowalski
Norbert Kowalski
Grażyna F. została skazana na rok i 10 miesięcy więzienia. Czy ten wyrok zostanie zmieniony?
Grażyna F. została skazana na rok i 10 miesięcy więzienia. Czy ten wyrok zostanie zmieniony? NK
Niespełna rok temu właścicielka zakładu produkującego trumny została skazana na prawie dwa lata więzienia za wywiezienie do lasu ciała zmarłego w jej firmie Ukraińca Wasyla Czorneja. W środę w poznańskim Sądzie Okręgowym ruszył proces apelacyjny Grażyny F. Obrońcy domagają się uniewinnienia, zaś prokuratura uważa, że nałożona kara jest niewspółmierna do czynu.

Ta historia wstrząsnęła mieszkańcami Nowego Tomyśla w połowie 2019 roku. Wtedy to, dokładnie 13 czerwca 2019 roku, w lesie pod Wągrowcem odnaleziono zwłoki 36-letniego Ukraińca Wasyla Czorneja. Mężczyzna pracował w zakładzie produkującym trumny, niedaleko Nowego Tomyśla. Jego zwłoki znaleziono 13 czerwca 2019 roku w lesie pod Wągrowcem. Jak wykazała sekcja zwłok, zmarł on dzień wcześniej na skutek niewydolności oddechowo-krążeniowej.

Kryminalny Poznań z lat 90. nadal kryje wiele zagadek. Oprócz głośnych, wyjaśnionych zabójstw, były też niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze porwania. Przedstawiamy 10 różnych historii z lat 90., które wydarzyły się w Poznaniu i okolicach. Część zbrodni doczekała się finału w sądzie, ale w niektórych sprawach do dzisiaj nie ustalono, co stało się z ciałami zamordowanych osób lub wyjaśniono tylko niektóre wątki. Czytaj więcej na kolejnych slajdach --->

Głośne zabójstwa, niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze znikni...

Policjanci szybko ustalili, że w upalny dzień mężczyzna zasłabł podczas pracy i stracił przytomność. Gdy inni pracownicy zawiadomili właścicielkę, ta zabroniła wzywać karetkę pogotowia i nakazała wszystkim iść do domu. Potem okazało się, że nieprzytomny mężczyzna zniknął z terenu zakładu.

Właścicielka zakładu, jak ustalili śledczy, wynajętym samochodem wywiozła jego ciało. Grażyna F. została oskarżona o nieudzielenie pomocy i nieumyślne spowodowanie śmierci Wasyla Czorneja.

Sprawdź też:

W maju 2020 roku kobieta została skazana na rok i 10 miesięcy więzienia oraz ośmioletni zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej z zatrudnianiem pracowników i zajmowania stanowisk związanych z zatrudnianiem pracowników.

Od wyroku odwołali się obrońcy Grażyny F., prokuratura oraz pełnomocnicy rodziny zmarłego Wasyla. Obrońcy Grażyny F. domagali się uniewinnienia kobiety.

Oskarżonej nie można przypisać skutków tego zdarzenia w postaci śmierci Wasyla Czorneja

- mówił adwokat Jacek Sawicki, obrońca Grażyny F.

Z kolei drugi z obrońców, adwokat Jerzy Szajkowski, dodawał: - W ocenie obrony orzeczona kara jest rażąco surowa.

W ostatnich latach w Wielkopolsce nie brakowało spraw kryminalnych, o których dużo się mówiło.Mieszkańcy Wielkopolski byli poruszeni zaginięciem Ewy Tylman, zdruzgotani po wybuchu kamienicy na Dębcu czy zszokowani po tragicznych wypadkach spowodowanych przez młodych kierowców, w których ginęli ludzie. Nie obyło się też bez brutalnych zabójstw, długoletnich procesów oraz wyroków skazujących prawników czy komorników. Sprawdź, czy pamiętasz najgłośniejsze sprawy kryminalne z ostatnich lat.Przejdź dalej --->

Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...

Gdyby sąd nie przychylił się do wniosku o uniewinnienie, obrońcy wnieśli o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Z kolei, gdyby gdyby sąd uznał winę oskarżonej, to jej obrońcy wnosili o orzeczenie kary roku pozbawienia wolności.

Sama Grażyna F. mówiła: - Chciałam ponownie przeprosić rodzinę zmarłego za zaistniałe zdarzenie. Jest mi z tego powodu bardzo przykro.

Zaostrzenia kary domagała się poznańska prokuratura oraz pełnomocnicy rodziny zmarłego. W swoim piśmie apelacyjnym wnosili o podwyższenie kary do trzech lat więzienia. Ostateczny wyrok zostanie ogłoszony 22 stycznia.

Oskarżeni za skrzywdzenie ukraińskich pracowników
Historia Wasyla Czorneja jest zaledwie jedną z kilku w ostatnich latach, w której skrzywdzeni zostali ukraińscy pracownicy. Głośno było m.in. o przypadku zmarłej kilka miesięcy temu Ukrainki Oksany. Na początku stycznia 2018 roku wraz z siostrą Natalią pracowała na czarno w firmie Jędrzeja C., doznała udaru. Chociaż Jędrzej C. początkowo, jak przekonywał, chciał zawieźć ją do szpitala, ostatecznie zatrzymał się na przystanku autobusowym, skąd zadzwonił na pogotowie. Mimo że kobieta trafiła do szpitala, doznała trwałych uszkodzeń zdrowia, co spowodowało, że w kolejnych miesiącach musiała stale być pod opieką innych osób. Po kilkuletnim procesie mężczyzna został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 50 tys. zł grzywny.

Sprawdź też:

W toku jest za to proces pracodawcy Alony, Ukrainki, która straciła rękę po tym, jak wciągnął ją magiel. Udało się ją wydostać dopiero po kilkudziesięciu minutach. Mimo starań lekarze nie mieli wyjścia i musieli amputować lewą rękę Alony. Do zdarzenia doszło w grudniu 2017 roku.

Zdrowie stracił też 19-letni Dima. W kwietniu 2016 roku, podczas produkcji papierowych opakowań do owoców w zakładzie w Wielichowie, maszyna zmiażdżyła jego rękę. Przez kwadrans działała na nią temperatura sięgająca 150 stopni Celsjusza. Długo nikt nie przychodził z pomocą, bo Dima pracował w piwnicy i nikt nie słyszał jego krzyku.

Zobacz też:

W Wielkopolsce nie brakuje kuriozalnych kryminalnych spraw, zaś przestępcy potrafią wpaść z rozmaitych powodów. A z drugiej strony są zdolni też do różnorodnych przestępstw. Sprawdźcie w naszej galerii, jakie są najdziwniejsze kryminalne historie z Wielkopolski w ostatnich miesiącach.Czytaj dalej --->

Kuriozalne przestępstwa: Złodziej zasnął w mieszkaniu, które...

Sprawdźcie w naszej galerii, jakie były najbardziej kuriozalne wypadki w Wielkopolsce w ostatnich latach.

Świnie na wolności, rozbite piwo, czekolada na autostradzie ...

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Porzuciła ciało pracownika w lesie. Szefowa zakładu skazana na prawie dwa lata więzienia. Wyrok zostanie zmieniony? - Głos Wielkopolski

Wróć na i.pl Portal i.pl