Szokujące wiadomości. Portier będzie zarabiał tyle, co... pielęgniarka po studiach

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Polska Press
Skokowe podwyższenie płacy minimalnej do 4000 zł w 2024 roku będzie miało negatywny wpływ na rynek pracy. W sposób nieuzasadniony zmniejszą się różnice między zarobkami osób z dyplomem a pracownikami niewykwalifikowanymi. Obecnie, np. zarobki pielęgniarki z tytułem magistra są o ok. 50 proc. wyższe niż portiera czy sprzątaczki. Po podwyższeniu płacy minimalnej do 4000 zł ta różnica stopnieje do ok. 15 proc.

W tym roku płaca minimalna wynosi 2250 zł. I takie wynagrodzenie zwykle otrzymują portier czy sprzątaczka, czyli przedstawiciele zawodów, które nie wymagają szczególnych kwalifikacji. Pielęgniarka, która ukończyła studia i uzyskała tytuł magistra może liczyć na wynagrodzenie, bez różnych dodatków, w wysokości ok. 3300 zł. Widać więc, że jej płaca jest obecnie o około połowę wyższa niż portiera, czy sprzątaczki.

W 2024 roku, kiedy płaca minimalna wzrośnie do 4000 zł, sytuacja ulegnie radykalnej zmianie. Portier lub sprzątaczka będą zarabiali po 4000 zł, a pielęgniarka po studiach, zakładając że jej wynagrodzenie będzie rosło średnio 7 proc. rocznie, otrzyma 4600 zł. Oznacza to, że za cztery lata jej pensja będzie już tylko o ok. 15 proc. wyższa niż płaca portiera czy sprzątaczki.

Takie nieuzasadnione spłaszczenie zarobków będzie miało negatywny wpływ na rynek pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Szokujące wiadomości. Portier będzie zarabiał tyle, co... pielęgniarka po studiach - Gazeta Pomorska

Komentarze 284

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Jak tak źle ocenianie pielęgniarki to weźcie te 3 tysiące pensji i idźcie pracować do szpitala najlepiej zakaźnego i opiekujecie się chorymi zamiast siedzieć teraz w domach bo zamknęli szkoły biura teatry muzea i galerie

G
Gość
21 października, 17:12, Kiki:

A czy portier nie może być po studiach? Czy tylko pielęgniarki mogą dobrze zarabiać?

21 października, 17:43, ratmed:

Pielęgniarka odpowiada za zdrowie i życie pacjenta i powinna być adekwatnie wynagradzana, za odpowiedzialność jak na niej spoczywa.Nie mówię,że portier ma zarabiać mało, ale jednak wkład pracy jest zdecydowanie różnych w tych zawodach.

22 października 2019, 20:00, Gość:

Pielęgniarki to teraz się wysługują opiekunami medycznymi, to na nich zwalają najcięższą, brudną robotę. Już się dość nasłuchalam o tym, jak to na nockach usypiają lekami pacjentów, by mogły spokojnie spać. Rano przychodzą opiekunowie i muszą myć tonących we własnych odchodach pacjentów. A Pani pielęgniarka, wyspana, idzie sobie na kolejną zmianę na swoim 2 etacie. Słyszałam o takich właśnie 'przepracowanych' pielęgniarkach, które pracują na dwóch etatach (w tym jeden sobie przesypiają), zarabiają po 6 tys w górę i jeszcze mają czelność strajkować i biadolić jak to im źle. Nie podoba się to proszę się przekwalifikować, siłą nikt w pracy nie trzyma.

1 lutego, 17:50, Dorota:

To dlaczego nikt nie chce posyłać swoich dzieci na studia pielęgniarskie? Dlaczego pielęgniarki mają możliwość pracy na kilku etatach? Wiesz może? Nie? To już odpowiadam. Normy zatrudnienia w tym zawodzie istnieją tylko na papierze. Pielęgniarka musi opiekować się każdą ilością pacjentów. Czy Ty w ciągu swojej dniówki wykonujesz pracę za dwie lub trzy osoby? Nie. Praca, która miała być zrobiona przez kogoś innego zostaje niewykonaną. Od pielęgniarek wymaga się aby zrobione było wszystko za dwie za trzy które powinny być na dyżurze. Szpital oszczędza na etatach pielęgniarskich, a pacjent i jego rodzina chcieliby aby ta rozdwoiła się i była na każde zawołanie 20-tu,30-tu pacjentów.Rozejrzyjcie się też w szpitalach, przychodniach i zauważcie, że są to przeważnie kobiety 50 i więcej. Dlaczego nie ma młodych jak to taka lekka i dobrze płatna praca? Zachęć swoje dzieci. Będą siedzieć w dyżurce, pić kawę, a reszta zrobi się sama. I druga kwestia. Dlaczego te kobiety pracują na da etaty? Może dlatego że nie są w stanie utrzymać swoich rodzin za te kokosy które zarabiają. Ale przecież nikt nikomu nie zabrania robić tak samo. Ekspedientki po pracy w biedronce mogą wykonywać tę samą pracę w Lidlu, mechanik z fabryki może iść w wolnym czasie do innej. Praca czeka! I jeszcze jedno dlaczego pielęgniarki mają możliwość pracy w innych szpitalach? Bo tam po prostu nie ma kto pracować. Jeżeli zrezygnowałyby z tych dyżurów to część oddziałów trzeba by było zamknąć. Życzę wszystkim pielęgniarkom aby mogły pracować tylko na jednym etacie i wszystkim roszczeniowym pacjentom aby odbijali się od drzwi zamkniętych oddziałów bez tych pazernych pielęgniarek. Zawsze swoimi bliskimi możecie opiekować się sami, a nie podrzucać ich w święta, wakacje. To przecież jest lekka praca.

1 lutego, 23:24, Gość:

Nic dodać nic ująć. Samo życie. Pracuję na oddziale szpitalnym 28 lat.Pozdrawiam.

Podczas pobytu w szpitalu nie moża było doczekać się pielęgniarki. Chory po ciężkiej operacji, nie mógł chodzić A panie nie reagował. Kiedy w końcu jedna się pojawiła zrobiła awanturę, nakrzyczala... cytować nie będę. Kiedy przyszła córka i poszła do dyżurni to... Panie siedziały pozbawione przy kawce a córce dostało się... i znów nie będę cytować. Tak wygląda miłosierdzie i oddanie tej pracy. Wstyd. Bb

G
Gość

Skończcie już z tymi pigułami co, one wiecznie będą płakać ze maja mało, chociaż nie wiem ile by zarabiały to wiecznie będą niezadowolone, a tak na marginesie pielęgniarka to w końcu tylko i wyłącznie personel pomocniczy nic więcej

G
Gość
2 lutego, 11:47, Portier po studiach:

Zmienić zawód na portiera lub sprzątaczke.

A Ty lecz się sam portierze

l
lena
1 lutego, 19:06, Gość:

Pielęgniarki A co powiecie o swoich koleżankami pracujących na centralnych sterylizatorniach. Jestem technikiem steryl. Pracuje razem z pielegniarksmi mamy ten sam zakres obowiązków lecz różnica w pensji jest grubo ponad 1000 zł . Ja skończyłam szkole TSM , kursy , szkolenia i posiadam większą wiedzę i umiejętności niż pielęgniarka . Dlaczego skoro takie miłosierne nie idą pracować na oddział do pacjentów? Skoro tak się uczyłyscie (cale 5 lat liceum ) niech nastąpi sprawiedliwość i każdy zajmie się swoimi obowiązkami

Śmiesz twierdzić, że po rocznej szkółce masz większą wiedzę niż pielęgniarka po 5 latach studiów? Hahaha... Ależ z ciebie głupolek, techniku...

P
Portier po studiach

Zmienić zawód na portiera lub sprzątaczke.

G
Gość
1 lutego, 19:06, Gość:

Pielęgniarki A co powiecie o swoich koleżankami pracujących na centralnych sterylizatorniach. Jestem technikiem steryl. Pracuje razem z pielegniarksmi mamy ten sam zakres obowiązków lecz różnica w pensji jest grubo ponad 1000 zł . Ja skończyłam szkole TSM , kursy , szkolenia i posiadam większą wiedzę i umiejętności niż pielęgniarka . Dlaczego skoro takie miłosierne nie idą pracować na oddział do pacjentów? Skoro tak się uczyłyscie (cale 5 lat liceum ) niech nastąpi sprawiedliwość i każdy zajmie się swoimi obowiązkami

Wtedy kiedy my walczyłyśmy o podwyżki pozostali pracownicy szpitali wyśmiewali się z nas , żadna grupa zawodowa nas nie wsparła a teraz wszyscy płaczą i narzekają.

C
Cicha

Tylko ze portier nie awansuje a pielęgniarka z roku na rok będzie miała wyższą pensje autor tego artykułu uważa że biednemu się nie nalezy

G
Gość
2 lutego, 10:28, Ooo:

Nie rozumiem mam podstawe 5150 w zawodzie pielęgniarki.

A gdzie takie podstawy

G
Gość
1 lutego, 19:14, Gość:

A z salowymi i portierni jest tak .

2050 podstawa brutto. Do podstawy mamy wliczone godziny swiateczne . Do tego staż 20% czyli 410 zł brutto oczywiście i godziny nocne . Razem podsumowujac wychodzi jakieś 2800 brutto . Na rękę 2150 . Szału nie ma ale nie placzemy jak pielęgniarki które zarabiają od 3400 - 4200 podstawy . One są takie biedne że muszą pracować na kilku etatach . I takie miłosierne , kochają swoich pacjentów. Sprzątam na bloku operacyjnym i widzę codziennie jacy zadbani i przygotowani wyjeżdżają pacjenci na operację. Szkoda tych chorych .

Idź na studia i zostań pielęgniarką, a biedni brudni chorzy nie pobrudzili się w szpitalu, no chyba że kiepsko sprzątałaś.

O
Ooo

Nie rozumiem mam podstawe 5150 w zawodzie pielęgniarki.

O
Orwell 2020

Taaaaa 4000. Już to widzę. Ludzie w co wy wierzycie...

G
Gość
21 października, 17:12, Kiki:

A czy portier nie może być po studiach? Czy tylko pielęgniarki mogą dobrze zarabiać?

21 października, 17:43, ratmed:

Pielęgniarka odpowiada za zdrowie i życie pacjenta i powinna być adekwatnie wynagradzana, za odpowiedzialność jak na niej spoczywa.Nie mówię,że portier ma zarabiać mało, ale jednak wkład pracy jest zdecydowanie różnych w tych zawodach.

22 października 2019, 20:00, Gość:

Pielęgniarki to teraz się wysługują opiekunami medycznymi, to na nich zwalają najcięższą, brudną robotę. Już się dość nasłuchalam o tym, jak to na nockach usypiają lekami pacjentów, by mogły spokojnie spać. Rano przychodzą opiekunowie i muszą myć tonących we własnych odchodach pacjentów. A Pani pielęgniarka, wyspana, idzie sobie na kolejną zmianę na swoim 2 etacie. Słyszałam o takich właśnie 'przepracowanych' pielęgniarkach, które pracują na dwóch etatach (w tym jeden sobie przesypiają), zarabiają po 6 tys w górę i jeszcze mają czelność strajkować i biadolić jak to im źle. Nie podoba się to proszę się przekwalifikować, siłą nikt w pracy nie trzyma.

1 lutego, 17:50, Dorota:

To dlaczego nikt nie chce posyłać swoich dzieci na studia pielęgniarskie? Dlaczego pielęgniarki mają możliwość pracy na kilku etatach? Wiesz może? Nie? To już odpowiadam. Normy zatrudnienia w tym zawodzie istnieją tylko na papierze. Pielęgniarka musi opiekować się każdą ilością pacjentów. Czy Ty w ciągu swojej dniówki wykonujesz pracę za dwie lub trzy osoby? Nie. Praca, która miała być zrobiona przez kogoś innego zostaje niewykonaną. Od pielęgniarek wymaga się aby zrobione było wszystko za dwie za trzy które powinny być na dyżurze. Szpital oszczędza na etatach pielęgniarskich, a pacjent i jego rodzina chcieliby aby ta rozdwoiła się i była na każde zawołanie 20-tu,30-tu pacjentów.Rozejrzyjcie się też w szpitalach, przychodniach i zauważcie, że są to przeważnie kobiety 50 i więcej. Dlaczego nie ma młodych jak to taka lekka i dobrze płatna praca? Zachęć swoje dzieci. Będą siedzieć w dyżurce, pić kawę, a reszta zrobi się sama. I druga kwestia. Dlaczego te kobiety pracują na da etaty? Może dlatego że nie są w stanie utrzymać swoich rodzin za te kokosy które zarabiają. Ale przecież nikt nikomu nie zabrania robić tak samo. Ekspedientki po pracy w biedronce mogą wykonywać tę samą pracę w Lidlu, mechanik z fabryki może iść w wolnym czasie do innej. Praca czeka! I jeszcze jedno dlaczego pielęgniarki mają możliwość pracy w innych szpitalach? Bo tam po prostu nie ma kto pracować. Jeżeli zrezygnowałyby z tych dyżurów to część oddziałów trzeba by było zamknąć. Życzę wszystkim pielęgniarkom aby mogły pracować tylko na jednym etacie i wszystkim roszczeniowym pacjentom aby odbijali się od drzwi zamkniętych oddziałów bez tych pazernych pielęgniarek. Zawsze swoimi bliskimi możecie opiekować się sami, a nie podrzucać ich w święta, wakacje. To przecież jest lekka praca.

Nic dodać nic ująć. Samo życie. Pracuję na oddziale szpitalnym 28 lat.Pozdrawiam.

G
Gość

A z salowymi i portierni jest tak .

2050 podstawa brutto. Do podstawy mamy wliczone godziny swiateczne . Do tego staż 20% czyli 410 zł brutto oczywiście i godziny nocne . Razem podsumowujac wychodzi jakieś 2800 brutto . Na rękę 2150 . Szału nie ma ale nie placzemy jak pielęgniarki które zarabiają od 3400 - 4200 podstawy . One są takie biedne że muszą pracować na kilku etatach . I takie miłosierne , kochają swoich pacjentów. Sprzątam na bloku operacyjnym i widzę codziennie jacy zadbani i przygotowani wyjeżdżają pacjenci na operację. Szkoda tych chorych .

G
Gość

Pielęgniarki A co powiecie o swoich koleżankami pracujących na centralnych sterylizatorniach. Jestem technikiem steryl. Pracuje razem z pielegniarksmi mamy ten sam zakres obowiązków lecz różnica w pensji jest grubo ponad 1000 zł . Ja skończyłam szkole TSM , kursy , szkolenia i posiadam większą wiedzę i umiejętności niż pielęgniarka . Dlaczego skoro takie miłosierne nie idą pracować na oddział do pacjentów? Skoro tak się uczyłyscie (cale 5 lat liceum ) niech nastąpi sprawiedliwość i każdy zajmie się swoimi obowiązkami

Wróć na i.pl Portal i.pl