Poprosił prezydenta o zdjęcie. Andrzej Duda na to...
/pawie/
Marian Krężałek, który opiekuje się Cmentarzem żydowskim w Kielcach, wykorzystał fakt wizyty Andrzeja Dudy na tej nerkopolii. Gdy prezydent wsiadał już do samochodu, mężczyzna poprosił go o wspólne zdjęcie. Reakcja głowy państwa nie mogła być inna.
Mimo oporów ze strony funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu Andrzej Duda stanął do fotografii z panem Marianem. Fotkę wykonał nasz redakcyjny fotoreporter Aleksander Piekarski. Pan Marian nie posiadał się ze szczęścia. Zdradził nam, że wspólne zdjęcie z prezydentem było jego marzeniem.