Pomyłka w karcie zgonu emeryta. ZUS odmówił wypłaty emerytury, więc wdowa poszła do sądu

(KZ)
Łódzki, II oddział ZUS odmówił wdowie wypłaty ostatniej emerytury jej zmarłego męża, bo w akcie zgonu lekarz wpisał datę znalezienia zwłok, nie wpisując, kiedy śmierć faktycznie nastąpiła, a ostatnia emerytura należy się za miesiąc, w którym doszło do zgonu.

ZUS, wydając odmowną decyzję, tłumaczył się, że nie może samodzielnie dokonać ustalenia daty śmierci, a tym samym określić okresu, za jaki świadczenie winno zostać wypłacone.

Wdowa odwołała się od tej decyzji, argumentując, że mąż umarł w łóżku, a chwilę później pojawił się lekarz, który stwierdził jego zgon. Nie ma zatem podstaw do kwestionowania jej prawa do wypłaty tej emerytury.

ZUS jednak odrzucił jej odwołanie, uzasadniając decyzję tym, że dla niego najważniejszy jest dokument podpisany przez lekarza, a w nim nie było daty śmierci. Dlatego konsekwentnie odmawiał prawa wdowy do jednomiesięcznego raptem świadczenia. W tej sytuacji kobieta skierowała pozew do sądu.
W sądzie ustalono, że w karcie zgonu podano datę 6 maja, ale lekarz wpisał godz. 7.20 tego dnia jako godzinę znalezienia zwłok w mieszkaniu, a nie godzinę śmierci. Z kart zlecenia wyjazdu zespołu ratownictwa medycznego wynika jednak, że zespół udał się do umierającego, ale jeszcze żywego mężczyzny. Niestety, gdy karetka dotarła na miejsce, ten już nie żył. Lekarz wskazał, że śmieć była nagła, ale nie stwierdzono udziału osób trzecich. Zeznał, że po przyjeździe na miejsce wezwania stwierdził zgon, natomiast przez pomyłkę w karcie zgonu zakreślił punkt mówiący nie o zgonie, a o znalezieniu zwłok. Jak zeznał, nie budziło jego najmniejszych wątpliwości, że śmierć nastąpiła na pewno w tym dniu, ponieważ ciało jeszcze nie ostygło i nie było stężenia pośmiertnego.

W tej sytuacji sąd uznał, że wdowie należy się emerytura za miesiąc, w którym zmarł mąż, gdyż jedynym powodem jej odmowy był błąd lekarza, który w dokumentach zaznaczył niewłaściwe „okienko”.

Biurokratyczne procedury

ZUS mógł oszczędzić wdowie pisania odwołań i postępowania sądowego. Wystarczyło, by skontaktował się z Wojewódzką Stacją Ratownictwa Medycznego i zweryfikował fakty. Podobno przepisy mu tego zabraniają. Absurdalne!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pomyłka w karcie zgonu emeryta. ZUS odmówił wypłaty emerytury, więc wdowa poszła do sądu - Express Ilustrowany

Wróć na i.pl Portal i.pl