Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Propozycja wójta - bez przetargów za wywłaszczenia

Piotr Furtak
Ryszard Wittke, wójt gminy Nowa Wieś Lęborska zwrócił się do kancelarii premiera z apelem o zmianę ustawy o gospodarce nieruchomościami, tak...

aby osoby pozbawione nieruchomości, zajętych na przykład pod budowę drogi, miały możliwość wykupu gruntów, bądź też innych nieruchomości należących do Skarbu Państwa w drodze bezprzetargowej.

Apel wójta związany jest bezpośrednio z planowaną budową Trasy Kaszubskiej i wyburzeniami do których może dojść podczas tej inwestycji. Ryszard Wittke twierdzi jednak, że możliwość kupna nieruchomości bądź gruntów bez przetargu powinny mieć wszystkie osoby dotknięte wywłaszczeniami. - Ci ludzie, nawet jeśli dostają rekompensaty za swoje domy czy gospodarstwa i tak są pokrzywdzeni - uważa Ryszard Wittke. - Powinni mieć więc dodatkowe przywileje. W tej chwili jest to jednak niemożliwe. Gdy w Mostach wystawiamy działkę za 40-50 złotych za metr, to po przetargu osiąga ona wartość około 100 złotych. Moim zdaniem, ci którzy są wywłaszczani powinni mieć możliwość wykupu gruntów czy nieruchomości według wartości oszacowanej przez rzeczoznawcę.

Pismo trafiło do posłów i senatora z rejonu słupskiego. - Pomysł wójta to na pewno ciekawe rozwiązanie, chociaż moim zdaniem ustawa o gospodarce nieruchomościami jest dobrze przygotowana - mówi Witold Namyślak, poseł Platformy Obywatelskiej z Lęborka. - Już w tej chwili nie ma przecież formalnych przeciwwskazań, aby dokonać zamiany gruntów czy nieruchomości. Osoba, która traci dom ze względu na budowę drogi ma szansę otrzymać inną nieruchomość będącą własnością Skarbu Państwa. Takie rozwiązania nie są jednak proste. Moim zdaniem najłatwiejszym wyjściem jest wypłata godziwych odszkodowań.

Ryszard Wittke uważa, że uchwała o bezprzetargowym wykupie gruntów i nieruchomości mogłaby załagodzić spory występujące na terenie całego kraju podczas konsultacji ze społecznością lokalną. Pomysł wójta wzbudza jednak również negatywne emocje. Zenon Gleske lęborczanin, który organizował pikiety na przejściu dla pieszych w Mostach w sprawie Trasy Kaszubskiej, uważa, że apel wójta może być przygotowany pod publikę.

- Takie kroki trzeba było podejmować rok temu, a nie teraz - mówi Zenon Gleske. - 28 sierpnia zbiera się komitet, który ma podjąć decyzję w sprawie wariantu. Co tak naprawdę w tej sprawie zrobili radni i wójt z Nowej Wsi Lęborskiej. Z oficjalnego stanowiska tutejszej rady gminy wynika, że najlepszym wyjściem byłby wariant południowy, podczas gdy większość mieszkańców gminy opowiada się za północnym.

Zenon Gleske twierdzi, że w błąd wprowadzeni zostali również mieszkańcy gminy Łęczyce, którzy walczą o wariant południowy. - Dopiero teraz mieszkańcy gminy Łęczyce dowiedzieli się, że przy wprowadzeniu wariantu południowego w ich gminie powstanie wiadukt i konieczne będą wyburzenia - dodaje Gleske.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki