Polskie siatkarki awansowały do 1/8 finału ME

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
Polska pokonała w Gandawie Belgię 3:0 (25:22, 25:23, 25:21) w meczu grupy A mistrzostw Europy. Polskie siatkarki odniosły trzecie zwycięstwo i zapewniły sobie awans do 1/8 finału. W środę będą miały dzień przerwy, w czwartek w ostatnim spotkaniu grupowym zmierzą się z Ukrainą.

Oba zespoły odniosły po dwa zwycięstwa i doznały po jednej porażce - Polska z Serbią 1:3, Belgia z Ukrainą 0:3. Ten ostatni wynik uznano za sporą niespodziankę. Gospodynie turnieju z pewnością zechcą zrehabilitować się za tę przegraną. Polki walczą o jak najwyższe miejsce w tabeli. Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie i głośny doping kibiców obu reprezentacji.

Polski zespół pewnie wygrał pierwszego seta, choć nerwowych i trudnych momentów nie brakowało. Początek partii był udany. Po ataku Korneluk Polska objęła prowadzenie 4:1. Przewaga rosła i po asie Jurczyk wynosiłą 12:5. Teraz Belgijki zaczęły odrabiać straty i doprowadziły do stany 13:10. Polskie siatkarki znowu przejęły inicjatywę i mieliśmy wynik 18:12, by po kilku akcjach prowadzenie spadło do 20:19. W polskim zespole były problemy z przyjęciem, ale końcówka została spokojnie wygrana.

W drugim secie zanosiło się znowu na pewny sukces polskiego zespołu, który prowadził m.in. 15:11 oraz 19:15. Jednak rywalki nie poddawały się w czym pomagały im podopieczne trenera Stefano Lavariniego. Po asier Celine van Gestel wyrównały na 19:19. W końcówce Polska uzyskała przewagę 23:20 i znowu straciła w serii trzy punkty. Dwa ostatnie punkty zdobyły Stysiak i Gałkowska. Wiele do życzenia w szeregach Biało-Czerwonych pozostawiało przyjęcie i skuteczność ataku. Polki lepsze były w bloku 4-1.

W połowie trzeciej partii był wynik 15:15. W drugiej części Polska miała już wyraźną przewagę. Prowadziła m.in. 23:17. Mogła sobie pozwolić na stratę trzech punktów w serii, ale ani przez moment Biało-Czerwone nie straciły kontroli nad wydarzeniami na boisku.

Polska: Joanna Wołosz, Olivia Różański, Agnieszka Korneluk, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik, Magdalena Jurczyk, Maria Stenzel (L) oraz Monika Fedusio, Monika Gałkowska, Katarzyna Wenerska. Trener: Stefano Lavarini.

Belgia: Britt Herbots, Nathalie Lemmens, Silke Van Avermaet, Celine Van Gestel, Marlies Janssens, Jutta Van de Vyver, Britt Rampelberg (L) oraz Charlotte Krenicky, Manon Stragier, Pauline Martin. Trener: Kris Vansnick.

Źródło PZPS

W innym wtorkowym meczu grupy A Słowenia pokonała Węgry 3:0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Al
Za bardzo trener stawia na Wołosz, Wenerska jest w lepszej formie. Nie wiadomo jaka jest przyczyna, że nasze zawodniczki robią dużo błędów i grają ociężale może trener powinien robić więcej rotacji w składzie.
K
Kibic siatkówki
23 sierpnia, 10:50, mi(RR)co:

Wydaje mi się że z każdym meczem dziewczyny będą grały coraz lepiej. Brakuje mi jednak w składzie Czyrniańskiej i mimo wszystko Smarzek.

Mnie Smarzek nie brakuje. Coś nasze panie trochę przymulone. Może mają ciężkie nogi po treningach siłowych. Trochę więcej rotacji w składzie, bo play-offy nie długo.

m
mi(RR)co
Wydaje mi się że z każdym meczem dziewczyny będą grały coraz lepiej. Brakuje mi jednak w składzie Czyrniańskiej i mimo wszystko Smarzek.
I
Intisol
Kapitalna robota. Ale by nam się przydała taka Herbots w składzie :D
Wróć na i.pl Portal i.pl