Polski sprzęt wojskowy ostrzelany z terenu Białorusi. Szef MON chce wyjaśnień od attaché obrony Białorusi ws. incydentu

OPRAC.:
Hubert Rabiega
Hubert Rabiega
Fot. Ministerstwo Obrony Narodowej (twitter.com/MON_GOV_PL)
Maszty oświetleniowe ustawione przez polskich żołnierzy przy granicy zostały ostrzelane z terenu Białorusi i zniszczone – poinformowało w środę Ministerstwo Obrony Narodowej. Szef resortu obrony Mariusz Błaszczak zapowiedział wezwanie do MON attaché obrony Ambasady Białorusi w Polsce w celu złożenia wyjaśnień dotyczących incydentu.

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało w środę, że maszty oświetleniowe ustawione przez polskich żołnierzy przy granicy zostały ostrzelane z broni pneumatycznej. Ostrzału dokonano z terenu Białorusi.

"Prowokacje białoruskich służb są absolutnie nieakceptowalne. Do Ministerstwa Obrony Narodowej zostanie wezwany attaché obrony Białorusi w celu złożenia wyjaśnień dotyczących incydentu w okolicy Terespola" – napisał szef resortu obrony Mariusz Błaszczak.

"Mieliśmy do czynienia z wykorzystaniem broni pneumatycznej przez funkcjonariuszy białoruskich. Na miejscu zdarzenia znaleziono śrut. Reflektory zostały zniszczone. Strzelano z terenu Białorusi" – poinformował Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Dlaczego nasze wojsko nie stosuje łapacza kul ? No , tak nie mają.
G
Gość
1 grudnia, 14:45, Nerwus:

Nasze wojsko niech też strzela w stronę światła po białoruskiej stronie. Kacapy szybko spindolą !

Strzel sobie w ten pusty łeb.

N
Nerwus
Nasze wojsko niech też strzela w stronę światła po białoruskiej stronie. Kacapy szybko spindolą !
G
Gość
1 grudnia, 12:41, Gość:

Fakty są takie (i politycy to wiedzą, ale nie mówią reszcie):

1. Rosja po upadku ZSRR po zimnej wojnie nie straciła mocarstwowych aspiracji, Putin kontynuuje temat, ale jest sprytniejszy, inteligentniejszy od Stalina

2. Rosja chce dezintegracji UE - bo zsumowane kraje europejskie to potężniejszy sąsiad, niż każdy kraj europejski z osobna

- Rosja poprzez pośrednie podmioty finansuje różne środowiska antyunijne i nacjonalistyczne (kandydatka na prezydenta Francji, Włochy - Salvini, UK, Polska - Ordo Iuris, prawicowi dziennikarze niektórzy, Kaczyński - kontrakt na K-Tower z rosyjskim oligarchą bliskim Putinowi)

3. Sojusznicy Polski w UE: błąd UE, że przyjęła w struktury republiki poradzieckie w których Rosja zachowuje wpływy

- Węgry, Orban prowadzi czysto rosyjską polirykę, ponadto za to otrzymał tańszy gaz od ruskich

- Włochy, ich Salvini też wyjątkowo prorosyjski

- Litwa

- Polska oczywiście rękami PIS też jest wyjątkowo antyunijna, oficjalnie chcą pokazać, ze kraj może się pstawić biurokracji UE, ale takie bezczelne podważanie wyroków i próby olania systemu prawnego UE (TK przyłębskiej, wnioski do TK Ziobro i Morawiecki) wskazują na drogę, którą idzie Orban, z resztą Polska to republika poradziecka również

4. Obietnice wsparcia wobec Ukrainy dane przez USA i UK

- nie zostały dotrzymane, bo Rosja weszła na Ukrainę i zachód nie ruszył tyłka (oprócz pewnych sankcji ekonomicznych, ale to strzelanie do muchy)

- podobnie Polska nie może liczyć na deklaracje wsparcia ze strony NATO czy samego USA albo anglików, bo sytuacja na granicy białoruskiej wskazuje, że POlska nie jest już postrzegana jako kraj UE czy NATO i atak na nasz kraj pokaże światu, że na nic te NATO i UE (a to dobre dla Rosji)

- przy czym Rosja wystarczy, że zaatakuje tylko skrawek kraju, bo okupacja całego się nie opłaca, a wówczas i tak kraj się sypnie i wszelkie traktaty

5. Pakt Libenttropp -Mołotow:

- Niemcy i Rosja dogadały się i podzieliły Polskę miedzy Siebie

- a propo sytuacji, że teraz Merkel jeździ do Putina i rozmawia o sytuacji na białoruskiej granicy :)

6. PIS nie chce Frontex na granicy - dlaczego?

- otóż obcokrajowcy na granicy powstrzymały by Rosję, bo strzelanie do zachodnich obywateli to co innego niż tylko do Polaka, pomyślcie o tym, czy PIS aby nie ułatwia decyzji rosjanom przy tym (wyzej wskazano, że PIS jest prorosyjski, podobny do Orban i Salvini, ponadto PIS oficjalnie podpisał porozumienie antyunijne z tym Orbanem i Salvini)

1 grudnia, 13:37, To prawda,:

Z wieloma rzeczami się rozpędziłeś, ale z większością nie sposób się nie zgodzić.

Do tego należy dodać fakt, że znaczna część polskich obywateli, ma tego pełną świadomość, a i tak wybierają drogę ku wschodowi... :(

Bzdury

Z
Zdajmy sobie sprawę
Białoruś to jest państwo bandyckie.
T
To prawda,
1 grudnia, 12:41, Gość:

Fakty są takie (i politycy to wiedzą, ale nie mówią reszcie):

1. Rosja po upadku ZSRR po zimnej wojnie nie straciła mocarstwowych aspiracji, Putin kontynuuje temat, ale jest sprytniejszy, inteligentniejszy od Stalina

2. Rosja chce dezintegracji UE - bo zsumowane kraje europejskie to potężniejszy sąsiad, niż każdy kraj europejski z osobna

- Rosja poprzez pośrednie podmioty finansuje różne środowiska antyunijne i nacjonalistyczne (kandydatka na prezydenta Francji, Włochy - Salvini, UK, Polska - Ordo Iuris, prawicowi dziennikarze niektórzy, Kaczyński - kontrakt na K-Tower z rosyjskim oligarchą bliskim Putinowi)

3. Sojusznicy Polski w UE: błąd UE, że przyjęła w struktury republiki poradzieckie w których Rosja zachowuje wpływy

- Węgry, Orban prowadzi czysto rosyjską polirykę, ponadto za to otrzymał tańszy gaz od ruskich

- Włochy, ich Salvini też wyjątkowo prorosyjski

- Litwa

- Polska oczywiście rękami PIS też jest wyjątkowo antyunijna, oficjalnie chcą pokazać, ze kraj może się pstawić biurokracji UE, ale takie bezczelne podważanie wyroków i próby olania systemu prawnego UE (TK przyłębskiej, wnioski do TK Ziobro i Morawiecki) wskazują na drogę, którą idzie Orban, z resztą Polska to republika poradziecka również

4. Obietnice wsparcia wobec Ukrainy dane przez USA i UK

- nie zostały dotrzymane, bo Rosja weszła na Ukrainę i zachód nie ruszył tyłka (oprócz pewnych sankcji ekonomicznych, ale to strzelanie do muchy)

- podobnie Polska nie może liczyć na deklaracje wsparcia ze strony NATO czy samego USA albo anglików, bo sytuacja na granicy białoruskiej wskazuje, że POlska nie jest już postrzegana jako kraj UE czy NATO i atak na nasz kraj pokaże światu, że na nic te NATO i UE (a to dobre dla Rosji)

- przy czym Rosja wystarczy, że zaatakuje tylko skrawek kraju, bo okupacja całego się nie opłaca, a wówczas i tak kraj się sypnie i wszelkie traktaty

5. Pakt Libenttropp -Mołotow:

- Niemcy i Rosja dogadały się i podzieliły Polskę miedzy Siebie

- a propo sytuacji, że teraz Merkel jeździ do Putina i rozmawia o sytuacji na białoruskiej granicy :)

6. PIS nie chce Frontex na granicy - dlaczego?

- otóż obcokrajowcy na granicy powstrzymały by Rosję, bo strzelanie do zachodnich obywateli to co innego niż tylko do Polaka, pomyślcie o tym, czy PIS aby nie ułatwia decyzji rosjanom przy tym (wyzej wskazano, że PIS jest prorosyjski, podobny do Orban i Salvini, ponadto PIS oficjalnie podpisał porozumienie antyunijne z tym Orbanem i Salvini)

Z wieloma rzeczami się rozpędziłeś, ale z większością nie sposób się nie zgodzić.

Do tego należy dodać fakt, że znaczna część polskich obywateli, ma tego pełną świadomość, a i tak wybierają drogę ku wschodowi... :(

G
Gość
To samo by było z "dziennikarzami" którzy by biegali z reklamówkami w stronę żołnierzy Białoruskich, od[wulgaryzm]i by kilku i winę na naszych by zrzucili.
o
opol
1 grudnia, 12:41, Gość:

Fakty są takie (i politycy to wiedzą, ale nie mówią reszcie):

1. Rosja po upadku ZSRR po zimnej wojnie nie straciła mocarstwowych aspiracji, Putin kontynuuje temat, ale jest sprytniejszy, inteligentniejszy od Stalina

2. Rosja chce dezintegracji UE - bo zsumowane kraje europejskie to potężniejszy sąsiad, niż każdy kraj europejski z osobna

- Rosja poprzez pośrednie podmioty finansuje różne środowiska antyunijne i nacjonalistyczne (kandydatka na prezydenta Francji, Włochy - Salvini, UK, Polska - Ordo Iuris, prawicowi dziennikarze niektórzy, Kaczyński - kontrakt na K-Tower z rosyjskim oligarchą bliskim Putinowi)

3. Sojusznicy Polski w UE: błąd UE, że przyjęła w struktury republiki poradzieckie w których Rosja zachowuje wpływy

- Węgry, Orban prowadzi czysto rosyjską polirykę, ponadto za to otrzymał tańszy gaz od ruskich

- Włochy, ich Salvini też wyjątkowo prorosyjski

- Litwa

- Polska oczywiście rękami PIS też jest wyjątkowo antyunijna, oficjalnie chcą pokazać, ze kraj może się pstawić biurokracji UE, ale takie bezczelne podważanie wyroków i próby olania systemu prawnego UE (TK przyłębskiej, wnioski do TK Ziobro i Morawiecki) wskazują na drogę, którą idzie Orban, z resztą Polska to republika poradziecka również

4. Obietnice wsparcia wobec Ukrainy dane przez USA i UK

- nie zostały dotrzymane, bo Rosja weszła na Ukrainę i zachód nie ruszył tyłka (oprócz pewnych sankcji ekonomicznych, ale to strzelanie do muchy)

- podobnie Polska nie może liczyć na deklaracje wsparcia ze strony NATO czy samego USA albo anglików, bo sytuacja na granicy białoruskiej wskazuje, że POlska nie jest już postrzegana jako kraj UE czy NATO i atak na nasz kraj pokaże światu, że na nic te NATO i UE (a to dobre dla Rosji)

- przy czym Rosja wystarczy, że zaatakuje tylko skrawek kraju, bo okupacja całego się nie opłaca, a wówczas i tak kraj się sypnie i wszelkie traktaty

5. Pakt Libenttropp -Mołotow:

- Niemcy i Rosja dogadały się i podzieliły Polskę miedzy Siebie

- a propo sytuacji, że teraz Merkel jeździ do Putina i rozmawia o sytuacji na białoruskiej granicy :)

6. PIS nie chce Frontex na granicy - dlaczego?

- otóż obcokrajowcy na granicy powstrzymały by Rosję, bo strzelanie do zachodnich obywateli to co innego niż tylko do Polaka, pomyślcie o tym, czy PIS aby nie ułatwia decyzji rosjanom przy tym (wyzej wskazano, że PIS jest prorosyjski, podobny do Orban i Salvini, ponadto PIS oficjalnie podpisał porozumienie antyunijne z tym Orbanem i Salvini)

Dużo chłopie napisałeś tylko dlaczego tak głupio.

G
Gość
to szaleńcy przecież takie działanie to jak wypowiedzenie wojny.
Wróć na i.pl Portal i.pl