Polski nastolatek ze smartfonem śpi i je. Co piąty korzysta z niego nałogowo

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Ewa Abramczyk-Boguszewska
Wielu młodych nie rozstaje się z telefonem
Wielu młodych nie rozstaje się z telefonem pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Co piąty uczeń nałogowo korzysta ze smartfona - wynika z najnowszego badania „Młodzi Cyfrowi”. Sięgają po niego coraz młodsze dzieci. Młodzieży coraz częściej dotyka syndrom FOMO.

Badanie przeprowadziła Fundacja Dbam o Mój Z@sięg oraz Uniwersytet Gdański, we współpracy z firmami Librus i PCG Edukacja. Przepytano młodzież z całego kraju. Na pytania o stosunek do internetu, smartfonów i nowych technologii odpowiedziało prawie 51 tys. uczniów w wieku od 12 do 19 lat.

Wolą komórkę od tabletu
Wyniki są alarmujące. Jak podaje portal infowire.pl, prawie wszyscy młodzi ludzie mają telefon z dostępem do sieci, a połowa z nich korzysta z niego bez ograniczeń.

Obniża się wiek otrzymania pierwszego smartfona – choć średnia dla wszystkich badanych wynosi 10 lat, to u obecnych uczniów szkół podstawowych jest to już rok wcześniej. Zdecydowana większość, bo 97 proc. badanych wybiera smartfon. Zaledwie 20 proc. sięga po tablet.

- Z uzyskanych odpowiedzi wyłania się obraz pokolenia przywiązanego do swoich smartfonów, ale pozostawionego w większości samym sobie w kwestii odpowiedzialnego korzystania z sieci i urządzeń cyfrowych – komentuje Marcin Kempka, prezes firmy LIBRUS i PCG Edukacja, partnerów badania.

Co dziesiąty uczeń deklaruje, że używa smartfonu praktycznie cały czas. Prawie połowa przyznaje, że gdy przebudzi się w nocy, sięga po niego. Młodzież nie odkłada telefonu przy posiłkach. Przyznaje się do tego około 23 proc. badanych. Smartfon towarzyszy też uczniom w drodze do szkoły (około 21 proc. osób).

Z badań wynika również, że 24,7 proc. zdaje sobie sprawę ze swojego uzależnienia od smart­fona. Nałogowo korzysta z niego około 20 proc. uczniów.

Dręczy ich lęk
Taka sytuacja może wiązać się z syndromem FOMO, czyli lękiem przed byciem pominiętym. Według badań syndrom ten dotyka około 14 proc. nastolatków. Aż 28 proc. uczniów odczuwa niepokój lub zdenerwowanie, gdy nie wie, co planują lub robią w sieci inni. Połowa młodzieży czuje potrzebę natychmiastowej reakcji na wiadomości w sieci.

- FOMO nie jest uzależnieniem - wyjaśnia dr Jolanta Jarczyńska, pedagog, profilaktyk i socjoterapeuta z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. - Jest to syndrom polegający na odczuwaniu przeraźliwego lęku przed byciem pominiętym w posiadaniu ważnej informacji. Osoba cierpiąca na ten syndrom nie jest w stanie dokładnie wskazać jakiego typu informację przegapi i jakie jest źródło lęku, który odczuwa. Zazwyczaj jednak jest to lęk przed tym, że ominie ją jakieś wydarzenie, gdyż nie była poinformowana o jego miejscu i czasie, że nie będzie posiadała ważnej informacji, np. o tym, co dzieje się u interesujących ją osób, w tym znajomych, celebrytów lub co dzieje się na świecie. Odczuwany lęk nie wiąże się z bezpośrednim zagrożeniem, jednak jest uczuciem negatywnym. Ustępuje dopiero wtedy, gdy osoba z syndromem FOMO sprawdzi powiadomienia na telefonie, przejrzy profile innych osób na mediach społecz­noś­ciowych, przejrzy serwisy informacyjne, lub zasiądzie przed komputerem przeszukując bogate zasoby sieci.

Zdaniem psychologów młodzi są szczególnie narażeni na FOMO ze względu na wielką potrzebę akceptacji, charakterystyczną dla nastoletniego wieku. - Z całą pewnością istotą problemu jest zaspokajanie potrzeby uznania, która jest w każdym człowieku – mówi dr Joanna Rajang, psycholog i coach Personel System. - We współczesnym świecie osoby, które nie znają innej alternatywy, szukają potwierdzenia swojej wartości w mediach społecznościowych. Dotyczy to zwłaszcza nastolatków, bo dla nich internet jest codziennością.

Czują się zagubieni
Niestety, aż 60 proc. nastolatków mówi, że rodzice nie uczyli ich, jak mądrze korzystać z sieci. Co więcej, około 10 proc. uczniów twierdzi, że rodzice nie mają pojęcia o tym, co ich pociechy robią w internecie.
Nic dziwnego więc, że młodzi są zagubieni. Z badania wynika, że co piąty nastolatek ocenia swoje życie jako niezbyt szczęśliwe lub nieszczęśliwe. Około 15-20 proc. badanych przejawia wyraźne symptomy samotności życiowej. Wskazują, że doświadczają ogólnej pustki, często czują się odrzuceni, a 18 proc. ma niski poziom woli życia.

- Smartfony, internet i nowe technologie to wspaniałe wynalazki, które mogą przynieść nam wiele korzyści, jeśli potrafimy z nich odpowiedzialnie korzystać. Trudno jednak tego wymagać od dzieci i młodzieży, dlatego nie możemy zostawiać ich samych w cyfrowym świecie” – mówi dr Maciej Dębski, prezes Fundacji Dbam o Mój Z@sięg, pomysłodawca i autor badania „Młodzi Cyfrowi”.

Pocieszające jest to, że dla ponad połowy uczniów życie w internecie nie jest tak ważne, jak to w realnym świecie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polski nastolatek ze smartfonem śpi i je. Co piąty korzysta z niego nałogowo - Gazeta Pomorska

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
młodzi się budzą

Internet jako wynalazek, służący zdobywaniu wiedzy, wymianie poglądów, czasem rozrywce typu muzyka, gry, wideo był i jest naprawdę dobrym wynalazkiem służącym dobru wspólnemu. Wszystko zaś zrujnowały smartfony i zaraz z nimi pojawiające się wi-fi wszechobecnie, wpływ social mediów( Facebook, Instagram) na otumanianie ludzi też jest ogromny. Dlatego też Czas na zdrowy przewrót - społeczeństwa powinny pokazać, że nie chcą takiej wizji przyszłości, nie chcemy budowania między nami cyfrowego ogrodzenia, my ten mur obalić musimy zanim w pełni nas przytłoczy! #Gotówka ponad płatności bezgotówkowe, #Desmartfonizacja( wyparcie smartfonów przez zwykłe komórki sieci 2G. #Przywrócić budki telefoniczne( najlepiej w miejsce stacji rowerów miejskich, i tak ludzie korzystają z własnych rowerów chętniej niż z tych współdzielonych, a z budek telefonicznych korzystaliby na sto procent, oczywiście możliwość płatności gotówką w nich będzie) #Deinformatyzacja( tam gdzie się da przywrócić dobre, sprawdzone papierowe dokumenty, uwalniając ludzi od konieczności pamiętania haseł i loginów), #Internet głównie przewodowy - minimalizujemy rolę wi-fi w przestrzeni publicznej. #Biometrie won, #Sieć 5G i internet rzeczy - goodbye. #Jedyne social medium - życie( zdjęcia jeśli lubimy robić to róbmy aparatem a potem wywołujmy dla siebie i wybranych przyjaciół czy rodziny, filmy jeśli nagrywamy to zrzucajmy na CD - nic a nic nie będzie się błąkało w sieci - świat cyfrowy ma być nudny, nieciekawy, zimny, zaś życie ciekawe, towarzyskie, gdzie jest miejsce na szczerość, naturalność). Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce, tak dłużej być nie może, z końcem 2019 roku nieudaną dekadę 2010-2019 żegnamy, zaś rozpoczynamy lata 20-ste, Ten czuje najwięcej wolności kto nie ma czasu na smartfona i zazwyczaj nie używa social mediów lub lepiej - nie posiada ich. Czas wreszcie na reformy, które wprowadzą harmonię pomiędzy światem cyfrowym a światem realnym, bo inaczej to co niebawem nadejdzie sprawi, że jeszcze bardziej narzekać będziemy i nic już nie będzie cieszyło jak dawniej.

Wróć na i.pl Portal i.pl