Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska - Włochy: Siatkarki z Włoch są faworytkami, ale powalczymy

Leszek Jaźwiecki
Katarzyna Skowrońska-Dolata chce wygrać z Włoszkami
Katarzyna Skowrońska-Dolata chce wygrać z Włoszkami CEV
Polskie siatkarki wygrały zaledwie jedno spotkania na rozgrywanych w Niemczech i Szwajcarii mistrzostwach Europy. Ale to wystarczyło na awans do następnej rundy. Biało-czerwone w barażu o udział w ćwierćfinale zmierzą się z Włoszkami (dzisiaj, godz. 17.30, transmisja w Polsacie Sport).

Polki na pewno nie są faworytkami tego pojedynku. - Skoro Belgijki potrafiły pokonać Włoszki, to dlaczego nie miałyby tego zrobić zespół Piotra Makowskiego - uważa Ireneusz Mazur, były trener męskiej reprezentacji Polski a obecnie komentator telewizyjny. - Włoski zespół jest na etapie przebudowy, podobnie jak nasza drużyna. Zwycięzca tej potyczki na pewno wyjdzie mocniejszy mentalnie - dodaje Mazur.

Kluczem do pokonania włoskiego zespołu ma być zagrywka. Tak samo miało być w meczu z Serbią, przegranym 1:3. - Ten element jednak nam "nie siedział" - mówił po meczu selekcjoner biało-czerwonych. Zagrywki nie były agresywne, a i tak je psuliśmy falami - ocenił Makowski.

Grająca na pozycji libero Paulina Maj uważa, że Polkom brakuje systematyczności, że ich gra wygląda jak sinusoida. - Raz gramy fantastycznie, a raz źle - mówi siatkarka.

Podobnego zdania jest Mazur. - Zbyt dużo jest przestojów, brakuje regularności i to powoduje falowanie naszej gry - uważa komentator.

Na szczęście coraz lepiej wygląda gra Polek w obronie, zaczyna funkcjonować blok. - Mamy tez w naszej drużynie indywidualność jaka jest Kasia Skowrońska-Dolata - uważa Mazur. - Czy to wystarczy na pokonanie Włoszek? W tej fazie mistrzostw nie ma już słabych zespołów, jeśli chcemy się liczyć w europejskiej czołówce musimy zacząć wygrywać z najlepszymi - dodaje Mazur.

Jeśli uda się pokonać reprezentację Włoch , to w kolejnej rundzie ponownie na drodze naszego zespołu staną Serbki. Będzie okazja do rewanżu.

Polska reprezentacja wczoraj przed południem opuściła już Schwerin i udała się autokarem do Rostocku, skąd odleciała czarterowym samolotem do Zurychu. Z powodu deszczu lot nieco się opóźnił. Na popołudnie trener Makowski zaplanował trening w Hallen Stadium, gdzie rozegrane zostaną mecze fazy play off oraz ćwierćfinały, ale ostatecznie zdecydował się dać odpocząć siatkarkom.

Baraże i co dalej

Polskie siatkarki w barażu zagrają w Zurychu z Włochami (początek 17.30).
W barażach - oprócz tej pary - zmierzą się jeszcze w Halle: Turcja z Białorusią (godzina 17) i Chorwacja z Holandią (20) oraz w Zurychu Czechy - Francja (20.30). Znane są także pary ćwierćfinałowe: Niemcy - Chorwacja/Holandia (Halle, 17), Rosja - Turcja/Białoruś (Halle, 20), Belgia - Czechy/Francja (Zurych, 17.30), Serbia - Włochy/Polskam(Zurych, 20.30)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!