Polki najbardziej agresywnymi kobietami na świecie?

Małgorzata Moczulska
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Janusz Wójtowicz
Kobiety wbijają nóż w serca koleżanek, obgadują je i podkładają świnie. W pracy są zazdrosne i mściwe. Mężczyźnie wybaczą każde świństwo, kobiecie nie odpuszczą nawet drobnej przykrości. Z badań amerykańskiej psycholog wynika, że solidarność wśród pań to mit, a najbardziej agresywne na świecie są Polki.

Nie znoszę jej, jest brzydka, a zmarszczki na pewno likwiduje botoksem. Dobrze, że ją zostawił. Głupia małpa i głowę nosi za wysoko - to tylko niektóre opinie kobiet o kobietach - gwiazdach, które można znaleźć w internecie. Te najbardziej upokarzające piszą zawsze panie. Anonimowość wyzwala w nas tyle jadu i agresji, że im komuś lepiej, im ktoś ładniejszy, tym bardziej potrafimy zmieszać go z błotem. W relacjach z koleżankami wcale nie jest lepiej. Zawiść to dziś powszechne zjawisko.

- Najagresywniejsze wśród wszystkich kobiet na świecie są Polki - twierdzi profesor Phyllis Chesler z Nowego Jorku, psycholog zajmująca się naturą kobiet. - Są agresywne w sposób najbardziej niebezpieczny, bo nie fizyczny. Potrafią niszczyć powoli. Plotkują, rzucają pomówienia. A jeśli już się ze sobą jednoczą, to tylko w jakiejś wspólnej sprawie albo mając wspólnego wroga. Może to być ładniejsza od nich albo zdolniejsza koleżanka, nie daj Boże bardziej doceniana przez szefostwo. Wtedy dorabiają jej mnóstwo wad, że szef ją chwali, bo na pewno z nim sypia. Co ciekawe, nawet mając wspólnego wroga zwalczają się w tej jednej grupie - dodaje pani profesor.

Kobiety są lojalne, ale tylko wobec mężczyzn
Niedawno w swojej książce "Nieludzkie traktowanie kobiet przez kobiety" opublikowała badania, z których wynika, że wcale nie jesteśmy słabą płcią. Wręcz przeciwnie. Pełne jesteśmy wad, a jeśli z kimś konkurujemy, to tylko z sobą nawzajem, w dodatku nie przebierając w środkach. Chesler zauważa, że kobiety zachowują się dużo lojalniej wobec mężczyzn niż siebie nawzajem nawet w sytuacjach, kiedy wydaje się to absurdalne.

Jako przykład podaje zdradę męża. Żona nie wyrzuca go z domu, nie odchodzi, wręcz przeciwnie: przyjmuje postawę pełnej jadu ofiary i mści się oraz walczy z kochanką. To ona jest ta najgorsza, a nie niewierny partner. Zdaniem pani psycholog kobiety łatwiej wybaczają mężczyznom, bo są tego od pokoleń uczone. Efekt? Bronią męża który je bije, szukają wytłumaczenia dla partnera alkoholika. Z drugiej strony same wręcz nałogowo kradną innym kobietom mężów, kochanków, partnerów i nie widzą w tym nic złego.

- Kobiety są surowe w ocenach, ale tylko wobec swojej płci. Wtedy długo noszą w sobie urazę - pisze w swojej książce Phyllis Chesler. Bojkotują swoje ofiary w sposób, który może wywołać u nich traumę. Kobieta potrafi uśmiechać się do swojej ofiary, a jednocześnie obgadywać ją za plecami tak, że wszyscy wokół uwierzą w te kłamstwa.

Jesteś ładniejsza - jesteś wrogiem

To widać już w szkole. Ładniejsze ciuchy, lepszy telefon czy powodzenie u chłopaka wystarczy, by dziewczyna stała się obiektem agresji swoich rówieśniczek. By ją nękały, a nawet pobiły. Niestety, czasem ich zazdrość bywa straszna. Kilka lat temu 14-letnia Roksana z Kamienia Pomorskiego utopiła swoją koleżankę. Powodem była zazdrość o chłopaka. Popchnęła rówieśniczkę do wody, a potem trzymała jej głowę pod wodą, aż ta przestała się ruszać.

16-letniej Oldze z Podkarpacia koleżanka też przeszkadzała. Była ładna, lubiana i pozbawiała ją przywództwa w klasie. Były to wystarczające powody, żeby ją zabić. Udusiła ją z zimną krwią sznurem na bieliznę. Zdaniem profesor Chesler takie zachowanie wynika również z tego, że kobiety nie potrafią zaakceptować różnic między sobą. Innych od siebie od razu skreślają, a najlepiej czują się w towarzystwie koleżanek, które ubierają się, myślą i wyglądają podobnie.

Jeśli do grupy szarych myszek chce przyłączyć się klasowa piękność, od razu patrzy się na nią podejrzliwie. Rzadko zdarza się, by została zaakceptowana, za to chętnie jest przez resztę obgadywana bądź ignorowana.
Kobieta szef? Proszę, tylko nie to
Nieciekawie bywa też w relacjach służbowych. Plotki, ostracyzm, podkradanie pomysłów, podkładanie świni. Victoria Burbank, antropolożka z University of California, po przebadaniu niemal półtora tysiąca kobiet reprezentujących najróżniejsze zawody odkryła, że aż 91 procent skarżyło się, iż największe szykany w pracy spotkały je właśnie ze strony innych kobiet.

Z kolei z badań CBOS-u wynika, że zaledwie 17 procent Polek chciałoby ściśle współpracować z kobietami, a aż 30 proc. uważa za nie do przyjęcia uznanie zwierzchności innej kobiety. Zresztą, kobieta szef to najczęściej zły szef. Kobiety działają emocjonalnie, są pamiętliwe, nie znoszą ładniejszych czy bardziej kompetentnych od siebie. Mężczyźni? Ci przynajmniej nie plotkują, nie ulegają wpływom i nie manipulują.

W Świdnicy dyrektorka sanepidu przez lata gnębiła swoje podwładne w wyjątkowo wyrafinowany sposób. Pracownice opowiadały o kontroli obuwia używanego przez pracownice, polegającej m.in. na mierzeniu wysokości obcasów, nakazie noszenia latem, nawet w ponad 30-stopniowe upały, półbutów skórzanych na gumowej podeszwie, a nawet naganie dla jednej z pań za przyjście do pracy w płaszczu, a nie w kurtce.

W efekcie atmosfera w pracy była nie do zniesienia, a pracownice notorycznie brały zwolnienia lekarskie, albo pracowały na tabletkach uspokajających. Spór trwał latami. W końcu jednak dyrektorkę odwołano.

- Bała się jej większość załogi - wspominają jeszcze dziś pracownice Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej - A ona znalazła świetny sposób na to, byśmy się ze sobą za bardzo nie zjednoczyły. Próbowała nas skłócić. Dlatego niewielki dział administracyjny był przez nią głaskany i dobrze wynagradzany, a pozostali skazani na szykany. I początkowo jej się to udało - dodają.

Kobiety, jeśli biją, to tracą wszelkie hamulce
Z badań profesora Adama Frącz-ka, przeprowadzonych wśród dzieci, wynika, że nie ma dużych różnic w poziomie agresji pomiędzy chłopcami a dziewczętami. Co ciekawe, małe Polki były przekonane, że fizyczna i słowna agresja nie jest niczym złym, że jest normalnym zachowaniem, którego nie trzeba się wstydzić. Dziewczęta pochwalały też zemstę. Uważały, że jeśli ktoś wyrządzi im krzywdę, to należy odpłacić się tym samym. To zostaje im na długie lata.

To potwierdzając, prokuratorzy i sędziowie podkreślają, że coraz częściej w sprawach o brutalne morderstwa występują kobiety. - I co gorsza, gdy już pojawiają się kobiety jako sprawcy cierpień innych, to ich czyny są znacznie bardziej brutalne od tych popełnianych przez mężczyzn - ocenia Wiesław Pędziwiatr, przewodniczący III Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Świdnicy.

- Kobiety jakby traciły hamulce. Gdy występuje mężczyzna, to czasem zdarza się, że kobieta jako ofiara potrafi go przekonać, aby nie robił jej dalszej krzywdy. U kobiet jest to raczej rzadkie. Pamiętam, że prowadziłem sprawę, w której troje sprawców napadło na narkomana, biednego i bardzo wyniszczonego chorobą człowieka. Ten, raz na jakiś czas, otrzymywał zapomogę, o czym sprawcy wiedzieli. Pobili go, gdy nie chciał oddać pieniędzy. W tej sprawie właśnie oskarżona kobieta była najbardziej brutalna. Ona podjudzała facetów, aby go maltretowali i sama jakimś przedmiotem kaleczyła mu nogi oraz przypalała go papierosem - opowiada sędzia.

Kobieta puch marny?
Stereotyp słabej płci to już mit. Dzisiejsze młode Polki są agresywne i okrutne. Wielu badaczy twierdzi że bardziej okrutne od mężczyzn. Przeprowadzone na dowód tego badania psychologa społecznego Stanleya Mil-grama dotyczyły porażenia prądem młodych psiaków. Okazało się, że tylko 54 procent mężczyzn zdolnych było wymierzyć zwierzęciu silny wstrząs elektryczny, natomiast 100 procent kobiet, mimo że szczeniak płakał wniebogłosy, poraziło go prądem o maksymalnej sile!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polki najbardziej agresywnymi kobietami na świecie? - Gazeta Wrocławska

Komentarze 32

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Ta kobieta w dużej mierze pisze o sobie, bo idealizuje mężczyzn i jest bezlitosna i brutalna dla swojej płci. Dosrywa kobietom i podlizuje się mężczyznom. Dlatego obiektywizm tych badań stoi pod znakiem zapytania.

G
Gość

Na pewno jest w tym dużo prawdy jednak nie prawda, że mężczyźni są lepsi. Jestem kobietą. Pracuję z mężczyznami i mężczyźni podkładali mi świnie, obgadywali mnie i wymyślali kłamstwa na mój temat. Mężczyźni lubią grać nieczysto i chętnie używają sobie na najsłabszych.

P
Pau
26 sierpnia 2010, 08:28, quela:

Zgadzam się w 100% z komentarzem Ixan. To nie psychologiczny wynik badania ale kolejna próba wmawiana kobietom i tworzenia przeświadczenia, że potrafią zrobić wszystko dla faceta! Bzdura jakich mało! Być może nie jesteśmy solidarne ale jest to tylko i wyłącznie wynik tego w jaki sposób zostałyśmy wychowane w tym nędznym patriarchalnym społeczeństwie.

Bardzo mądry komentarz.

P
Pau
7 kwietnia 2018, 07:11, wrocławianka:

To jakieś bzdury! 100% kobiet by poraziło prądem psiaka?? Podczas gdy to właśnie kobiety i dziewczęta tak żałują zwierząt!... Totalna nieprawda, szkalująca kobiety! W moim środowisku nie było bójek dziewczyn, lub niezmiernie rzadko, nie było zawiści, nienawiści. W ostatniej pracy byłyśmy 100% żeńską załoga - chyba najlepsza grupa współpracowników z jakimi kiedykolwiek pracowałam - pomagałyśmy sobie nawzajem i wspierały, nic złego od żadnej nie doświadczyłam. Szefowa też nie była wredna, ale szanowała nas i słuchała itp.

Jako dziecko mama uczyła mnie co to dobro a co zło i jak się zachować.

Artykuł może dotyczyć jakichś patologicznych środowisk, wyzutych z wartości chrześcijańskich - na pewno nie powszechnych w Polsce!

1, Ja też jakoś częściej widzę kobiety przygarniające piesków ze schroniska i nie wyobrażam sobie krzywdzić małych piesków i nie jestem wredna do swoich koleżanek czy też innych kobiet.

e
erwin
co tu sie wyrabia na tym swiecie
P
Prawda
BABY TO DESPERATKI, CHORE PSYCHICZNIE ZWIERZETA KTORE ZWIERZECYM OBYCZAJEM GRYZA ZANIM COS POMYSLĄ!
M
Mutant
Chłopie, mężczyźni też są gwałceni tylko gdzie ci taki pójdzie na komisariat z tym? Przecież to wstyd, że mężczyzna się dał zgwałcić, takie spojrzenie ma na to społeczeństwo więc te statystyki to sobie można w tyłek wsadzić. Druga sprawa, kobiety są coraz częściej agresywne słownie a ty tylko poruszasz agresję fizyczną.
O
ON
tak, po studiach w telavivie. Widać ban na publikowanie ż. badań znalazł w g.krakowskiej ujście zyczliwe.
O
ON
"W moim środowisku nie było bójek dziewczyn, lub niezmiernie rzadko" :D
czyli jednak były.

Twój przykład niewiele wnosi do tematu. Ja też pracowałem wiele lat w firmie, gdzie były 2 szefowe. Pożarły się między sobą... właściwie ta bardziej konieca zdradziła tę drugą.
O
ON
"dodaje PANI profesor". A pisze się "dodaje PAN profesor?. Celowo, przed zapoznaniem się z treścia tego powyżej, nie sprawdzałem płci autora. Ale rozpoznałem dobrze. Autobiograficzny teskt.
J
Jack 102
Polskie kobiety w większości to potwory zdeprawowane bez chamulców , zasad , ludzkie harpie wiem bo miałem ich mnóstwo!!!!!
425
dlaczego im dziewczyna kobieta ladniejsza chudsza tym bardziej uwaza sie za wieksza ksiezniczke z miasta mysli ze nalezy jej sie przystojniak z ladnym samochodem i kasa a na biedakow mniej inteligentnych to krzywo sie patrzy z pogarda
w
wrocławianka
To jakieś bzdury! 100% kobiet by poraziło prądem psiaka?? Podczas gdy to właśnie kobiety i dziewczęta tak żałują zwierząt!... Totalna nieprawda, szkalująca kobiety! W moim środowisku nie było bójek dziewczyn, lub niezmiernie rzadko, nie było zawiści, nienawiści. W ostatniej pracy byłyśmy 100% żeńską załoga - chyba najlepsza grupa współpracowników z jakimi kiedykolwiek pracowałam - pomagałyśmy sobie nawzajem i wspierały, nic złego od żadnej nie doświadczyłam. Szefowa też nie była wredna, ale szanowała nas i słuchała itp.
Jako dziecko mama uczyła mnie co to dobro a co zło i jak się zachować.
Artykuł może dotyczyć jakichś patologicznych środowisk, wyzutych z wartości chrześcijańskich - na pewno nie powszechnych w Polsce!
k
korund
A ja jako mezczyzna przerobilem lekcje milosci do wyrachowanej kobiety i wiem co to zemsta kobietki ktora w zemscie posunie sie do nieobliczlnego zachowania nawet zniszczy wlasne zycie zeby spodlic dla wlasnego celu milosc mlodego chlopaka zemsta to kurewska przyjemnosc
e
elektro
to że się wybacza mężowi a nie jego kochane, sory ale to brutalna biologia i kulturowość. a co do zdania z artykułu to"Mężczyźni? Ci przynajmniej nie plotkują, nie ulegają wpływom i nie manipulują. " to juz dlaej nie trzeba czytać jak takie nieżyciowe kwiatki znalazłam
Wróć na i.pl Portal i.pl