Politycy stają w obronie Szymona Marciniaka. "Zachęcam, abyśmy w tej sprawie wszyscy zadziałali razem"

Wielu polityków za pośrednictwem mediów społecznościowych stanęło w obronie Szymona Marciniaka, któremu grozi odsunięcie od poprowadzenia najważniejszego wydarzenia w piłce klubowej - finału Ligi Mistrzów.

Szymon Marciniak 10 czerwca ma sędziować finał piłkarskiej Ligi Mistrzów. Według stowarzyszenia "Nigdy więcej" polski arbiter brał w poniedziałek w Katowicach udział w konferencji Everest organizowanej przez jednego z liderów Konfederacji - Sławomira Mentzena. Sam Mentzen podkreśla jednak, że konferencja nie miała nic wspólnego z polityką.

"Donos na Szymona Marciniaka, w którym organizacja Nigdy Więcej oskarża go o wspieranie jakiejkolwiek partii politycznej jest absurdalny" - podkreślił Sławomir Mentzen na Twitterze.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

W obronie polskiego arbitra stanęło już wielu polityków. Oburzenia nie krył premier Mateusz Morawiecki, który zaznaczył w mediach społecznościowych, że "Marciniaka nie można oceniać na podstawie jednej niesprawiedliwej opinii".

"Wszystkie siły polityczne w Polsce mówią jednym głosem ws. sędziego Marciniaka. To najlepszy sędzia na świecie, szanujący każdego człowieka i dbający o ten szacunek na boisku i w życiu. Nie można go oceniać na podstawie jednej i niesprawiedliwej opinii" - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński zachęca z kolei wszystkie siły polityczne do poparcia listu w obronie polskiego arbitra.

"Zdecydowanie potępiamy oszczerstwa kierowane pod jego adresem; odcinamy się od wszelkich prób dyskredytowania go i przypisywania mu poglądów, które on sam zdecydowanie odrzuca" - napisał Jabłoński w liście w obronie Szymona Marciniaka.

https://twitter.com/paweljablonski_/status/1664511061486084096

Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości zwraca z kolei uwagę na fakt, że "lewacy z Nigdy Więcej przekroczyli kolejną granicę".

Również Krzysztof Gawkowski reprezentujący Lewicę przyznał, że "odbieranie mu możliwości sędziowania finału Ligi Mistrzów jest głupie"

Szymon Hołownia, lider Polski 2050 również stanął po stronie polskiego arbitra. "Szymon Marciniak to najlepszy sędzia świata, swoją postawą na boisku wielokrotnie udowadniał, że obce są mu wartości, z którymi utożsamia się Mentzen. Odbieranie Polakowi finału Ligi Mistrzów to jakiś absurd" - napisał na Twitterze.

Jak zauważyli internauci, odmienne zdanie wyraziła posłanka Joanna Mucha, która w programie "Graffiti" na antenie Polsat News stwierdziła, że "cieszy się, że taka sytuacja ma miejsce". Posłanka miała zaznaczyć, że nie chodzi jej o to, aby Marciniak nie sędziował finału Ligi Mistrzów.

"Uważam, że dobrze, że jakaś organizacja międzynarodowa zareagowała i powiedziała wprost, że przyzwoici ludzie nie powinni pokazywać się z pewnymi środowiskami" - przyznała jednak była minister sportu.