Policyjny pościg w Kosakowie zakończony dachowaniem radiowozu.Trwają poszukiwania [ZDJĘCIA, WIDEO]

mo
Dachowanie radiowozu policyjnego w Kosakowie, 1.02.2017
Dachowanie radiowozu policyjnego w Kosakowie, 1.02.2017 Piotr Niemkiewicz
Dwóch funkcjonariuszy Komendy Miejskiej z Gdyni zostało rannych w wypadku, do którego doszło w środę rano na drodze między Kosakowem a Kazimierzem, na trasie do Rumi. Radiowóz ruszył w pościg za ciemną toyotą, która nie zatrzymała się do rutynowej kontroli. Na wysokości Złotych Piasków policyjny pojazd wypadł z zakrętu i dachował. Poszkodowanych policjantów przewieziono do szpitala. Mężczyzna porzucił swój samochód w Mostach i uciekł w kierunku lasów w Dębogórzu.

To miały być rutynowe działania prewencyjne, a zakończyły się pościgiem. W środę 1.02.2017 ok. godz. 8 funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Gdyni kontrolowali samochody na ul. Kontenerowej.

- W trakcie czynności kierowca ciemnej toyoty nie zatrzymał się do kontroli i oddalił się z miejsca - relacjonuje podkom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy KMP w Gdyni. - Policjanci ruszyli w za nim.

ZOBACZ TEŻ:

Kilkukilometrowy pościg przeniósł się na teren gminy Kosakowo. Tutaj na trasie DW 100 między Kosakowem a Dębogórzem doszło do zdarzenia drogowego. Policyjna Kia wypadła z zakrętu i dachowała. Poszkodowanych zostało dwóch funkcjonariuszy.

- Mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala miejskiego w Gdyni - dodaje podkom. Kuśmierczyk. - Jak na razie nie podajemy ich stanu zdrowia do publicznej wiadomości.

Toyota uciekła w kierunku Rumi i skręciła w kierunku Mostów. Policjanci z Trójmiasta i KPP Puck błyskawicznie rozpoczęli poszukiwania. Jak udało się ustalić, samochodem kierował mężczyzna. Porzucił swój wóz niedaleko miejsca zdarzenia i pieszo oddalił się w kierunku dębogórskich lasów. Ma ok. 180 cm wzrostu, średnią budowę ciała, a na sobie ciemną kurtkę z białymi wypustkami.

Policja prosi o wszelkie informacje mogące pomóc w odnalezieniu sprawcy. Te należy zgłaszać na komendę w Kosakowie lub Pucku, dzwoniąc pod 997.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Policyjny pościg w Kosakowie zakończony dachowaniem radiowozu.Trwają poszukiwania [ZDJĘCIA, WIDEO] - Dziennik Bałtycki

Komentarze 32

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Ciągle rozbijają jakieś radiowozy, chyba dodatkowych szkoleń potrzeba z technik prowadzenia samochodów.

D
Dreistadt
W dniu 01.02.2017 o 16:45, Yktorn napisał:

W moim samochodzie mam przynajmniej nowiutkie opony zimowe, a tu są jakieś takie mocno zużyte. Foto 17/52. 

No ale jak to? ;)

c
chorąży
radiowóz bez ważnych badań technicznych i efekt murowany,no i opony letnie
J
Jan Osik
Ojjj chłopaki, chłopaki... dajcie spokój z pościgami!!! Teraz poleci kasa za naprawę radiowozu, chyba, że wykupione dodatkowe OC. Zobaczcie jakie ludzie piszą komentarze. Niech im kradną samochody, a wy to miejcie w d... Ale będą jęczeć, że Policja nic nie robi!!! ajajajjj!!!
p
psych
po czym idiota idiotę pozna?
M
Misza
Robio, psujo, nie zarobio na nowe zabawki
g
gdynianin 1982
Roofowanie było w kosakowie
b
były glina
nie ma czegoś takiego w przepisach, jak rutynowa kontrola drogowa,
m
mis
Pincet złotych i od ciula punktów się należy
r
rudy
Auto skradzione w grudniu za granica. Jeszcze powiedzcie ze niewinny facet jechał... A potem jak trwoga to gdzie jest policja, nic nie robią... Żal mi was ludzie.
H
Hare
I po raz kolejny policja udowadnia obywatelom ze pościg za mandatem w wysokości 500 zł jest ważniejszy od radiowozu, przecież państwo kupi nowy, a co tam...
G
Gość

panowie chcieli poszrzowac na drodze za publiczne pieniadze, widac łatwo im przychodzi w produkcji oskarżeń na pożądnych obywateli, bo wystarczajaca jest znajomosc albabetu by pisac co sie chce. Natomiast  na  drodze  publicznej jako zmechanizowany jej uczestnik  każdy policjant za kółkiem ma taki sam asfalt i takie same prawa jak zwykły uczestnik, i jak chce pokazac swoją władczość nie mając umiejetnosci zwykłego obywatela to kończy w rowie  w najlepszym przypadku, a bywa ze często i kilka metrów pod ziemią jak dużo lepszemu chce pokazac swoją władzę-jak ci z Szubina,co zajechali drogę tirowi kilka lat temu.

Szkoda publicznych pieniędzy bo taki deficyt w polskim budzecie i na chodniki dla pieszych nie ma, a tu proszę kosztowne wymuszanki za publiczne siano zamiast racjonalnego i efektywnego działania strozow prawa

b
bolek
ty sam baran jestes
r
ryba
Bo te samochody nie nadają się do żadnych pościgów. Obecnie kupione Kia Ceed nie przeszły testu 70 km /h i na zakrętach wywalały sie na bok- poczytajcie gazety motoryzacyjne. A o mocy silnika nie wspomnę. Tylko chyba Rumuni z Daciami sa za nami. Tych głupków , co te przetargi przygotowują to bym do więzienia zamknął.
g
gosc
gdzie bystrość naszych mundurowych?nie spr blach auta i do kogo należy?
Wróć na i.pl Portal i.pl