Policjanci z Bychawy podejrzewani o spowodowanie wypadku zostali wydaleni ze służby

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Krzysztof Kapica/zdjęcie ilustracyjne
Komendant wojewódzki policji w Lublinie zdecydował właśnie o dyscyplinarnym wydaleniu ze służby dwóch policjantów z Bychawy.

Zakończyło się postępowanie dyscyplinarne wobec dwóch funkcjonariuszy policji z Bychawy, którzy podejrzewani są o to, że doprowadzili do wypadku w Bychawie i uciekli z miejsca zdarzenia.

- Postępowanie administracyjne zakończyło się wnioskiem o zastosowanie kary dyscyplinarnej w postaci wydalenia dwóch funkcjonariuszy ze służby - informuje Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Byli mundurowi zapoznali się już z decyzją komendanta. - Teraz mogą się jeszcze od niej odwołać - precyzuje Laszczka-Rusek.

Przypomnijmy. Do wypadku doszło w sobotę, 11 marca, o godz. 21.30. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że sprawcą zderzenia był kierowca toyoty, 38-letni policjant z Bychawy. Jadąc prywatnym autem z kolegą z pracy, nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z audi, którym kierował 19-letni chłopak. Po całym zdarzeniu wyrzuceni właśnie z pracy mundurowi opuścili auto i pieszo uciekli z miejsca.

Obaj nie usłyszeli jeszcze zarzutów. Ich sprawę prowadzi prokuratura w Puławach. Śledczy czekają obecnie na opinie biegłych lekarzy, którzy mają ocenić zakres obrażeń, jakich w zdarzeniu doznał 19-latek.

WIĘCEJ: Była kraksa. Policjanci uciekli. Zarzutów wciąż nie usłyszeli
Od tego właśnie dokumentu zależy teraz, czy byli policjanci usłyszą zarzuty i zostaną oskarżeni o spowodowanie wypadku. Opinia medyczna ma być gotowa już w połowie września.

CZYTAJ TEŻ: Wypadek w Bychawie. Prokuratorzy sprawdzą, czy policjanci coś pili

ZOBACZ TEŻ: Serwis "Info z Polski"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Policjanci z Bychawy podejrzewani o spowodowanie wypadku zostali wydaleni ze służby - Kurier Lubelski

Komentarze 32

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pan
Bo to pewnie nie byli Twoi koledzy. Kolegów trzeba sobie umieć dobrać.
e
er
+++++++++
..
Najlepiej by było dojść wszystkiego jednego dnia abyście mieli co komentować ,krytykować i wyzywać!
g
gosc
Ludzie co wy macie w głowach widocznie tylko siano bo nie wiecie kto spowodował kolizje a sie wypowiadacie.Co mówią dziennikarze to nie zawsze jest prawda ale przekonacie się kiedyś na swoich błędach jak popełnicie to samo . Nikt nie przewidział że tego dnia tak się stanie widocznie tak miało być.Trzeba się zająć swoim życiem prywatnym i pomyśleć o swoich błędach
G
Gosc
A Ty jesteś Papugo Bychawska, która pie...doli , ploty , sam szczurze nie wiesz jak sie jeszcze w życiu zachowasz może sam będziesz miał problem. Jak Ty byś miał honor, to nie oceniał byś innych.
j
jasiek
Uciekli jak szczury gdzie HONOR tylko cela 500
....
Spowodowanie wypadku nie zawsze wynika ze spożywania alkoholu.
g
gosc
Moze i chcecie dojsc sprawiedliwosci,okej ,ale rodzina poszkodowanego nie powinna chodzic i wyzywac i obczerniac, jaka to tragedia ich spotkala , tym bardziej ze chlopaka kilka dni po wypadku widziano , i nikt by nie powiedzalby ,ze ta osoba ma problem z kregoslupem.. Tu tylko o kase chodzi z ubezpieczenia . I z tego co mowia ludzie dzien przed wypadkiem , mlody z wielka predkoscia jezdzil po Woli Duzej. A moze brawura doprowadza do takich sytuacji, ale do tego nikt sie nie przyzna.
L
Lublin
Ludzie to że to policjanci to nie znaczy że są inni!
z
zyl
jestem ciekawy co ty byś mówił do osób, które POD WPŁYWEM ALKOHOLU spowodowały wypadek, rehabilitacja do tej pory, 2 tygodnie na silnych lekach przeciwbólowych gdyż bez nich nie byłoby możliwe normalne funkcjonowanie, ty zapewne do ludzi, którzy mogli zabić twojego syna powiedziałbyś: "spoko chłopaki, zdarza się, każdy ma prawo je*nąć w samochód będąc pod wpływem". To już nie jest uprzedzenie, to rozpacz naszego społeczeństwa, że osoby, które powinny być wzorem do naśladowania, osoby przy których powinniśmy czuć się bezpiecznie powodują wypadek POD WPŁYWEM po czym uciekają z miejsca wypadku bez żadnej pomocy poszkodowanemu.
C
Czytelnik
Ciekawe czy Twojego pyska w kaganiec da sie wsadzić.
G
Gosc
Mylisz sie, koledzy w takiej sytuacji odkręcają sie bo martwia sie o swoje tyłki , tak zawsze było i będzie.
g
gosc
Pewnie byles i widziales wszystko ,fajnie pisac jak sie nie ma pojecia o calej sytuacji.
n
no
Policjanci nie byli w stanie się wypowiadać , a z resztą gdzi ich było szukać .
A
Aaa
Widze ze wypowiadaja sie policjanci z bychawy i bronia swego kolegi ale to co wyprawiali wczesniej o tym cicho sza gratuluje oceny sytuacji jak tak dalej bedzie to az strach pomyslec co bedzie dalej jeszcze raz gratuluje intuicji i inteligencji
Wróć na i.pl Portal i.pl