- Naszym celem jest zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom marszu i osobom postronnym. W zależności od sytuacji, będziemy podejmować odpowiednie działania - mówi asp. sztab. Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Dodaje, że w tych działaniach wezmą udział policjanci prewencji, drogówki i tzw. funkcjonariusze operacyjni.
Jak ustaliliśmy, przed środowym marszem policja we Wrocławiu ogłosiła pełną mobilizację. Do zabezpieczania marszu będą skierowani też policjanci z komisariatów na terenie Wrocławia, a nawet z komend powiatowych. Niedopuszczenie do jakichkolwiek zamieszek w stolicy Dolnego Śląska to priorytet, także ze względu na zmianę władzy. - Policja nie może sobie pozwolić na utratę kontroli nad sytuacją - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl jeden z policjantów zaangażowanych w zabezpieczenie marszu.
Dlatego policjanci będą zwracać uwagę nie tylko na uczestników w trakcie demonstracji, ale i po niej. Przypomnijmy, że w 2012 roku zaraz po marszu zaatakowano squat Wagenburg przy ul. Na Grobli. Z grupy kilkudziesięciu napastników zidentyfikowano i posadzono na ławie oskarżonych zaledwie siedmiu.
O TYM PISALIŚMY: Siedmiu oskarżonych za napad na Wagenburg
Podczas ubiegłorocznego Marszu Patriotów policja nie odnotowała poważniejszych incydentów.
ZOBACZ TEŻ: W świetle pochodni ulicami Wrocławia przeszedł Marsz Patriotów
Główny ciężar zabezpieczenia marszu spoczywa na policjantach, ale zaangażowani zostaną także strażnicy miejscy. - Przede wszystkim, będziemy bacznie obserwować monitoring. Niemal cała trasa przebiega w zasięgu naszych kamer - mówi Waldemar Forysiak, rzecznik Straży Miejskiej Wrocławia. Strażnicy z patroli prewencyjnych mają też na bieżąco przekazywać informacje policjantom. - Gdy stwierdzimy naruszanie prawa i porządku, też będziemy karać, stosownie do naszych uprawnień - zapowiada Forysiak.
VI Marsz Patriotów rozpocznie się w środę o godz. 17.15 na placu przed budynkiem Dworca Głównego PKP. Uczestnicy przejdą ulicami: Kołłątaja, Skargi, Kazimierza Wielkiego, Krupniczą, Podwalem, Świdnicką pod pomnik Bolesława Chrobrego. Tam, około godz. 21, nastąpi zakończenie zgromadzenia. Marsz odbędzie się pod hasłem "Razem przeciwko brukselskiej okupacji!".
- Dla uczestników przygotowaliśmy około 200 pochodni. Nie będziemy używać rac, które są zabronione. Na pewno będziemy śpiewać patriotyczne pieśni, a na koniec będzie czas na krótkie przemówienia - zapowiada Tomasz Oskroba, przewodniczący NOP na Dolnym Śląsku.
W ubiegłorocznym marszu udział wzięło około 7 tys. osób. Tym razem Narodowe Odrodzenie Polski spodziewa się nawet 10 tys. uczestników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?