Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja: Działacze KOD-u mogli protestować, ale przed budynkiem

hel
Czuję się represjonowany przez Państwo, bo od niemal dwóch lat muszę stawiać się w sądzie - mówił Marcin Skubiszewski, sympatyk KOD-u. On i cztery inne osoby obwinione o zakłócenie wystawy poświęconej generałowi Andersowi znowu zasiedli na sądowej ławie.

W czwartek, w Sądzie Okręgowym w Suwałkach odbywała się rozprawa apelacyjna. Obwinieni prosili o utrzymanie wyroku pierwszej instancji, na mocy którego zostali uniewinnieni. Natomiast Jarosław Golubek, naczelnik wydziału prewencji KMP w Suwałkach wnosił o uchylenie orzeczenie. A tym samym proces rozpocząłby się od początku. - Autorytety moralne Suwałk uznały, że krzyki i groźby, które padały z ust obwinionych to awantura - dowodził J. Golu-bek. - A jeśli tak, to ci, którzy ją wszczęli powinni być ukarani.

Naczelnik dodał, że sympatycy KOD-u mieli prawo protestować. Ale mogli to robić w innym miejscu, choćby przed budynkiem Archiwum Państwowego, w którym była otwierana wystawa.

Natomiast adwokat obwinionych uznał, że nie można odrywać zachowania obwinionych od sytuacji, w jakiej się znaleźli. - Na tej wystawie padły słowa, które nigdy nie miały prawa paść - dodał. - Bo kampanii nie wolno finansować ze środków publicznych.

Przypomnijmy, że do awantury podczas wystawy doszło w marcu 2016 roku, w przeddzień wyborów uzupełniających, w których o fotel senatora rywalizowała Anna Maria Anders. Kandydatka zabierając głos nawiązała do okręgu wyborczego, a to nie spodobało się obecnym na sali działaczom KOD-u. Doszło do awantury. Wyrok ma być ogłoszony 26 października.

Zobacz także: Białystok. Pikieta KOD w obronie niezależności sędziów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna