Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy coraz częściej chcą się leczyć za granicą, bo w Polsce panuje chaos

Agata Pustułka
Agata Pustułka
ARC
Rekordowe czasy oczekiwania na planowane zabiegi w Polsce motywują Polaków do szukania możliwości leczenia za granicą. Do NFZ wpływają tysiące wniosków o zwrot kosztów leczenia transgranicznego.

Leczenie transgraniczne to niejedyna możliwość korzystania z opieki zdrowotnej, na polskim rynku dostępne są też specjalistyczne polisy zdrowotne. Pogarszający się stan publicznej służby zdrowia, coraz mniej lekarzy specjalistów, zamykanie oddziałów w szpitalach – to wszystko sprawia, że Polacy szukają alternatyw do leczenia w Polsce. Od listopada 2014 roku polscy pacjenci mogą korzystać ze świadczeń zdrowotnych w innym państwie członkowskim UE w ramach tzw. dyrektywy transgranicznej. Na rynku dostępne są także polisy zdrowotne, których właściciele mogą leczyć się w najlepszych placówkach w Polsce i Europie.

Leczenie transgraniczne w ramach NFZ

Jak wynika z ostatnich dostępnych danych NFZ, w samym tylko 2017 roku aż 19 tys. Polaków ubiegało się o zwrot kosztów leczenia za granicą.

Warto zaznaczyć, że jesteśmy na trzecim miejscu (za Francją i Danią) listy krajów, których mieszkańcy najchętniej wyjeżdżają w poszukiwaniu możliwości leczenia.

O dużej popularności tego rozwiązania świadczy również to, że najczęściej szukamy na ten temat informacji. Na przykład w 2015 roku, a w więc w drugim roku funkcjonowania dyrektywy w Polsce, mieszkańcy wszystkich państw Unii Europejskiej zapytali o procedurę odbycia leczenia w innym kraju prawie 70,4 tys. razy, z czego pytania od Polaków stanowiły aż 42 proc. ogółu.

- Leczenie transgraniczne w ramach NFZ to jedna z alternatyw do leczenia w Polsce. Trzeba jednak pamiętać o pewnych ograniczeniach tego rozwiązania. Lista refundowanych zabiegów jest niestety krótka, a konieczność wyłożenia jednorazowo wysokiej kwoty na leczenie zniechęca wielu pacjentów. Zwłaszcza że procedura zwrotu kosztów jest wymagająca i długotrwała – zauważa Arkadiusz Piątek z MediSky International.

Refundacja trwa niekiedy miesiącami. Poza tym NFZ zwraca koszty w kwocie nie wyższej, niż płaci za dane świadczenia w polskich placówkach. Nadwyżkę, która w europejskich realiach bywa bardzo wysoka, dopłaca pacjent. Dodatkowo, chcąc skorzystać z wysokokosztowych świadczeń, przed wyjazdem należy otrzymać zgodę dyrektora oddziału wojewódzkiego NFZ.

Wykaz przykładowych usług gwarantowanych znajduje się na stronie internetowej Krajowego Punktu Kontaktowego. Zwrot kosztów dotyczy tylko świadczeń przysługujących w ramach powszechnego ubezpieczenia. To złe wieści dla chorych np. na cukrzycę, którzy nie mogą skorzystać z leczenia ozonoterapią lub osób narażonych na zwyrodnienie siatkówki. Oni nie mogą w ramach dyrektywy transgranicznej skorzystać z bardzo skutecznej laserowej stymulacji plamki żółtej.

Zobaczcie koniecznie

Leczenie za granicą także z ubezpieczenia zdrowotnego

Nie bez powodu wciąż rośnie popularność prywatnych polis zdrowotnych. Możliwość skorzystania z pomocy w momencie, w którym jest najbardziej potrzebna to zdecydowana przewaga sektora prywatnego. Na polskim rynku pojawiają się już rozwiązania, które umożliwiają leczenie za granicą w ramach ubezpieczenia. Wciąż jest to jednak rzadkość.

- Możliwość korzystania z usług zagranicznych placówek to innowacja na polskim rynku ubezpieczeń zdrowotnych. Statystyki potwierdzają, że Polacy szukają takich rozwiązań. Właściciele polis obejmujących leczenie poza Polską mają nieograniczony dostęp do zabiegów, operacji i wizyt u specjalistów z krajów europejskich. W odróżnieniu od leczenia w ramach dyrektywy transgranicznej, ubezpieczony nie musi stosować się do sztywnych wytycznych, a leczenie może zrealizować w dowolnej placówce w wybranym państwie – dodaje Arkadiusz Piątek z MediSky International.

Pacjent ubezpieczony w ramach danego pakietu, w razie choroby może korzystać z usług medycznych w wybranych placówkach w Polsce i Europie. Niezależnie od tego, czy po pomoc uda się do placówki państwowej czy prywatnej, może liczyć na szybki zwrot kosztów, bez konieczności dopełniania skomplikowanych procedur i formalności. Kolejną przewagą polisy prywatnej jest elastyczność – brak konieczności uzyskiwania zgody na podjęcie działań i pełna swoboda sprawia, że od diagnozy do rozpoczęcia leczenia może minąć tylko jeden dzień.

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera