Pół miliarda drzew. Premier nie przesadził z sadzeniem?

Piotr Subik
Piotr Subik
Obietnica posadzenia pół miliarda drzew nie dziwi leśników. Ale według ekologów to robienie przez rząd dobrej miny do złej gry.

- Czyste powietrze, zdrowe powietrze. Zasadzimy w tym roku około 500 milionów drzew. I jednocześnie też wdrożymy rozwiązania, takie zapisy, żeby nie było betonowych dżungli w większych i mniejszych miastach - mówił podczas ostatniej konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach premier Mateusz Mora­wiec­ki. Masowe sadzenie drzew to recepta partii rządzącej na poprawę obecnego stanu środowiska naturalnego w Polsce.

Słowa czołowego polityka PiS spotkały się z ostrą reakcją internautów i opozycji. Wyliczano nawet, że aby tak się stało, drzewa należałoby sadzić bardzo szybko. „Do końca roku pozostało: 177 dni, czyli 4248 godzin, czyli 254880 minut, czyli 15 292 800 sekund. Czyli 32,69 drzewa na sekundę. Licząc zaś od początku roku, 15,85 drzewa na sekundę. Serio?!” - napisał na Twitterze Maciej Jóźwiak z portalu lepszataktyka.pl.

Rzecz w tym, że premier Mo­rawiecki nie mówił wcale o posadzeniu dodatkowego pół miliarda drzew. Także na to uwagę zwrócili internauci, pisząc m.in. „Ale wszystko się zgadza. (...) Rocznie Lasy Państwowe sadzą w Polsce 500 mln drzew i to potwierdził Morawiecki”.

- To się dzieje co roku - przyznaje Anna Malinowska, rzeczniczka Lasów Państwowych. Z danych LP wynika, że co roku leśnicy wykonują odnowienia i zalesienia na powierzchni ok. 55 tys. hektarów (dla porównania powierzchnia województwa małopolskiego to ok. 15,2 tys. ha). W najbliższych latach wielkość ta wzrośnie, gdyż istnieje potrzeba odnowienia ogromnych połaci lasów na Kujawach i Kaszubach zdewastowanych przez nawałnice w sierpniu 2017 r.

- Sadzimy drzewka pochodzące z naszych szkółek leśnych. Mamy ich obecnie 439, o łącznej powierzchni blisko 2000 ha. Rocznie szkółki te „produkują” ok. 800 mln sadzonek, z czego ok. 500 mln wykorzystujemy na swoje potrzeby – to właśnie te drzewa, które sadzimy co roku na gruntach w zarządzie LP. Pozostałe sadzonki są kupowane przez prywatnych właścicieli lasów, różne lasy miejskie, parki narodowe, osoby kupujące sadzonki do swoich ogrodów, nabywców zagranicznych itp. - wylicza Anna Malinowska.

W środę po południu elektroniczny licznik na oficjalnej stronie internetowej Lasów Państwowych pokazywał, że od początku roku leśnicy posadzili prawie 347,5 tysiąca drzew. Daleko nam do Etiopii, gdzie na włożenie do ziemi takiej liczby sadzonek pod koniec sierpnia br. mieszkańcy tego kraju we wschodniej Afryce potrzebowali zaledwie... 12 godzin! To światowy rekord, wcześniej dzierżyli go Hindusi (66 mln drzew przez pół doby).

Krytycznym okiem na obietnicę premiera Mateusza Mora­wieckiego patrzą ekolodzy. - Nawet, gdybyśmy zasadzili tyle drzew, że Polska przypominałaby tę z czasów Mieszka I, nie rozwiąże to problemu emisji CO2, z którą nasz kraj nie walczy. A moglibyśmy być w tym liderem - mówi wprost Grzegorz Bożek, redaktor naczelny miesięcznika „Dzikie Życie” i wiceprezes Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

WIDEO: Trzy Szybkie

Dodaje, że od początku swych rządów PiS jest na bakier z ochroną przyrody. Przykładem jest wycinka drzew prowadzona przez leśników w Puszczy Białowieskiej, ostro, ale też bez skutku oprotestowywana przez organizacje ekologiczne. Swoje dołożył też były już minister środowiska Jan Szyszko, który przeforsował prawo pozwalające na wycinkę drzew bez zezwolenia. Polska zablokowała też osiągnięcie porozumienia o dojściu Unii Europejskiej do neutralności klimatycznej (zwanej też węglową) do 2050 r., której głównym celem jest eliminowanie paliw stałych.

- Mowa o sadzeniu 500 milionów drzew to sprawny PR, zazielenianie swego wizerunku przez rządzących, mówienie, że jest fajnie, kiedy tak naprawdę nie jest - nie ma wątpliwości Grzegorz Bożek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pół miliarda drzew. Premier nie przesadził z sadzeniem? - Dziennik Polski

Komentarze 17

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

O
Olek
sadzenie drzew w lasach gospodarczych celem późniejszego pozyskania surowca drzewnego jest trochę jak sadzenie ziemniaków celem ich późniejszego wykopania
G
Gość
12 września, 17:39, jur:

dla pismakow komuchow wszystko zle sadza zle nie sadza zle moze po tych wyborach wrestcie was sie pozbeda niemieckie slugusy

Przypominamy wam pisowski towarzyszu, że komuchy to siedzą w teraz w PiSie

G
Gość
12 września, 8:36, Gość:

Jestem internautą.Jestem wściekły na manipulacje antypolskich mass mediów.Pomysł zalesiania znakomity.Tak robią państwa które mają wizję przyszłości.

12 września, 8:39, Gość:

Szyszko to ty?

Najpierw niszczycie drzewa, a teraz będziecie sadzić?

12 września, 11:07, Gość:

"niszczyliście drzewa", wiesz koleżko śniegowy, wycinka drzew wstrzymana, a kornik opanowuje kolejne, przez takich mądrali, jak TY. Niemcy wycinali w Bawarii lasy, bo był kornik, i jakoś ci cali ekolodzy milczeli. najlepsze było to, jak ci z Greenpeace Polska, stwierdzili, że to nie to samo :-).

Korni to opanował twój mózg

G
Gość
12 września, 11:08, Gość:

Ci od "pracowni na rzecz wszystkich istot" (co za nazwa swoją drogą) to oszołomy, które wyrózniły się blokadą budowy elektrowni atomowej w Żarnowcu w latach 90-tych. Teraz z kolei takie same ekoszury zaczęły promować budowę elektrowni atomowych jako alternatywy dla węgla. A gdyby nie oni to już od dekad byśmy je mieli! Chcesz wiedzieć co mówi "zielony" to najpierw sprawdź kto go opłaca. Teraz płacą im szwaby to marionetki kłapią dziobem o usuwanie węgla, bo to miliardy strat dla naszej gospodarki. A emisja nawet całej UE w porównaniu do Chin czy Indii jest śladowa.

Skąd czerpiesz taką wiedzę? Z własnej wyobraźni czy TVP1?

j
jur
dla pismakow komuchow wszystko zle sadza zle nie sadza zle moze po tych wyborach wrestcie was sie pozbeda niemieckie slugusy
G
Gość
Ci od "pracowni na rzecz wszystkich istot" (co za nazwa swoją drogą) to oszołomy, które wyrózniły się blokadą budowy elektrowni atomowej w Żarnowcu w latach 90-tych. Teraz z kolei takie same ekoszury zaczęły promować budowę elektrowni atomowych jako alternatywy dla węgla. A gdyby nie oni to już od dekad byśmy je mieli! Chcesz wiedzieć co mówi "zielony" to najpierw sprawdź kto go opłaca. Teraz płacą im szwaby to marionetki kłapią dziobem o usuwanie węgla, bo to miliardy strat dla naszej gospodarki. A emisja nawet całej UE w porównaniu do Chin czy Indii jest śladowa.
G
Gość
12 września, 8:36, Gość:

Jestem internautą.Jestem wściekły na manipulacje antypolskich mass mediów.Pomysł zalesiania znakomity.Tak robią państwa które mają wizję przyszłości.

12 września, 8:39, Gość:

Szyszko to ty?

Najpierw niszczycie drzewa, a teraz będziecie sadzić?

"niszczyliście drzewa", wiesz koleżko śniegowy, wycinka drzew wstrzymana, a kornik opanowuje kolejne, przez takich mądrali, jak TY. Niemcy wycinali w Bawarii lasy, bo był kornik, i jakoś ci cali ekolodzy milczeli. najlepsze było to, jak ci z Greenpeace Polska, stwierdzili, że to nie to samo :-).

G
Gość
wybory nagonka na PIS to normalne !
G
Gość
Obietnica? Wystarczy zobaczyć ile posadzili przez 4 lata i tyle samo zrobią w następne 4, jeżeli wygrają. Inaczej "myśląc" to tak jak wkładać rękę 2x do wody i dziwić się, że jest za każdym razem tak samo mokra.
S
Sokular
To prościzna-wystarczy rozporządzenie ,które nakazuje przy narodzeniu każdego dziecka zasadzenie jednego lub kilku drzew (regulacja prawna w Szanghaju),wyznaczyć tereny do zalesiania,żródło nabywania sadzonek.....to nie musi być kampania wyborcza tylko normalność
G
Gość
12 września, 8:36, Gość:

Jestem internautą.Jestem wściekły na manipulacje antypolskich mass mediów.Pomysł zalesiania znakomity.Tak robią państwa które mają wizję przyszłości.

Szyszko to ty?

Najpierw niszczycie drzewa, a teraz będziecie sadzić?

G
Gość
Jestem internautą.Jestem wściekły na manipulacje antypolskich mass mediów.Pomysł zalesiania znakomity.Tak robią państwa które mają wizję przyszłości.
G
Gość
Ale to jest temat z lipca....
A
Antypis
11 września, 20:44, q:

Pierwsza kadencja od 89 roku gdy rząd coś robi dla ludzi a nie dla wąskich grup interesów, znajomych i przekrętasów. Lata złodziejskiej prywatyzacji, wyłudznia państwowej kasy, przejmowania majątku i traktowania ludzi jak śmieci przez pseudoelity zrobiły swoje.

Idź się lecz nierobie

G
Gość
same drzewa nie wystarczą...chrońcie raczej Rodzinne Ogrody Działkowe o dużej bioróżnorodności, średnio na 1 ogródku 5arów rośnie co najmniej 50 gatunków roślin, nie licząc owadów, płazów itp - każde duże miasto to tzw. Ekologiczna Czarna Dziura, niebezpieczna dla owadów zapylających, które zapędzą się w beton i zdychają
Wróć na i.pl Portal i.pl