5/8
"Kiedy wynajmowałam pokój w Toruniu, właściciele podwyższyli...
fot. pixabay.com

Podwyżka za zbyt częste ładowanie telefonu

"Kiedy wynajmowałam pokój w Toruniu, właściciele podwyższyli mi czynsz, tłumacząc to tym, że ciągle ładując swój smartfon, zużywam więcej prądu" – wspomina Karolina.

Zobacz kolejne opowieści wynajmujących pokoje ----->

6/8
"Właścicielka mieszkania zabroniła mi robić pranie,...
fot. David Shankbone/Wikimedia Commons

Nie wolno przyjmować gości, bo zużywają wodę

"Właścicielka mieszkania zabroniła mi robić pranie, twierdząc, że nie wolno suszyć ubrań w pokoju i że w ogóle najlepiej co tydzień albo dwa jeździć do swojego domu i tam robić pranie – opowiada Ania. - Poza tym właścicielka nie lubiła trzaskania drzwiami, więc po powrocie z pracy nie należy już nigdzie wychodzić. Nie zgadzała się także na to, aby odwiedzali mnie goście. Możliwa była jedna wizyta jednej osoby raz w tygodniu. Pani uzasadniała to tym, że jak ktoś przychodzi częściej, to zwiększa rachunki za wodę, bo korzysta z toalety. Tłumaczenie, że jeśli to ja odwiedzam innych, to korzystam u nich z toalety, a nie u niej, nie pomogło".

Zobacz kolejne opowieści wynajmujących pokoje ----->

7/8
"Razem z moją dziewczyną wynajęliśmy dwupokojowe mieszkanie...
fot. Ginny/Wikimedia Commons

Nie wolno kłaść na komodzie, bo się ją niszczy

"Razem z moją dziewczyną wynajęliśmy dwupokojowe mieszkanie po bardzo okazyjnej cenie, nawet kawalerkę było wtedy trudno znaleźć w takich granicach cenowych – wspomina Paweł. – Właścicielka wyprowadziła się, aby opiekować się swoim chorym bratem i w jednym z pokojów w szafach i szufladach zostawiła swoje rzeczy. Zastrzegła, że od czasu do czasu może nas odwiedzać np. po to, aby zabrać swój płaszcz na zimę itd. Nie wydawało nam się to problemem, ale nie doceniliśmy jej. Wpadała przynajmniej raz na tydzień i prawie za każdym razem robiła nam awantury, że w mieszkaniu jest nieporządek, który jej zdaniem powoduje niszczenie jej mebli. Pani stwierdziła np., że kurz na telewizorze go niszczy. Kiedy pewnego dnia zaczęła się awanturować, że nie wolno kłaść książek na komodzie, bo to ją niszczy, postanowiliśmy się wyprowadzić. Za kolejne mieszkanie płaciliśmy sporo więcej, ale i tak warto było."

Zobacz kolejne opowieści wynajmujących pokoje ----->

8/8
"Kiedyś w wakacje wyjechałam do Niemiec, aby pracować jako...
fot. pixabay.com

Z której strony wolno nabierać masło?

"Kiedyś w wakacje wyjechałam do Niemiec, aby pracować jako opiekunka do dzieci – wspomina Natalia. – Mieszkałam z niemiecką rodziną na takich zasadach, jakbym była członkiem ich rodziny. Pewnego dnia naraziłam im się, ponieważ zaczęłam nabierać masło z maselniczki z ich zdaniem niewłaściwej strony kostki".

Polecamy

Rynek Główny odleciał. Wisła Kraków fetuje zdobycie Pucharu Polski!

Rynek Główny odleciał. Wisła Kraków fetuje zdobycie Pucharu Polski!

Tragedia na drodze. Na ul. Konstytucji 3 Maja zginął 17-letni motocyklista

Tragedia na drodze. Na ul. Konstytucji 3 Maja zginął 17-letni motocyklista

Lazurowa woda otoczona klifem i piękna zieleń. Nie, to nie zagranica! Sprawdź

Lazurowa woda otoczona klifem i piękna zieleń. Nie, to nie zagranica! Sprawdź

Zobacz również

Ponad 6 kg środków odurzających znaleziono u 24-latka z Lublina

Ponad 6 kg środków odurzających znaleziono u 24-latka z Lublina

Lazurowa woda otoczona klifem i piękna zieleń. Nie, to nie zagranica! Sprawdź

Lazurowa woda otoczona klifem i piękna zieleń. Nie, to nie zagranica! Sprawdź