Pogrzeb Piotra Kijanki w Mielcu. Rodzina i bliscy pożegnali 33-latka

Redakcja
Pogrzeb Piotra Kijanki w Mielcu. Rodzina i bliscy pożegnali 33-latka
Pogrzeb Piotra Kijanki w Mielcu. Rodzina i bliscy pożegnali 33-latka Anna Kaczmarz
O godz. 14 w bazylice św. Mateusza w Mielcu rozpoczął się pogrzeb Piotra Kijanki. Mszę odprawiał przyjaciel rodziny, ks. Paweł Wróbel. Uroczystości w kościele zakończyły się o godz. 15. Agnieszka, żona zmarłego, wyniosła z kościoła urnę z prochami ukochanego męża.

Przed rozpoczęciem mszy rodzina i bliscy Piotra odmówili wspólnie różaniec.

Urnę z prochami mężczyzny do kościoła wniosła jego żona Agnieszka.

- Z woli Agnieszki będę sprawował Mszę św. pogrzebową i jako ksiądz pochowam też Piotrka, którego wielu z nas znało, ceniło, lubiło. Błogosławiłem ich małżeństwo kilka lat temu, a teraz będziemy razem prosić o Niebo dla Piotrka - napisał kilka dni temu na Facebooku ks. Wróbel.

Piotr Kijanka nie żyje. W Krakowie nad Wisłą zapłonęły znicz...

Uroczystości w kościele zakończyły się około godz. 15. Żałobnicy skierowali się na cmentarz komunalny w Mielcu, gdzie została złożona urna z prochami Piotra.

Przypomnijmy: Piotr Kijanka zaginął w nocy z 6 na 7 stycznia. W jego poszukiwania włączył się cały Kraków. Ciało mężczyzny zostało wyłowione z Wisły 5 marca.

Rodzina potwierdza. Znalezione zwłoki to poszukiwany Piotr Kijanka
Piotr Kijanka nie żyje. W Krakowie nad Wisłą zapłonęły znicze

Piotr Kijanka zaginął w nocy z 6 na 7 stycznia, kiedy wracał do domu z przyjęcia urodzinowego. Jego żona wróciła do domu wcześniej, aby zastąpić opiekunkę, która zajmowała się dzieckiem pary. Po raz ostatni przyjaciele Piotra widzieli go wychodzącego z jednego z lokali na krakowskim Kazimierzu około godz. 23.20. CZYTAJ WIĘCEJ:Zaginięcie Piotra Kijanki w Krakowie. Jest nowe nagranie na którym widać Piotra Kijankę

Tak Kraków szukał zaginionego Piotra Kijanki

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Co powinno się zrobić w przypadku zaginięcia osoby. Rzecznik policji odpowiada

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pogrzeb Piotra Kijanki w Mielcu. Rodzina i bliscy pożegnali 33-latka - Gazeta Krakowska

Komentarze 60

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
praw
Maju czarnojaju - w miejscu publicznym zgoda na robienie zdjęć nie jest wymagana - wymagana jest zgoda na upublicznienie tych zdjęć.
K
Kamil
Może dlatego że mieli znajomego księdza wszystko się o nich rozbiega o księży.Jak znasz lub w rodzinie księdza masz to wiesz ... to i owo masz
M
Marian
A gdyby nie miał rodziny to co to nie był by człowiekiem ? Weź czytaj co piszesz ..
a
aa
raczej myśle że ktoś mu pomógł
g
gniewko_syn_ryba
Takich przypadków są setki i jakoś nie przypominam sobie, by wcześniej były aż tak nagłaśniane...
?
Mi to wyglada na samobojstwo. Jak 30 gosc mogl wpasc do Wisly ? Nawet jakby wpadl to hello ja 2 razy wskoczylem do wisly najebany jak szpadel bo zaklad poszeld 12 w nocy bo biba na plantach.
Raz bylo faktycznie slabo bo zaczepilem sie o jakies galezie. Ale on sie trzymal na nogach jak widac na zdjeciu. Cos jest nie tak
...
Stalin powiedział: "śmierć człowieka to tragedia. Śmierć tysięcy to statystyka". I chodzi o to, ze jednak szkoda gościa. Kto nie pije, "niech pierwszy rzuci kamieniem". Piotra miał pecha i tyle :(
s
stan konrad
Czasami uronimy lzy i boli nas serce i wlasnie teraz chcialbym pozegnac nieznajomego przyjaciela,bo to przyjaciel i czlowiek co mial rodzine i marzenia. Zegnaj i wiele milosci i kondolencji przekazuje dla tak wspanialej rodziny.Oby Wam sie zawsze darzylo i najlepszego .s
S
Szcześniak
Byłem z trzylatkiem na spacerze. Szliśmy wzdłuż Wisły, w rejonie Galerii Kazimierz. Z przerażeniem stwierdziłem, że przy chwili nieuwagi można spaść do Wisły ze stromego murowanego brzegu.
Wyobraziłem sobie, że ktoś mnie zepchnął i co dalej? Wyjść w najbliższej okolicy nie było szansy.
Nie było drabinek, schodków. Jedyna szansa to płynąć z nurtem do miejsca gdzie mur się kończy.
Może to być równoznaczne ze śmiercią z wychłodzenia organizmu /szok wypadkowy doskonale w tym pomoże/.
Tzw. wpadnięcie w nurt Wisły może być "wspomagane" przez przypadkowych napastników ale również szumiący w głowie alkohol.
Wzdłuż tego "bulwaru" jest ścieżka spacerowa podzielona białym pasem na jezdnię dla rowerzystów i trakt spacerowy dla małych dzieci z opiekunami. GRATULUJĘ WYOBRAŹNI WŁADZOM MIASTA A DOKŁADNIEJ ZARZĄDOWI DRÓG MIEJSKICH.
Rowerzyści nie widzą potrzeby ograniczania prędkości. Proszę wytłumaczyć trzylatkowi, że nie wolno przechodzić przez biały pas!!!!!
z
z
jeszcze można o bilansie poszukiwań i podsumowanie akcji. Ale to 2 tygodnie tylko. Co dalej też się zastanawiam o czym będą pisali. Może o dalszych losach właśnie
a
ada
Jak możecie pisać tak głupie i bezduszne komentarze. Przykro niektóre komentarze czytać - jak dużo jest w Was nienawiści- smutne.
D
D
Chyba jesteś słoikiem,bo większość krakowiaków tak mówi,może jest to błąd ale tak się przyjęło.
m
maja
Czy rodzina wyrazila zgode na robienie zdjec podczas uroczystosci pogrzebowych ?-nie sadze. Wyrazy wspolczucia
K
KASIA
TO PO CO KOMENTUJESZ? JESTEŚ NIKIM I LECZYSZ KOMPLEKSY, BO DLA ŚWIATA JESTEŚ NICZYM.
k
kasia
Wiesz, że nie mówi się "NA Podgórzu"? Może się analfabeto doucz.
Wróć na i.pl Portal i.pl