Pogrzeb Oliwki. Zmarła zamknięta w aucie. "Tylko Bóg może to wyjaśnić" proboszcz TRAGEDIA W RYBNIKU

Katarzyna Spyrka
Pogrzeb 3-letniej Oliwii z Rybnika
Pogrzeb 3-letniej Oliwii z Rybnika Dziennik Zachodni
Tragedia w Rybniku: W sobotę na cmentarzu w Rudach odbył się pogrzeb 3-letniej Oliwii, która zmarła na skutek udaru cieplnego, pozostawiona w samochodzie przez ojca. Oliwię żegnali rodzice, przyjaciele rodziny i znajomi. - Nie osądzajmy - nawołują księża na niedzielnych mszach.

Tragedia w Rybniku: 3-letnia Oliwka zmarła pozostawiona w rozgrzanym samochodzie. Sprawę bada prokuratura. Podczas dzisiejszych nabożeństw, księża z rudzkiej parafii apelowali, żeby wesprzeć rodzinę dziewczynki w trudnej sytuacji i nie wydawać osądów.

Rodzina i bliscy pożegnali w sobotę 3-letnią Oliwię, która zmarła w minioną środę na skutek udaru cieplnego.

ZNAMY JUŻ WYNIKI SEKCJI DZIECKA UJAWNIONE PRZEZ PROKURATURĘ:
TRAGEDIA W RYBNIKU: WYNIKI SEKCJI 3-LETNIEJ OLIWKI

W pogrzebie, który odbył się wczoraj po południu w Rudach, uczestniczył także załamany ojciec dziewczynki.

CZYTAJ KONIECZNIE:
ZARZUT NIEUMYŚLNEGO SPOWODOWANIA ŚMIERCI DLA OJCA OLIWKI Z RYBNIKA

- Najbardziej właściwe będzie powstrzymanie się od tłumaczenia i komentowania tej sprawy. Tylko Pan Bóg mógłby to wytłumaczyć - powiedział nam proboszcz rudzkiej parafii, ks. Rafał Wyleżoł.

- Swoimi komentarzami możemy tylko pogorszyć sytuację. A są takie sytuacje w życiu, kiedy nie ma co komentować, tylko po ludzku trzeba pomóc człowiekowi, który cierpi - wyjaśniał ks. Wyleżoł.

Na grobie dziewczynki, oprócz kwiatów pozostawiono także pluszowe maskotki.
Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło w minioną środę w Rybniku, na parkingu przy Elektrowni. 40-latek jadąc do pracy zapomniał zawieźć dziecko do przedszkola i zostawił je w samochodzie na kilka godzin. Jak potwierdziła prokuratura, w piątek udało się przesłuchać ojca 3-letniej Oliwii, która zmarła na skutek udaru cieplnego.

- Przesłuchanie to odbyło się za zgodą lekarzy na terenie szpitala psychiatrycznego w Rybniku. Mężczyźnie przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 155 kodeksu karnego. Zarzut dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci - poinformował prokurator Michał Szułczyński, rzecznik gliwickiej prokuratury.

Prokuratura poinformowała również, że mężczyzna złożył wyjaśnienia, z których wynika, że we wtorek miał zawieźć samochodem swoją córkę do przedszkola, tak jak czynił to wielokrotnie wcześniej, miał też ją odebrać po pracy. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić, dlaczego zamiast do przedszkola pojechał bezpośrednio na parking, tam pozostawił dziecko w samochodzie, i poszedł do pracy. Dopiero po powrocie i otwarciu drzwi auta, żeby pojechać do domu, zorientował się, że dziecko pozostało w środku. Mężczyzna podjął próbę reanimacji, powiadomił pogotowie - dodał rzecznik prokuratury.


*\

Mundial 2014: Pełne składy wszystkich zespołów grających na Mundialu 2014

*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pogrzeb Oliwki. Zmarła zamknięta w aucie. "Tylko Bóg może to wyjaśnić" proboszcz TRAGEDIA W RYBNIKU - Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl