Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb kapitana Stanisława Janiszewskiego „Dewajtisa” w Końskich. Pożegnanie w asyście wojska

Marzena Kądziela
Pogrzeb odbył się na koneckim cmentarzu w asyście wojska i pocztów sztandarowych.

W środowe popołudnie na koneckim cmentarzu zebrali się najbliżsi kapitana Stanisława Janiszewskiego, mieszkańcy miasta, kombatanci z całego regionu, samorządowcy, młodzież i znajomi „Dewajtisa”. Uroczystość pogrzebowa rozpoczęła się w kościele świętej Anny od podniosłego momentu.

Wicewojewoda świętokrzyski Andrzej Bętkowski przywiózł Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, który „Dewajtisowi” przyznał pośmiertnie prezydent Andrzej Duda „za wybitne zasługi w działalności na rzecz środowisk kombatanckich, za pielęgnowanie pamięci historycznej Polski”. Wicewojewoda przekazał odznaczenie wnukowi żołnierza Radosławowi Janiszewskiemu. Potem prowadzący tę część ceremonii wiceburmistrz Krzysztof Jasiński zaprosił do przedstawienia życiorysu zmarłego przedstawiciela Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach doktora Marka Jedynaka.

Historyk przypomniał, że Stanisław Janiszewski urodzony 13 października 1921 roku był żołnierzem II Zgrupowania Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury” i II batalionu 3 Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej. Mówił o trudnym życiu żołnierza w czasach powojennych, kiedy to „Dewajtis” musiał ukrywać się przed Urzędem Bezpieczeństwa i przebywać z dala od rodziny. Burmistrz Krzysztof Obratański stwierdził, że kapitan Stanisław Janiszewski walczył jak bohater, żył jak uciekinier, a umarł jako legenda. Potem modlono się wspólnie za duszę zmarłego pod przewodnictwem księży Andrzeja Zaparta i Piotra Skowrońskiego.

W odprowadzeniu trumny na miejsce pochówku brali udział oprócz rodziny i mieszkańców miasta między innymi żołnierze z Centrum Misji Zagranicznych w Kielcach, kombatanci, przedstawiciele organizacji wojskowych, harcerze i poczty sztandarowe. Gdy opuszczano trumnę do grobu, Piotr Ziółkowski odegrał na trąbce między innymi „Ciszę”.

Warto dodać, że postać Stanisława Janiszewskiego mieszkającego w Końskich przypomniała pochodząca z Końskich reżyserka filmowa Anna Kuśmierczyk. Jej wyważony, mądry film pod tytułem „Dewajtis” powstawał przez trzy lata, premierę miał w roku 2013. W Końskich autorka pokazała go w poprzednim roku podczas obchodów Koneckiego Września. Projekcja w Miejsko – Gminnym Domu Kultury zgromadziła prawdziwe tłumy, a dyskusja nad postawą wtedy już bardzo schorowanego żołnierza toczyła się wśród mieszkańców naszego miasta jeszcze przez wiele tygodni.

Tę dyskusję wywołał fakt, iż „Dewajtis” w 1943 roku został dowódcą grupy likwidacyjnej, mającej na celu wykonywanie wyroków śmierci na konfidentach. Reżyserka, absolwentka Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i Wydziału Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi towarzyszyła z kamerą konecczaninowi podczas patriotycznych uroczystości, spotkań z kolegami z lat wojennych, ale także w życiu codziennym. Obraz skonstruowała tak, że odbiorcy sami muszą sobie odpowiedzieć na pytanie czy Stanisław Janiszewski był pozytywnym czy negatywnym bohaterem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie