Pogarda dla własnego elektoratu. Komentarz Doroty Kani

Dorota Kania
Dorota Kania
Dorota Kania: Zmiany Donalda Tuska i głoszenie poglądów na potrzeby chwili pokazują, w jak głębokiej pogardzie ma on własny elektorat.
Dorota Kania: Zmiany Donalda Tuska i głoszenie poglądów na potrzeby chwili pokazują, w jak głębokiej pogardzie ma on własny elektorat. fot. Adam Jankowski
Donald Tusk po naradach ze swoimi doradcami od marketingu politycznego (lub specjalistami od PR - jak kto woli) kłamie i zmienia zdanie, licząc, że sprawdzi się doktryna Janusza Palikota: „Żeby wygrać, trzeba kłamać”. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej bardzo chce wygrać wybory - podobnie zresztą jak jego formacja - i brnie w szalbierstwo nie widząc, że staje się politykiem, który z wiarygodnością i uczciwością nie ma nic wspólnego.

Zresztą, wielu polityków Platformy postępuje podobnie, a klasycznym przykładem jest świadczenie dla dzieci wprowadzone przez rząd Zjednoczonej Prawicy, czyli 500 plus. Przez całe lata ze strony formacji Donalda Tuska płynęła krytyka tego programu: od rozdawnictwa, nadmiernego obciążenia budżetu państwa, po wieszczenie zapaści polskiej gospodarki. Gdy okazało się, że Polacy w ogromnej większości popierają to świadczenie i jednocześnie obawiają się, że Platforma po dojściu do władzy je zabierze, Tusk zrobił woltę. Po zapowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podwyższenia kwoty świadczenia na dzieci do 800 plus od stycznia 2024 r. lider PO zażądał, aby stało się to natychmiast. Człowiek, który przez siedem lat bycia premierem nie zrobił nic dla polskich rodzin, teraz przywdziewa szatę polityka zatroskanego o ich los.

Wyborcy Platformy, którzy przez lata słyszeli krytykę tego programu ze strony „swoich” polityków, musieli przeżyć niemały szok. Podobnie jak wtedy, gdy zobaczyli przemianę Donalda Tuska z Europejczyka, gorącego zwolennika niemieckiej hegemonii, na polskiego patriotę z biało-czerwonym serduszkiem na sercu. A przecież ciągłe, jeszcze do niedawna słyszeli o ludziach, którzy chcieli świętować 11 listopada i być na Marszu Niepodległości, że są to „faszyści”, zaś biało-czerwone barwy były zastąpione różowymi balonikami i czekoladowym orłem.

Kolejna przemiana lidera Platformy Obywatelskiej nastąpiła w związku z narzuceniem Polsce przez Unię Europejską migrantów.

Donald Tusk

- po zapowiedzi wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego na temat referendum w sprawie migrantów - stał się bardziej radykalny od niejednego zwolennika Konfederacji, nawołując do nieprzyjmowania migrantów. Warto zatem przytoczyć jego słowa, gdy był przewodniczącym Rady Europejskiej, które wypowiedział w Krakowie w 2018 roku podczas konferencji „Perspektywy rozwoju Unii Europejskiej”:

„Wielu polityków, obserwatorów, ale także - jak sądzę - bardzo wielu obywateli i w Polsce, i w Europie uznało nielegalną migrację za coś, co rujnuje poczucie ładu i bezpieczeństwa, co być może jest nieuchronne, coś, co wymaga zmiany modelu politycznego w Europie, włącznie z jakimiś tęsknotami za nowym autorytaryzmem: bo tylko silny wódz w scentralizowanym państwie może zatrzymać tę falę. Dlatego ważne było, aby pokazać, że jest nie tylko konieczne, ale i możliwe opanować problem cywilizowanymi metodami. Chciałbym, żeby to bardzo wyraźnie wybrzmiało, bo liczby są ważniejsze niż deklaracje. My w roku 2018 będziemy mieli mniej przekroczeń granic przez nielegalnych imigrantów niż w latach przed kryzysem migracyjnym. Liczba przekroczeń nielegalnych imigrantów na wszystkich granicach europejskich w porównaniu z rokiem 2017 w 2018 spadnie o 90 procent. Nie o 9 procent, tylko o 90 procent. To znaczy - można sobie poradzić. Nie w konflikcie z sąsiadami, ale we współpracy, w tym z północną Afryką”.

Zmiany Donalda Tuska i głoszenie poglądów na potrzeby chwili pokazują, w jak głębokiej pogardzie ma on własny elektorat: można go okłamywać, oszukiwać, a on i tak wszystko przyjmie i zagłosuje na Platformę.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 79

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
sfsfsf
14 lipca, 07:28, Mówię jak jest:

Tusk bez obaw może mieć POgardę dla swojego elektoratu

bo jak można mieć szacunek do ludzi wiedzących kim jest Tusk

i POpierających jego i jego politykę PodPOrządkowania Polski

Niemcom ?

Nie znudziło Ci się jeszcze bezmyślne powtarzanie propagandy TVPiSS???

M
Mówię jak jest
Tusk bez obaw może mieć POgardę dla swojego elektoratu

bo jak można mieć szacunek do ludzi wiedzących kim jest Tusk

i POpierających jego i jego politykę PodPOrządkowania Polski

Niemcom ?
p
pewien chory
A jak nazwać likwidację Aptek Sieciowych? Lobby prywatnych DROŻSZYCH aptek w sejmie wczoraj w NOCY przegłosowało właśnie taką ustawę. WSZYSCY BĘDĄ PŁACIĆ 10 X TYLE CO OBECNIE , TO NIE JEST PLUCIE WYBORCOM W TWARZ ? TFU...
p
pan Szczota
13 lipca, 9:53, Petroniusz:

W roku 1860 rosyjski szef carskiej policji (Ochrany) Iwan Liprandi , wymyślił sposób na osłabienie podbitych państw. Tam gdzie były mniejszości narodowe było o wiele łatwiej. Polska do tej metody się nie nadawała. Polacy wg słusznych przewidywań carskich agentów była narodem za bardzo ceniącym honor. Więc wymyślono inną technikę osłabienia i destrukcji Narodu polskiego. Postanowiono napuszczać na siebie główne frakcje polityczne. Metoda się sprawdziła na tyle dobrze, że Rosjanie wykorzystują ją do tej pory. Obecnie wystarczy włączyć telewizor i radio aby się o tym przekonać. Zdołano skutecznie podzielić Naród Polski. Rosyjscy propagandyści śmieją się w kułak ze swojego sprytu i przebiegłości. Wtórują im Niemcy, którzy jako siła przewodnia w PE próbuje osłabić Polskę coraz to bardziej absurdalnymi oskarżeniami. Przez to skutecznie wstrzymują środki finansowe należne Polsce. Ubabrana po szyję w tym kolaboranckim procederze jest polskojęzyczna opozycja w PE cały czas skutecznie działająca wg założeń Iwana Liprandi. (O krajowej tzw totalnej nie wspominając). Zadziwiająca jest skuteczność tej metody. Od czasów carskich, bolszewickich aż do teraz.

Wojna polsko-polska trwa niemal od zawsze. Nie jestem pewien, jak wyglądała sytuacja w czasach Mieszka II (czas totalnego załamania nowego państwa), ale było to ewidentne w czasie rządów Bolesława Śmiałego (jednym z najbardziej prominentnych przedstawicieli ówczesnej totalnej opozycji był biskup Stanisław).

P
Petroniusz
W roku 1860 rosyjski szef carskiej policji (Ochrany) Iwan Liprandi , wymyślił sposób na osłabienie podbitych państw. Tam gdzie były mniejszości narodowe było o wiele łatwiej. Polska do tej metody się nie nadawała. Polacy wg słusznych przewidywań carskich agentów była narodem za bardzo ceniącym honor. Więc wymyślono inną technikę osłabienia i destrukcji Narodu polskiego. Postanowiono napuszczać na siebie główne frakcje polityczne. Metoda się sprawdziła na tyle dobrze, że Rosjanie wykorzystują ją do tej pory. Obecnie wystarczy włączyć telewizor i radio aby się o tym przekonać. Zdołano skutecznie podzielić Naród Polski. Rosyjscy propagandyści śmieją się w kułak ze swojego sprytu i przebiegłości. Wtórują im Niemcy, którzy jako siła przewodnia w PE próbuje osłabić Polskę coraz to bardziej absurdalnymi oskarżeniami. Przez to skutecznie wstrzymują środki finansowe należne Polsce. Ubabrana po szyję w tym kolaboranckim procederze jest polskojęzyczna opozycja w PE cały czas skutecznie działająca wg założeń Iwana Liprandi. (O krajowej tzw totalnej nie wspominając). Zadziwiająca jest skuteczność tej metody. Od czasów carskich, bolszewickich aż do teraz.
P
Petroniusz
12 lipca, 12:20, ot:

Największą obrzydliwością wobec elektoratu, jest przerobienie Telewizji Publicznej, w partyjną propagandę.

O ile sięgnę pamięcią było tak od zawsze. Więc nie jest to żadna nowość.

p
pan Szczota
pan Szczota do JOUMEN:

I znowu unikasz konkretnych odpowiedzi. Nie napisałeś, kogo twoim zdaniem zdradziłem - najwyraźniej coś ci się uroiło. Wtręt o politruku jest kompletnie niezrozumiały - ja swoich poglądów z nikim nie konsultuję, ale może sądzisz mnie według siebie. Jednych polityków lubię bardziej (Jurek), innych mniej (Kaczyński), jeszcze innych wcale (Tusk) - ale nikt nie jest dla mnie wyrocznią. Odnośnie tego kawałka o opluwaniu: już pisałem, popatrz w lustro. Podobnie z oskarżeniem o pieniactwo. Zdanie "Że jesteś pieniaczem ( na odwyku ? ) widać choćby po terminologi i składni stosowanej w tyralierze słownej." jest kuriozalne - po raz kolejny wskazuje na to, że na chybił-trafił dobierasz inwektywy pod moim adresem, gdyż trzeba chyba bardzo zaawansowanej dialektyki, żeby uzasadnić związek między moim rzekomym pieniactwem a terminologią stosowaną w "tyralierze słownej" (cokolwiek to określenie oznacza).

Na końcu pomijasz kolejną niewygodną dla siebie kwestię. Zadałem konkretne pytanie: na jakiej podstawie sugerujesz, że się pod kogoś podszywam? Wszystkie twoje ataki są bardzo ogólnikowe - a jeśli przychodzi do konkretów, odmawiasz odpowiedzi lub udzielasz odpowiedzi bardzo mętnej. Przez chwilę miałem wrażenie, że twoja furia jest wynikiem nieporozumienia - ale teraz widzę, że jakiekolwiek są twoje poglądy (a podejrzewam, że jesteś totalniakiem albo nawet aktywistą Sorosa), twoja umiejętność precyzyjnego formułowania myśli jest praktycznie zerowa.
J
JOUMEN
12 lipca, 13:09, pan Szczota:

pan Szczota do JOUMEN:

Wściekłość odebrała ci zdolność do myślenia (o ile kiedykolwiek ją posiadałeś).

1. Napisz wyraźnie, kogo (i w jaki sposób) twoim zdaniem zdradziłem. Bo tylko w takim przypadku możesz używać w odniesieniu do mnie określenia "zaprzaniec". Podejrzewam, że raczej sam nim jesteś, ale na razie nie mam na to dowodów.

2. Jeśli z nas dwóch ktokolwiek zieje nienawiścią, to właśnie ty. Przypomnę: przedstawiłem swoją wizję przyszłości (z paroma wariantami rozwoju sytuacji i rozważaniami, co w tej sytuacji najlepiej zrobić). W odpowiedzi przypuściłeś na mnie furiacki atak, nie przedstawiając żadnych konkretnych, racjonalnych kontrargumentów - a kiedy ci to wypomniałem, sam zacząłeś mnie oskarżać o agresję, używając przy tym dość przypadkowo wybranych określeń i epitetów.

3. Parę razy dałem ci szansę na rozpoczęcie normalnej, merytorycznej dyskusji. Za każdym razem to ignorowałeś i jedyną odpowiedzią były kolejne, coraz bardziej chaotyczne ataki.

4. Co to znaczy "podpinam się pod idee Jurka"? Co konkretnie wiesz na temat jego idei i dlaczego twierdzisz, że się pod nie podpinam? (nb. nareszcie jest to jakiś konkret, choć nie widzę w tym większego sensu) Jeśli chodzi o zianie nienawiścią w stosunku do oponenta, to sam jesteś tego bardzo dobitnym przykładem.

5. Ostatni akapit to częściowo zabawa w stylu przedszkolaków "sam jesteś to, co powiedziałeś" (nb. robiłeś to również w poprzednich wpisach) a częściowo insynuacja. Na jakiej podstawie sugerujesz, jakobym pod kogoś się podszywał?

6. Zanim coś mi zarzucisz, popatrz w lustro. Bardzo uważnie. Bo na razie jedynymi twoimi "argumentami" były: ogólnikowe zarzuty bez żadnych konkretów, inwektywy i niewydarzone epitety, używane w dość przypadkowy sposób. Co w pełni uzasadnia moje przypuszczenia, że jesteś półgłówkiem mającym wygórowane mniemanie na temat swoich zdolności intelektualnych.

No i proszę. Kurz otrzepał, pośladki spiął i mnie znów opluł. Może jakiś politruk przywoła cię do porządku. A jeśli nie to oznacza, że jesteś słabym przeciwnikiem .

Przecież o swoich sympatiach politycznych piszesz w niemal każdym komentarzu , a Jurek podobno jest ci szczególnie bliski , skąd więc to zdziwienie?

Że jesteś pieniaczem ( na odwyku ? ) widać choćby po terminologi i składni stosowanej w tyralierze słownej.

Szansę możesz dawać, ale nie mnie.

Kwestia zastosowania w mojej replice twojej własnej wypowiedzi

wynika z maniery słownej stosowanej przez ciebie. Przecież sam siebie określasz i to bardzo precyzyjnie z tą różnicą, że swoją ułomność do mnie przypisujesz

p
pan Szczota
pan Szczota do JOUMEN:

Wściekłość odebrała ci zdolność do myślenia (o ile kiedykolwiek ją posiadałeś).

1. Napisz wyraźnie, kogo (i w jaki sposób) twoim zdaniem zdradziłem. Bo tylko w takim przypadku możesz używać w odniesieniu do mnie określenia "zaprzaniec". Podejrzewam, że raczej sam nim jesteś, ale na razie nie mam na to dowodów.

2. Jeśli z nas dwóch ktokolwiek zieje nienawiścią, to właśnie ty. Przypomnę: przedstawiłem swoją wizję przyszłości (z paroma wariantami rozwoju sytuacji i rozważaniami, co w tej sytuacji najlepiej zrobić). W odpowiedzi przypuściłeś na mnie furiacki atak, nie przedstawiając żadnych konkretnych, racjonalnych kontrargumentów - a kiedy ci to wypomniałem, sam zacząłeś mnie oskarżać o agresję, używając przy tym dość przypadkowo wybranych określeń i epitetów.

3. Parę razy dałem ci szansę na rozpoczęcie normalnej, merytorycznej dyskusji. Za każdym razem to ignorowałeś i jedyną odpowiedzią były kolejne, coraz bardziej chaotyczne ataki.

4. Co to znaczy "podpinam się pod idee Jurka"? Co konkretnie wiesz na temat jego idei i dlaczego twierdzisz, że się pod nie podpinam? (nb. nareszcie jest to jakiś konkret, choć nie widzę w tym większego sensu) Jeśli chodzi o zianie nienawiścią w stosunku do oponenta, to sam jesteś tego bardzo dobitnym przykładem.

5. Ostatni akapit to częściowo zabawa w stylu przedszkolaków "sam jesteś to, co powiedziałeś" (nb. robiłeś to również w poprzednich wpisach) a częściowo insynuacja. Na jakiej podstawie sugerujesz, jakobym pod kogoś się podszywał?

6. Zanim coś mi zarzucisz, popatrz w lustro. Bardzo uważnie. Bo na razie jedynymi twoimi "argumentami" były: ogólnikowe zarzuty bez żadnych konkretów, inwektywy i niewydarzone epitety, używane w dość przypadkowy sposób. Co w pełni uzasadnia moje przypuszczenia, że jesteś półgłówkiem mającym wygórowane mniemanie na temat swoich zdolności intelektualnych.
o
ot
Największą obrzydliwością wobec elektoratu, jest przerobienie Telewizji Publicznej, w partyjną propagandę.
J
JOUMEN
11 lipca, 00:14, pan Szczota:

pan Szczota do JOUMEN:

Tak, próbuję dyskutować z tobą, choć uważam cię za półgłówka - gdyż dopuszczam możliwość, że jednak się pomyliłem. |Z każdym napisanym przez ciebie zdaniem prawdopodobieństwo pomyłki wydaje mi się coraz mniejsze - gdyż (w odróżnieniu od ciebie) człowiek myślący nie dodaje kompletnie bezzasadnych wtrętów typu "wschodnia dezinformacja" albo "partnerstwo z Kimem". Mój werdykt brzmi: tkwisz w mentalnych koleinach charakterystycznych dla twojej bańki medialnej, przyswoiłeś sobie kilka podręcznych sformułowań i stosujesz je przeciwko wszystkim, których poglądy nie pasują do twojego obrazu świata, nb. wyjątkowo ubogiego.

11 lipca, 10:34, JOUMEN:

I vice versa wyrocznio. Obserwując retorykę, którą stosujesz w swoich wypocinach z przykrością stwierdzam, że masz mentalność uwłaczającą godności dorosłego człowieka. Betony widziałem w swoim życiu różne, bo te komusze to tylko jedne z nich. Ale ich wspólną cechą pozostaje przeświadczenie o racji i nieomylności w stawianiu diagnoz i opinii. Tak, jesteś kolejnym przykładem betonu i nie jest to komplement, gdybyś czasem błędnie zrozumiał znaczenie tego

11 lipca, 15:02, pan Szczota:

Ta wypowiedź to kolejny dowód na to, że jesteś półgłówkiem (a w najlepszym wypadku człowiekiem zaślepionym). Może przetłumaczę ją na bardziej zrozumiały język: nie potrafisz znaleźć żadnego słabego punktu w moim rozumowaniu - a ponieważ głoszone przeze mnie poglądy są sprzeczne z przekazem obowiązującym w twojej bańce medialnej, reagujesz agresją i pod byle pretekstem (do wyboru: ruska onuca, beton itd. - co tylko ci przyjdzie do głowy) uchylasz się od dyskusji. Na razie nie byłeś w stanie przedstawić ANI JEDNEGO rzeczowego kontrargumentu - więc naturalne jest założenie, że po prostu nie potrafisz.

11 lipca, 22:29, JOUMEN:

Agresja tak , to jest jest wyznacznik twojej miernoty. Nawet nie jesteś w stanie zauważyć, że się kompromitujesz obrzucają mnie inwektywami i równocześnie oskarżając o agresję. Jak widzę jest to twój ulubiony generator "myśli twórczej" co może tylko potwierdzać tezę o wstecznym procesie twojego rozwoju. Jesteś już stary i stąd wizja kolejnych betonowych lat nie jest pasjonującą alternatywą nawet dla takiego zaprzańca jak ty.

11 lipca, 23:20, pan Szczota:

Pogrążasz się coraz bardziej. Zanim się po raz kolejny skompromitujesz - może sprawdź w słowniku, co oznacza słowo "zaprzaniec". Nadal używasz wyłącznie argumentów ad personam i jeszcze ani razu nie odniosłeś się do meritum. Na dodatek (zapewne z przepełniającej cię wściekłości) coraz bardziej bełkoczesz - stąd użycie oksymoronów w stylu generatora myśli twórczej czy wstecznego procesu rozwoju. Nie wiem, czy przy okazji toczysz pianę z ust - ale jeśli tak to radzę ci, byś uważał, żebyś nie utonął we własnej ślinie. Nie mam całkowitej pewności, czy jesteś durniem (skończonym lub nieskończonym), czy tylko fanatykiem - ale efekt jest taki, że jedyne, co potrafisz, to opluwać oponenta. Jeśli ci zależy na czymś więcej, niż tylko pyskówce - spróbuj znaleźć słabe punkty mojego rozumowania. Na wszelki wypadek podpowiadam: aby zakwestionować czyjeś rozumowanie trzeba udowodnić, że ten ktoś popełnił błąd w założeniach lub wyciągnął błędne albo niekompletne wnioski - choć podejrzewam, że to byłby dla ciebie zbyt duży wysiłek intelektualny, gdyż najwyraźniej wolisz korzystać z gotowców z twojej bańki (dez)informacyjnej.

Tak zaprzańcu, to o tobie. Podpinasz się głupku ( całkiem na serio )

po idee Jurka, a ziejesz nienawiścią i chęcią odwetu w stosunku do każdego oponenta.

Więc " Nie mam całkowitej pewności, czy jesteś durniem (skończonym lub nieskończonym), czy tylko fanatykiem - ale efekt jest taki, że jedyne, co potrafisz, to opluwać oponenta." odnosi się w całości do ciebie samego. Miej tę pewność- jesteś skończonym głupkiem. Alternatywnie wyrafinowanym oszustem podszywającym się pod inną osobę. Efekt ten sam- szczota!

p
pan Szczota
11 lipca, 00:14, pan Szczota:

pan Szczota do JOUMEN:

Tak, próbuję dyskutować z tobą, choć uważam cię za półgłówka - gdyż dopuszczam możliwość, że jednak się pomyliłem. |Z każdym napisanym przez ciebie zdaniem prawdopodobieństwo pomyłki wydaje mi się coraz mniejsze - gdyż (w odróżnieniu od ciebie) człowiek myślący nie dodaje kompletnie bezzasadnych wtrętów typu "wschodnia dezinformacja" albo "partnerstwo z Kimem". Mój werdykt brzmi: tkwisz w mentalnych koleinach charakterystycznych dla twojej bańki medialnej, przyswoiłeś sobie kilka podręcznych sformułowań i stosujesz je przeciwko wszystkim, których poglądy nie pasują do twojego obrazu świata, nb. wyjątkowo ubogiego.

11 lipca, 10:34, JOUMEN:

I vice versa wyrocznio. Obserwując retorykę, którą stosujesz w swoich wypocinach z przykrością stwierdzam, że masz mentalność uwłaczającą godności dorosłego człowieka. Betony widziałem w swoim życiu różne, bo te komusze to tylko jedne z nich. Ale ich wspólną cechą pozostaje przeświadczenie o racji i nieomylności w stawianiu diagnoz i opinii. Tak, jesteś kolejnym przykładem betonu i nie jest to komplement, gdybyś czasem błędnie zrozumiał znaczenie tego

11 lipca, 15:02, pan Szczota:

Ta wypowiedź to kolejny dowód na to, że jesteś półgłówkiem (a w najlepszym wypadku człowiekiem zaślepionym). Może przetłumaczę ją na bardziej zrozumiały język: nie potrafisz znaleźć żadnego słabego punktu w moim rozumowaniu - a ponieważ głoszone przeze mnie poglądy są sprzeczne z przekazem obowiązującym w twojej bańce medialnej, reagujesz agresją i pod byle pretekstem (do wyboru: ruska onuca, beton itd. - co tylko ci przyjdzie do głowy) uchylasz się od dyskusji. Na razie nie byłeś w stanie przedstawić ANI JEDNEGO rzeczowego kontrargumentu - więc naturalne jest założenie, że po prostu nie potrafisz.

11 lipca, 22:29, JOUMEN:

Agresja tak , to jest jest wyznacznik twojej miernoty. Nawet nie jesteś w stanie zauważyć, że się kompromitujesz obrzucają mnie inwektywami i równocześnie oskarżając o agresję. Jak widzę jest to twój ulubiony generator "myśli twórczej" co może tylko potwierdzać tezę o wstecznym procesie twojego rozwoju. Jesteś już stary i stąd wizja kolejnych betonowych lat nie jest pasjonującą alternatywą nawet dla takiego zaprzańca jak ty.

Pogrążasz się coraz bardziej. Zanim się po raz kolejny skompromitujesz - może sprawdź w słowniku, co oznacza słowo "zaprzaniec". Nadal używasz wyłącznie argumentów ad personam i jeszcze ani razu nie odniosłeś się do meritum. Na dodatek (zapewne z przepełniającej cię wściekłości) coraz bardziej bełkoczesz - stąd użycie oksymoronów w stylu generatora myśli twórczej czy wstecznego procesu rozwoju. Nie wiem, czy przy okazji toczysz pianę z ust - ale jeśli tak to radzę ci, byś uważał, żebyś nie utonął we własnej ślinie. Nie mam całkowitej pewności, czy jesteś durniem (skończonym lub nieskończonym), czy tylko fanatykiem - ale efekt jest taki, że jedyne, co potrafisz, to opluwać oponenta. Jeśli ci zależy na czymś więcej, niż tylko pyskówce - spróbuj znaleźć słabe punkty mojego rozumowania. Na wszelki wypadek podpowiadam: aby zakwestionować czyjeś rozumowanie trzeba udowodnić, że ten ktoś popełnił błąd w założeniach lub wyciągnął błędne albo niekompletne wnioski - choć podejrzewam, że to byłby dla ciebie zbyt duży wysiłek intelektualny, gdyż najwyraźniej wolisz korzystać z gotowców z twojej bańki (dez)informacyjnej.

P
P543
10 lipca, 13:45, PiS- gdzie moralność???:

Czy nie jest POGARDĄ UCZESTNIKA SPOTKANIA, do którego wysyła się GIGANT OSZUSTA, z wyrokami, za mijanie się z prawdą. Jak żyję, nie pamiętam z WYROKAMI urzędnika państwowego.

10 lipca, 17:39, JaśKO POgromca głuPOty:

O znaczenie słowa Moralność nie powinien pytać zwolennik oPOzycji. Za czasów rządów PO PSL to słowo zostało tak zmarginalizowane i zdegradowane, że znaczyło tyle co nic. Doszło do tego, że rząd Tuska za bezcen wyprzedał majątek narodowy, rozwalił PGR y. Ludzie za chlebem wyjeżdżali do pracy za granicę. Dzieci głodowały. Były premier uważał się za króla Europy w nosie mając nędzę rodaków, do której doprowadził. Gdybyś swoją perorę oparł na czasach rządów Tuska to miałaby sens.

10 lipca, 20:59, Unkas:

Jaśko,

Coś Ci się PO****ło.

"Rząd Tuska rozwalił PGRy" a nie było to nieco wcześniej, na początku lat dziewięćdziesiątych?

Pomyśl chwilę, ogarnij się i napisz coś sensownego.

Np. o tym jak Moskwa ściemnia na temat cen prądu.

Pozdrawiam,

11 lipca, 7:08, JaśKO POgromca głuPOty:

Dla Tuska Balcerowicz był mistrzem i guru, więc był wzorem do naśladowania. Suchocka, Wąsacz.... to ciągłość pasma nieszczęść i nieudolności niefrasobliwej, którą tak ochoczo kontynuował król Europy. Taka pani Suchocka z jej Unią Wolności pozwoliła aby zaistniała możliwość zakupu KGHM przez amerykańskie Asarco. Które pożyczkę zaciągnęło w polskim banku. Gdyby nie akcja strajkowa KGHM zostałby zlikwidowany. Takich przykładów można by mnożyć. PO z Tuskiem była żarliwym kontynuatorem demontażu Polski stąd to uproszczenie.

11 lipca, 10:30, Unkas:

Jaśko,

Ty znasz historię.

Dodaj więc proszę, że Balcerowicz był także ministrem finansów w rządzie Olszewskiego umeblowanym przez Porozumienie Centrum.

Pamiętaj, że pisząc takie "uproszczenia" okłamujesz młodszych od siebie i tych co mają "słabą pamięć' - ograniczoną do tego co w ostatnim tygodniu pokazywała TVP. Oni są gotowi uwierzyć, że Tusk rządził w 1990 roku.

Pozdrawiam,

ps. a o Moskwie nie napisałeś :-)

11 lipca, 17:51, P543:

O mamy tu wynaturzenia filozoficzno naukowe ostatniego Mohikanina, niejakiego Unkasa. Próbuję zrozumieć jaki jest cel twoich postów. Widzę że jest się na emeryturce i zaczyna się obywatelowi nudzić. W dniu zabraniają mędrkować, więc nie ma to jak się wykazać jako anonimowy bohater z dzikiego zachodu. Fakt faktem, że Tusk, którego próbujesz nieudolnie tłumaczyć jest zwykłym tzw ,, Pożytecznym idiotą wcześniej Kremla, potem Berlina i Brukseli. Ten szkodnik kwalifikuje się do postawienia przed Trybunałem Stanu. Coraz więcej faktów wychodzi na światło dzienne, że Tusk, król Europy i Słonce Peru prowadził działalność agenturalną. Dla mnie osobnicy jemu podobni nie są osobami honorowymi.

11 lipca, 22:19, exploit:

Sam nie zasługujesz nawet na epitet pożyteczny idiota. Jesteś po prostu durniem i niech ci to wystarczy, bo to i tak zbyt dużo uwadi poświęconej twojej miernej osobie.

Donaldinio to ty skowroneczku.?! Nie napinaj się bo ci żyłka pęknie. Cóż prawda boli. Twój utytułowany leader duchowy, Lech W. rzekłby. ,, jesteś w mylnym błędzie,,

J
JOUMEN
11 lipca, 00:14, pan Szczota:

pan Szczota do JOUMEN:

Tak, próbuję dyskutować z tobą, choć uważam cię za półgłówka - gdyż dopuszczam możliwość, że jednak się pomyliłem. |Z każdym napisanym przez ciebie zdaniem prawdopodobieństwo pomyłki wydaje mi się coraz mniejsze - gdyż (w odróżnieniu od ciebie) człowiek myślący nie dodaje kompletnie bezzasadnych wtrętów typu "wschodnia dezinformacja" albo "partnerstwo z Kimem". Mój werdykt brzmi: tkwisz w mentalnych koleinach charakterystycznych dla twojej bańki medialnej, przyswoiłeś sobie kilka podręcznych sformułowań i stosujesz je przeciwko wszystkim, których poglądy nie pasują do twojego obrazu świata, nb. wyjątkowo ubogiego.

11 lipca, 10:34, JOUMEN:

I vice versa wyrocznio. Obserwując retorykę, którą stosujesz w swoich wypocinach z przykrością stwierdzam, że masz mentalność uwłaczającą godności dorosłego człowieka. Betony widziałem w swoim życiu różne, bo te komusze to tylko jedne z nich. Ale ich wspólną cechą pozostaje przeświadczenie o racji i nieomylności w stawianiu diagnoz i opinii. Tak, jesteś kolejnym przykładem betonu i nie jest to komplement, gdybyś czasem błędnie zrozumiał znaczenie tego

11 lipca, 15:02, pan Szczota:

Ta wypowiedź to kolejny dowód na to, że jesteś półgłówkiem (a w najlepszym wypadku człowiekiem zaślepionym). Może przetłumaczę ją na bardziej zrozumiały język: nie potrafisz znaleźć żadnego słabego punktu w moim rozumowaniu - a ponieważ głoszone przeze mnie poglądy są sprzeczne z przekazem obowiązującym w twojej bańce medialnej, reagujesz agresją i pod byle pretekstem (do wyboru: ruska onuca, beton itd. - co tylko ci przyjdzie do głowy) uchylasz się od dyskusji. Na razie nie byłeś w stanie przedstawić ANI JEDNEGO rzeczowego kontrargumentu - więc naturalne jest założenie, że po prostu nie potrafisz.

Agresja tak , to jest jest wyznacznik twojej miernoty. Nawet nie jesteś w stanie zauważyć, że się kompromitujesz obrzucają mnie inwektywami i równocześnie oskarżając o agresję. Jak widzę jest to twój ulubiony generator "myśli twórczej" co może tylko potwierdzać tezę o wstecznym procesie twojego rozwoju. Jesteś już stary i stąd wizja kolejnych betonowych lat nie jest pasjonującą alternatywą nawet dla takiego zaprzańca jak ty.

e
exploit
10 lipca, 13:45, PiS- gdzie moralność???:

Czy nie jest POGARDĄ UCZESTNIKA SPOTKANIA, do którego wysyła się GIGANT OSZUSTA, z wyrokami, za mijanie się z prawdą. Jak żyję, nie pamiętam z WYROKAMI urzędnika państwowego.

10 lipca, 17:39, JaśKO POgromca głuPOty:

O znaczenie słowa Moralność nie powinien pytać zwolennik oPOzycji. Za czasów rządów PO PSL to słowo zostało tak zmarginalizowane i zdegradowane, że znaczyło tyle co nic. Doszło do tego, że rząd Tuska za bezcen wyprzedał majątek narodowy, rozwalił PGR y. Ludzie za chlebem wyjeżdżali do pracy za granicę. Dzieci głodowały. Były premier uważał się za króla Europy w nosie mając nędzę rodaków, do której doprowadził. Gdybyś swoją perorę oparł na czasach rządów Tuska to miałaby sens.

10 lipca, 20:59, Unkas:

Jaśko,

Coś Ci się PO****ło.

"Rząd Tuska rozwalił PGRy" a nie było to nieco wcześniej, na początku lat dziewięćdziesiątych?

Pomyśl chwilę, ogarnij się i napisz coś sensownego.

Np. o tym jak Moskwa ściemnia na temat cen prądu.

Pozdrawiam,

11 lipca, 7:08, JaśKO POgromca głuPOty:

Dla Tuska Balcerowicz był mistrzem i guru, więc był wzorem do naśladowania. Suchocka, Wąsacz.... to ciągłość pasma nieszczęść i nieudolności niefrasobliwej, którą tak ochoczo kontynuował król Europy. Taka pani Suchocka z jej Unią Wolności pozwoliła aby zaistniała możliwość zakupu KGHM przez amerykańskie Asarco. Które pożyczkę zaciągnęło w polskim banku. Gdyby nie akcja strajkowa KGHM zostałby zlikwidowany. Takich przykładów można by mnożyć. PO z Tuskiem była żarliwym kontynuatorem demontażu Polski stąd to uproszczenie.

11 lipca, 10:30, Unkas:

Jaśko,

Ty znasz historię.

Dodaj więc proszę, że Balcerowicz był także ministrem finansów w rządzie Olszewskiego umeblowanym przez Porozumienie Centrum.

Pamiętaj, że pisząc takie "uproszczenia" okłamujesz młodszych od siebie i tych co mają "słabą pamięć' - ograniczoną do tego co w ostatnim tygodniu pokazywała TVP. Oni są gotowi uwierzyć, że Tusk rządził w 1990 roku.

Pozdrawiam,

ps. a o Moskwie nie napisałeś :-)

11 lipca, 17:51, P543:

O mamy tu wynaturzenia filozoficzno naukowe ostatniego Mohikanina, niejakiego Unkasa. Próbuję zrozumieć jaki jest cel twoich postów. Widzę że jest się na emeryturce i zaczyna się obywatelowi nudzić. W dniu zabraniają mędrkować, więc nie ma to jak się wykazać jako anonimowy bohater z dzikiego zachodu. Fakt faktem, że Tusk, którego próbujesz nieudolnie tłumaczyć jest zwykłym tzw ,, Pożytecznym idiotą wcześniej Kremla, potem Berlina i Brukseli. Ten szkodnik kwalifikuje się do postawienia przed Trybunałem Stanu. Coraz więcej faktów wychodzi na światło dzienne, że Tusk, król Europy i Słonce Peru prowadził działalność agenturalną. Dla mnie osobnicy jemu podobni nie są osobami honorowymi.

Sam nie zasługujesz nawet na epitet pożyteczny idiota. Jesteś po prostu durniem i niech ci to wystarczy, bo to i tak zbyt dużo uwadi poświęconej twojej miernej osobie.

Wróć na i.pl Portal i.pl