Podstolice: Policja przerwała zawody strzeleckie. Kule trafiały w okoliczne domy

KAB
Policja pod nadzorem prokuratury rejonowej wyjaśnia, co wydarzyło w niedzielę na strzelnicy w Podstolicach w powiecie wrzesińskim.
Policja pod nadzorem prokuratury rejonowej wyjaśnia, co wydarzyło w niedzielę na strzelnicy w Podstolicach w powiecie wrzesińskim. Archiwum
Policja pod nadzorem prokuratury rejonowej wyjaśnia, co wydarzyło w niedzielę na strzelnicy w Podstolicach w powiecie wrzesińskim. Podczas zawodów strzeleckich kule, zamiast do tarcz, trafiały w okoliczne domy.

W niedzielę po godzinie 11 mieszkańcy Opatówka zadzwonili na policję, informując, że w pobliżu ich domów słychać odgłosy przelatujących pocisków. Miały one pochodzić ze strzelnicy w Podstolicach, która znajduję się około 2 kilometrów od ich zabudowań.

Na miejsce udał się patrol policji. Jak się okazało, odbywały się tam zawody strzeleckie, które natychmiast zostały przerwane.

CZYTAJ TAKŻE: Proboszcz wywiesił baner. Oryginalny czy kontrowersyjny?

- W imprezie brało udział około 40 osób. Wszyscy zostali wylegitymowani i przebadani na trzeźwość. Żaden z zawodników nie znajdował się pod wpływem alkoholu - informuje Adam Wojciński, oficer prasowy KPP we Wrześni.

Zabezpieczonych zostało 66 sztuk broni różnego kalibru. Najprawdopodobniej jeszcze w poniedziałek zostanie powołany biegły z dziedziny balistyki, który ma pomóc w rozwiązaniu tej sprawy. Ma wyjaśnić, jak doszło do tego, że pociski przeleciały poza wałem kulochwytu.

Po rozbiciu auta kierowca uciekł.

Kalisz: Pracownik myjni samochodowej ukradł porsche i rozbił...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Podstolice: Policja przerwała zawody strzeleckie. Kule trafiały w okoliczne domy - Głos Wielkopolski

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
To dość ciekawe stwierdzenie "okoliczne domy", ponoć uszkodzeniu uległy obiekty odległe o prawie dwa kilometry od strzelnicy! To jest tak samo jak napisać "Podstolice są miejscowością w okolicy Poznania". Cóż rzeczowość, rzetelność i uczciwość rodzimych żurnalistów coraz bardziej sięga dna. To smutne!
g
gość
Chciałbym widzieć/słyszeć te kule, które wystrzelone sprzed wału przeleciały 2km... Czyżby strzelali cal .50? No to by były zawody na bogato! ;) Nie wiem co eksperci z balistyki mają w tej sprawie stwierdzić badając 66 sztuk różnej broni. Za pewne chodzi o sprawdzenie czy nie jest w żaden sposób przerobiona i to wszystko. Nie daje to żadnej odpowiedzi skąd kule 2 km od strzelnicy. Podstawowe pytanie - czy znaleziono owe kule? Domyślam się, że żadnych kul nie znaleźli w zadanej odległości a mieszkańcy jak zwykle nawymyślali. Żeby pocisk wystrzelony na strzelnicy otoczonej wałem/kulochwytem doleciał 2km musiałby być wystrzelony z karabinu wyborowego, np. Barrett i to bez żadnych przeszkód terenowych na linii strzału.
V
Viking
O. Dajcie Polakom powszechny dostep do bronii, sam sie zalatwi ten glupi narod
B
Bastian
Ciekawe, bo ja strzelam z Dywizjonem od jakiegoś już czasu, i jakoś nie zauważyłem zeby ktokolwiek nie stosował się do regulaminu strzelnicy i zawodów, czy też nieporfesjonalnie podchodził do obsługi broni. Na moje to coś ci nieprzypasiło na podczas tego strzelania, uprzedziłeś się i teraz się odgrywasz. I w sumie miałbym to w d****, tyle, że takimi wypowiedziami nie pomagasz w rozwoju sportu strzeleckiego, bo karmisz jego przeciwników, właśnie takimi durnymi tekstami.
s
sdfdf
Kuriozum już totalnym był "drobny incydent" gdy jeden z nich na ich osi polazł za tarczę coś szukać, a drugi do tej pory gadający z innym wział broń by sobie postrzelać, wycelował i .... dobrze że jeden z nich go powstrzymał bo trup by był.
f
fdfd
a że narobili problemu, to się pewnie zwineli. Ich popisy oglądalem raz i wystarczy bo nie być ciągany przez ich "wyczyny" po sądach i prokuraturach, gdy któryś z nich od swojego kolegi czy innego kulę zarobi, a starają się bardzo - włącznie z łażeniem po osi w trakcie strzelania i bez uzgodnienia. Kuriozum już totalnym był "drobny incydent" gdy jeden z nich na ich osi polazł za tarczę coś szukać, a drugi do tej pory gadający z innym wział broń by sobie postrzelać, wycelował i .... dobrze że jeden z nich go powstrzymał bo trup by był.
s
sdfdf
Podobno na strzelnicę zawitała grupka która się nazywa "Dywizjon". Jak tylko usłyszałem od razu na myśli mam ich "popisy" z innej strzelnicy koło Poznania, gdzie ludzie Ci zupełnie bez poszanowania dla zasad bezpieczeństwa wyczyniali takie rzeczy iż dziw że żadne z nich kuli nie zarobił. A szczytem ich akurat w moim przypadku było fakt, że jeden z nich wlazł sobie na moją oś strzelecką - czyli moje stanowisko przeze mnie zarezerwowane i opłacone, stanął ze 4 m przed lufą właśnie ładowanej mojej broni dokladnie na osi strzeleckiej mając po swojej prawej dwóch innych swoich kolegów strzelających ze strzelby i z AK i zaczął sobie pykać do mojej tarczy. Oczywiście zrobił to bez żadnego zapytania, pozwolenia itd. więc niechby moja broń jednak wypaliła a czuła jest i wielostrzałowa. Generalnie zrobili taki harmider i chaos, łazili po osiach bez uzgodnienia z innymi strzelającymi, potrafili podejść do strzelających z czego innego i stanąć tak, że wyrzutnik ich broni wywalał łuski na twarz właśnie strzelającego z czego innego itd. NIGDY WIĘCEJ GRUPY DYWIZJON OBOK - to się skończy wypadkiem a ja i inni nie chcemy być w takowy zamieszani.
C
Czesiu
A ta jakaś inna ekipa z jakiej broni strzelała seriami. A z jakiego to powodu ta ekipa nie została przez policję zatrzymana tylko się zwinęła ? A TY dlaczego sie biernie temu wszystkiemu przyglądałeś ? Trzeba było policjantom powiedzieć że to jest robota tej ekipy
P
Pyton
Polskie przepisy (czyli Ustawa o broni i amunicji) nie przewidują prowadzenia zawodów sportowych z użyciem broni maszynowej, bo nie ma takiej broni sportowej. Można pewnie "załatwić" coś takiego wykorzystując np. broń będącą w posiadaniu strzelnicy, w celu szkoleniowym. Ale to chyba nie będzie do końca legalne, bo jest to wykorzystanie broni niezgodne z przeznaczeniem. Ale oczywiście np. kolekcjoner posiadający taką broń może przyjść z nią na strzelnicę i z niej strzelać. Mogą się również szkolić np. pracownicy firm ochroniarskich (wielokrotnie prowadziłem takie szkolenia z użyciem broni samoczynnej w ogniu ciągłym).
Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić.
P
Pyton
Szanowny MK, jako strzelec sportowy biorący udział w takich zawodach, powinieneś znać się trochę na teorii i klasyfikacji broni. Na zawodach strzeleckich używa się mnóstwo broni automatycznej, bo taką jest np. każdy współczesny pistolet wielostrzałowy (czyli samopowtarzalny). Oczywiście broń strzelająca seriami jest też automatyczna, lecz samoczynna (nazywana również maszynową).
N
Noe
Na wstępie zaznaczam, że nie byłem na miejscu podczas tego incydentu ale pobawmy się w teoretyzowanie... Przyjeżdżam na strzelnicę z własną legalną bronią maszynową (bo nie wyobrażam sobie, że ktoś przywiózł lewiznę), obojętnie czy indywidualnie, czy w grupie i guzik mnie obchodzi, czy na sąsiednich torach są zawody czy pierwsza komunia. Zarządzający strzelnicą dopuszcza mnie na tor strzelecki albo nie i tyle mojego problemu. To on odpowiada za to, by konstrukcja strzelnicy uniemożliwiała "przestrzelenie", oczywiście poza przypadkami krańcowego idiotyzmu lub ewidentnej złej woli.

Co do Twojego stwierdzenia, cyt.: "i po prostu z takiej broni (maszynowej - przyp. aut.) się nie strzela na zawodach", to chyba zacznę się zastanawiać, na jakich zawodach ja strzelałem... :) A tak zupełnie na marginesie - broń automatyczna nie strzela seriami. Seriami strzela broń maszynowa i takie zawody także bywają organizowane.

Nawet jeśli za zdarzenie odpowiada "inna ekipa", to za wpuszczenie jej na tor odpowiada zarządzający strzelnicą i apelowanie o usunięcie ze "społeczności strzeleckiej" ludzi o innych profilach, niż myśliwi i dodatkowo nazywanie ich "dupkami" jest co najmniej nieeleganckie, by nie używać ostrzejszych słów. Oni przynajmniej nie bawią się w mordowanie bezbronnych zwierząt, które nawet nie zdążą zauważyć, co je zabiło, Panie oburzony. A za skierowanie wylotu lufy poza linię ognia, to Wasz kumpel, oprócz dyskwalifikacji, powinien solidnego kopa w doopę zarobić, za bezmyślność i narażanie życia innych uczestników zawodów.
M
MK
Byłem na tych zawodach i wiem jak to wyglądało.
W trakcie zawodów na strzelnicy były 2 inne ekipy, które strzelały na innych stanowiskach. Grupa, która organizowała zawody strzelała zachowała wszelkie zasady bezpieczeństwa. Na stanowisku, na którym strzelałem jedna z osób dostała dyskwalifikacje tylko za to, że nieprawidłowo skierowała wylot strzelby podczas przygotowania. Sędziowie na naszych zawodach bardzo rygorystycznie podchodzili do względów bezpieczeństwa. Niestety na torze obok strzelała jakaś inna ekipa nie związana z naszym klubem i wyraźnie słychać strzały seriami, co w sporcie strzeleckim jest zabronione. Nikt z naszego klubu nie dysponuje bronią automatyczną i po prostu z takiej broni się nie strzela na zawodach.
Ekipa, która waliła seriami zwinęła się jak tylko pojawiła się policja, a nasi zawodnicy dostali po łapach za tamtych dupków.
Szkoda tylko, że policja skonfiskowała całą broń, w tym krótką i strzelby, których zasięg wyklucza je spoza kręgu podejrzeń.

Mam nadzieję, że prawdziwi sprawcy zostaną szybko schwytani, bo takich ludzi należy szybko eliminować ze społeczności strzeleckiej.
L
Leon
Pamiętacie wichurę z sierpnia zeszłego roku?
Cała strzelnica otoczona była gęstym lasem. Teraz nie ma nawet wiatrołomów bo wszystko już prawie posprzątane.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Podstolice: Policja przerwała zawody strzeleckie. Kule trafiały w okoliczne domy
N
Noe
Kurołap, to była Syrena 103 używana na wsi :)

A kulołap? Nie znam ale pewnie redaktor bardziej obeznany z wioskowymi klimatami :)
Wróć na i.pl Portal i.pl