Drużyna studentów z Politechniki Rzeszowskiej wczoraj pakowała drona w długą podróż do Chin. Jadą na międzynarodowe zawody IMAV 2016. Ich bezzałogowiec będzie musiał sobie poradzić podczas akcji ratunkowej po awarii na morskiej platformie wiertniczej.
- Konkurs rozgrywany jest w dwóch kategoriach: wewnątrz i na zewnątrz pomieszczeń - mówi Michał Szepke, lider zespołu, student V roku lotnictwa i kosmonautyki, specjalności pilotaż. - Jako że jest to nasz pierwszy start w tych zawodach, zdecydowaliśmy się tylko na część „indoor”.
Laserowy czujnik skanujący
Wirnikowiec teamu Euroavia z PRz będzie musiał wykonać takie zadania, jak np. start z poruszającej się platformy i lądowanie na niej, wlot do nieznanego wcześniej budynku przez okno, drzwi lub komin oraz mapowanie wnętrza. Ważącego ok. 3 kg drona, o rozpiętości ramion 78 cm, wyposażyli w zestaw napędowy ze śmigłami o średnicy 12 cali, 3 kamery, chwytak służący do transportowania obiektów, wykonany w technologii druku 3D i laserowy czujnik skanujący.
- Nawet tak prosta z pozoru rzecz jak utrzymanie pozycji jest wyzwaniem. Dzisiejsze bezzałogowce korzystają z GPS, który nie może zostać użyty wewnątrz pomieszczeń. Główną częścią projektu było więc stworzenie specjalnego oprogramowania, które da obiektowi możliwie największy stopień autonomiczności - tłumaczą.
Prace przy dronie zajęły im ponad pół roku. Do Chin leci kilka osób, m.in.: Michał Szepke, Łukasz Wielgosz, Bartłomiej Bernaciak i Wojciech Rączka, ale zaangażowanych w przygotowania było więcej osób.
- Nasz wyjazd nie byłby możliwy, gdyby nie pomoc prof. Jarosława Sępa, dziekana Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa, firmy Safran i drony.net.
Zawody rozgrywane będą od 17 do 21 października.
Lotnisko dla statków bezzałogowych
Dronową potęgę na Podkarpaciu chcą budować firmy z Preinkubatora Akademickiego i Inkubatora Technologicznego PPN-T Aeropolis w Jasionce. Jedną z pierwszych osób, które zaczęły pracować nad dronami, jest Grzegorz Łobodziński. Na studiach na politechnice tworzył bezzałogowe samoloty, m.in. Gacka i Wiewióra. Założył FotoACC, która zajmuje się m.in. produkcją bezzałogowców, budowaniem, opracowywaniem rozwiązań i wdrażaniem ich nie tylko na rynek cywilny. Dwa lata później z Wojciechem Pola-rem utworzył Centrum Naukowo-Technologiczne Systemów Bezzałogowych i Klaster Systemów Bezzałogowych. Skupia ono prawie 20 firm, których działalność związana jest z bezzałogowcami, ale też takie, które choć zajmują się inną branżą, mogą pomóc w produkcji bezzałogowców.
Centrum chce stworzyć lotnisko dla bezzałogowców. - Ponieważ Inkubator Technologiczny znajduje się blisko lotniska rejsowego, co powoduje konflikty między małym a dużym lotnictwem oraz zagrożenie w ruchu samolotów, postanowiliśmy szukać lokalizacji bardziej przyjaznej - mówi Grzegorz Łobodziński. - Znaleźliśmy je w gminie Boguchwała. Rozmowy trwają.
Lotnisko ma być także ośrodkiem kształcenia i certyfikacji urządzeń bezzałogowych. A drony mają przyszłość w różnych dziedzinach. Od przewożenia pizzy po ratowanie życia przy pomocy zautomatyzowanych systemów. Nasze firmy wykorzystują je do wykonywania filmów, zdjęć, map. Drony trafiają też do służb mundurowych. Czy staniemy się dronową potęgą?
- Wszystko zależy od ludzi i chęci, ale - także dzięki politechnice - jest możliwe zbudowanie u nas dronowego zagłębia - uważa Łobodziński.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"