Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podhale. Straż graniczna zatrzymała uchodźców przy granicy

Łukasz Bobek
Uchodźcy zostali zatrzymani w pobliżu dawnego przejścia granicznego w Chyżnem
Uchodźcy zostali zatrzymani w pobliżu dawnego przejścia granicznego w Chyżnem archiwum Polska Presse
Dziewięciu uchodźców z Syrii i Iraku zostało zatrzymanych przez straż graniczną na granicy w rejonie Chyżnego w pow. nowotarskim.

Do zatrzymania doszło w rejonie stacji benzynowej w Chyżnem. Funkcjonariusze Straży Granicznej z Zakopanego zainteresowali się zaparkowanym na stacji peugeotem na polskich numerach rejestracyjnych.

- Okazało się, że w środku było sześciu obywateli Iraku i trzech obywateli Syrii. Wyszło, że przekroczyli oni nielegalnie granicę polsko-słowacką, nie mieli bowiem przy sobie żadnych dokumentów - informuje kpt. Katarzyna Walczak, rzecznik prasowa komendanta Śląsko-Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej.

Ośmiu obcokrajowców zostało zawróconych na Słowację. Jeden Syryjczyk, zgodnie z postanowieniem sądu, został umieszczony w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. - Okazało się, że złożył on wniosek o nadanie statusu uchodźcy na Węgrzech. Dlatego rozpoczęliśmy procedurę przekazania cudzoziemca do kraju, w którym stara się o ochronę - dodaje kpt. Katarzyna Walczak.
Kłopoty będzie też miał Polak, który zabrał do swojego samochodu nielegalnych emigrantów. Jego sprawa została zgłoszona do prokuratury.

Kilka dni wcześniej w rejonie słowackiej Żyliny doszło do wypadku polskiej ciężarówki, która również przewoziła uchodźców.

Czytaj także: Większość Polaków obawia się najazdu uchodźców. Zamiast rzeczowej dyskusji jest granie na emocjach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska