Podczas ulewy w Poznaniu fekalia zalały domy na os. Wilczy Młyn. "Wycieku nie można było opanować". Aquanet zbada przyczynę

Fekalia wypływały z WC w Poznaniu

We wtorek 22 czerwca przez Poznań przeszła gwałtowna nawałnica. Do straży pożarnej wpłynęło 1800 zgłoszeń z samego Poznania. Na terenie miasta działało 120 zastępów PSP i OSP, w tym ok. 550 strażaków. Ostatni taki deszcz w Poznaniu pojawił się 20 lat temu. To był ekstremalny opad wody, której spadło 64 litry na m2. Woda wdzierała się tam, gdzie nie powinna, a najlepiej oddaje to przykład os. Wilczy Młyn, gdzie w jakiś sposób nadmierna jej ilość wdarła się do kanalizacji sanitarnej.

Fekalia zalewały domy na os. Wilczy Młyn

- Na osiedlu Wilczy Młyn w wielu domach szeregowych straszliwie zalało ludziom piwnice - i o dziwo nie przez deszcz - gdyż nie lało się przez okna czy drzwi – ale wylewały się ogromne ilości fekalii i nieczystości z WC i brodzików – mówi jedna z mieszkanek, której dom został zalany.

Domy zalewane były w godz. 14-15, a wycieku nie można było opanować. Tego dnia było tyle zgłoszeń, że Aquanet mógł przyjechać na miejsce dopiero po godz. 19, więc mieszkańcy musieli radzić sobie sami. Nieczystości, których było aż po kostki, wylewano miskami na ogród, a ten kto mógł używał do tego pompy. Zniszczone pomieszczenia to piwnice, w których ludzie nie tylko trzymali przedmioty, ale także mieli przestrzenie mieszkalne czy biura. Zalane są podłogi oraz meble. Z oględzin firmy zajmującej się osuszaniem wynika, że zawilgocenie jest ogromne, a suszenie potrwa 2 tyg. Trzeba zerwać podłogi, nawiercić w nich dziury, wysuszyć ściany, wyremontować przestrzeń i ją zdezynfekować.

- Wszystko to nas przerasta, ludzie są załamani i pozostawieni sami sobie. Na osiedlu mieszka dużo ludzi starszych, nie wszystkie domy są ubezpieczone. Boimy się o naszą przyszłość, gdyż sytuacja może się powtarzać co jakiś czas, ponieważ rok temu doszło już do jednego zalania – mówi właścicielka jednego z zalanych domów.

Aquanet zbada przyczynę

Mieszkańcy oczekują pomocy od Aquanetu i miasta oraz podania przyczyny wycieku fekaliów. Na razie nie wiadomo, dlaczego do niego doszło. Takie awarie należy zgłaszać do Aquanetu, który przeprowadzi wizję lokalną i wyjaśni jej przyczyny. Można także złożyć wniosek o odszkodowanie. Na os. Wilczy Młyn znajduje się kanalizacja ściekowa, która odprowadza nieczystości i deszczowa, znajdująca się pod rynnami i odprowadzająca wodę deszczową. Te dwie sieci nie powinny się łączyć i mieszać ze sobą, nawet w przypadku obfitych deszczów.

- Scenariuszy jest wiele. Należy sprawdzić, jaka jest tam sieć i co mogło się wydarzyć. Zdarza się tak, że ludzie podpinają kanalizację deszczową do ściekowej i zalewają sąsiadów z premedytacją lub z niewiedzy. Może to być też kwestia źle zamontowanej kanalizacji - mówi Dorota Wiśniewska, rzeczniczka Aquanetu i dodaje, że Aquanet nie będzie uciekał od odpowiedzialności. - Jeżeli okaże się, że coś zostało źle wykonane z naszej strony, to będzie to uwzględnione.