Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podawał się za amerykańskiego generała. Lublinianka oddała mu 65 tys. zł

AG
pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne
Na szybsze zakończenie jego misji w Afganistanie, ale też na podróż samolotem do Polski. Mieszkanka Lublina przelała mężczyźnie, podającemu się za amerykańskiego generała, aż 65 tys. zł. Jak się okazało, padła ofiarą oszusta.

Lublinianka, podającego się za generała mężczyznę, poznała dwa miesiące temu przez internet. Była pewna, że rozmawia z wojskowym amerykańskiej armii, Williamem, który aktualnie przebywa na misji w Afganistanie. Korespondencja, jak informuje policja, odbywała się w języku angielskim.

Znajomość szybko nabrała tempa, a "generał" zaproponował, że wróci z misji szybciej i odwiedzi lubliniankę w Polsce. Aby mógł to jednak zrobić, musiał uzyskać zgodę szefa sztabu generalnego armii amerykańskiej.

- Jak się jednak okazało, zgoda wiązała się z koniecznością zapłaty sporej gotówki oraz wypełnienia odpowiedniego kwestionariusza. 46-latka spełniła oba te wymagania. W dalszej korespondencji mailowej otrzymywanej od samego „szefa sztabu…” kobieta nawet otrzymała listę samolotów do Polski, którymi "generał" mógłby przylecieć do Polski. Wybór samolotu również wiązał się z dokonaniem kolejnej opłaty - opisuje Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Kiedy "generał" miał już przylecieć do Polski, nagle okazało się, że nie stanie się to tak szybko. Opóźnienie wiązało się z "tajną misją", jaką rzekomo miał do wykonania. - W tym przypadku również pojawiła się alternatywa. Istniała szansa, by to tajne zlecenie mógł wykonać ktoś inny, jednak za przelaniem gotówki. Tak też się stało w tym przypadku - mówi Anna Kamola.

Mieszkanka Lublina przelała "generałowi" łącznie 65 tys. zł. Otrzymała też obietnicę od mężczyzny, że ten całą pożyczkę odda, bo niebawem otrzyma kilka milionów dolarów odszkodowania za postrzelenie go na misji. Jak na razie, do 46-latki nie wpłynęły żadne pieniądze, a wojskowy zniknął.

- Sprawę oszustwa prowadzą policjanci z V komisariatu. Jednocześnie apelujemy o rozsądek i ograniczone zaufanie w stosunku do nieznanych nam osób, także tych poznanych przez internet. Czasem wystarczy po prostu zachować trzeźwość umysłu by nie paść ofiarą wyrafinowanych naciągaczy - dodaje Kamola.

Oszustom Stop! Policja apeluje o ostrożność

- Przestępcy, aby nas oszukać wykorzystują każdą sytuację. W celu uwiarygodnienia swojej przestępczej działalności podają się za policjantów, za członków rodziny, a także za pracowników różnych firm i instytucji - informują lubelscy policjanci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski