Podatek od mięsa? Krzysztof Jurgiel sprzeciwia się pomysłowi euroaktywistów, by w taki sposób walczyc z emisją CO2

(red, aip)
Walka z emisją gazów cieplarnianych powinna iść w kierunku, w którym pomaga się rolnikom i przemysłowi w budowaniu biogazown - uważa podlaski europoseł Krzysztof Jurgiel
Walka z emisją gazów cieplarnianych powinna iść w kierunku, w którym pomaga się rolnikom i przemysłowi w budowaniu biogazown - uważa podlaski europoseł Krzysztof Jurgiel Anatol Chomicz/Archiwum
Pomysł opodatkowania cen mięsa uważam za szkodliwy i nieracjonalny - mówi podlaski europoseł PiS Krzysztof Jurgiel. - Ponadto nie będzie miał większego wpływu na redukcję emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.

W ten sposób odniósł się do perspektyw branży mięsnej w Europie. Debata na ten temat odbyła się Parlamencie Europejskim z inicjatywy posłów z grupy politycznej sojuszu socjalistów i demokratów oraz Zielonych.

Impulsem był pomysł przygotowany przez koalicję organizacji pozarządowych TAPP, czyli True Animal Protein Price. Aktywiści chcą, by ceny mięsa zostały podniesione do 2030 roku. Wszystko za sprawą wprowadzenia dodatkowego podatku od produkcji i sprzedaży mięsa, który pozwoliłby ograniczyć jego spożycie w UE. Według pomysłodawców w ten sposób zyskałoby środowisko naturalne na skutek zmniejszenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery.

Jak miałyby się kształtować ceny?

  • cena wołowiny/cielęciny w górę o 2 zł (47 eurocentów) za 100 gramów,
  • cena wieprzowiny wzrosłaby o 1,5 zł (36 eurocentów) za 100 gramów,
  • cena kurczaka podrożałaby o 73 grosze (17 eurocentów) za 100 gramów.

Jak wyliczyli aktywiści nowe ceny mięsa:

  • poskutkowałyby redukcją emisji CO2 o 120 milionów ton w Europie,
  • przyczyniłyby się do:
  • zmniejszenia spożycia mięsa z kurczaka o 30 proc.
  • wieprzowiny o 57 proc.,
  • wołowiny o 67 proc.

Sprawdź: Fakty i mity o mięsie

- Wprowadzenie podatku uderzy bezpośrednio w branżę mięsną, której koszty produkcji znacznie wzrosną, przyczyni się do spadku opłacalności hodowli i przetwórstwa - twierdzi były minister rolnictwa. - Już obecnie kraje UE produkują drożej mięso i wyroby pochodzenia zwierzęcego niż inne kraje z powodu obowiązujących je wyższych standardów, jak: sposoby żywienia, dobrostan zwierząt.

Powołuje się na unijne przepisy, z których wynika, że produkcja zwierzęca ma ledwie 4-procentowy udział w wydzielaniu CO2 do atmosfery, a kraje unijne emitują ponad trzykrotnie mniej niż same Chiny.

Zobacz też: Komu podatek od cukru wyjdzie na zdrowie?

- Walka z emisją gazów cieplarnianych powinna iść w kierunku, w którym pomaga się rolnikom i przemysłowi w budowaniu biogazowni, a także przez podobne inwestycje, wspomagające obniżkę emisji gazów w produkcji zwierzęcej - wylicza podlaski europoseł. - Dodatkowo będą one przynosiły rolnikom dochody ze sprzedaży energii odnawialnej.

Podkreśla, że w tej dziedzinie dobre przykłady pochodzą z Niemiec i Danii. - W Polsce (choć nie tylko u nas) problemem jest uzyskanie zezwoleń środowiskowych i, co nie mniej ważne, opór społeczny wobec tych inwestycji - mówi Krzysztof Jurgiel.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl