Podarowali synowi zwierzątko na urodziny i wtedy ich życie wywróciło się do góry nogami

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Sympatyczne zwierzątko szybko wydało na świat małe i ściąnęło problemy na pewną amerykańską rodzinę.
Sympatyczne zwierzątko szybko wydało na świat małe i ściąnęło problemy na pewną amerykańską rodzinę. pixabay
Rodzice chcieli sprawić dziecku radość na urodziny i kupili mu zwierzątko. Nie wiedzieli, że podarowali samicę, która powiększyła rodzinę i ściągnęła na mieszkańców Oklahomy problemy.

Rodzina z Oklahomy nie miała pojęcia, że ​​prezent urodzinowy dla ich 9-letniego syna doprowadzi do narodzin 50 ośmiornic, konieczności zakupu wielu zbiorników na wodę, które zajmują większą część łazienki oraz tysięcy dolarów na żywność i naprawy szkód.

Cameron Clifford, 36-letni dentysta, mówi, że jego syn Cal miał obsesję na punkcie ośmiornic od trzeciego roku życia. Ojciec postawił więc spełnić jego marzenie i kupił mu ośmiornicę, której razem nadali imię Terrence. Clifford zamówił też zbiornik ze słoną wodą, system obiegu wody i zapasy żywności. Koszty oszacował na 600 dolarów.

Maleństwa jedno za drugim

Nie zdawał sobie jednak sprawy, że Terrence to samica, która dwa miesiące po dostawie zaczęła produkować jajeczka. Specjaliści od głowonogów uspokajali go wprawdzie, że jaja są niezapłodnione, ale sytuacja zaczęła się wymykać spod kontroli. Pewnej nocy z jaj wykluło się w sumie 50 dzieci.

Clifford udokumentował wszystko na TikToku, a filmy zgromadziły miliony wyświetleń i 400 000 obserwujących.

"Nie kupuj ośmiornicy, chyba że chcesz stracić spokój i środki na studia swoich dzieci" – żartował Clifford.

Pół setki nowych domków

W krótkim czasie trzeba było zorganizować 50 oddzielnych domków dla niespodziewanego potomstwa, wydać tysiące dolarów na małże, kraby i ślimaki, nie wspominając o naprawie zniszczeń spowodowanych rozlaną wodą i pożarem instalacji elektrycznej.

Clifford zaczął dzwonić do akwariów i ośrodków badawczych i błagać, aby odebrali mu „nadwyżkę ośmiornic”.

- To potwornie dużo pracy – mówił. - Dużo pracy, emocji, pieniędzy i czasu. Nie byliśmy na to przygotowani - tłumaczył.

Rodzina z niecierpliwością czeka aż ktoś uwolni ją od towarzystwa ośmiorniczek.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl