Pod CSK akcja "Przeciwko współczesnemu niewolnictwu" (ZDJĘCIA)

Jedyne współczesne niewolnictwo jakie znam to projekt unijny Polska Cyfrowa - dają nam pieniądze na robienie z Polaków zakładników informatycznych systemów w usługach( bankowość, służba zdrowia, oświata, a teraz słyszałem coś, że zmienia się system płatności w komunikacji miejskiej, także będą chcieli przymusić do posiadania konta)i dokumentach( e-dowody, e-prawo jazdy i inne na e). Protestuję przeciwko takiemu usilnemu barbarzyństwu. Ludziom nic się nie mówi, nie pyta o zdanie czy nawet zgodę, tylko aby wdrożyć i postawić ciemniaka przed faktem dokonanym. Idiotyczne "uszczęśliwianie" ludzi na siłę. Cały ten projekt unijny i to wymuszanie wręcz cyfryzacji czego tylko się da najchętniej podarłbym w drobny mak, bo mam dość. Cholera jasna tylko internet, tylko smartfon, tylko wszechobecny dostęp do wi-fi. Zakładaj szaraku konta, pamiętaj loginy i hasła. Bo taka jest prawda, że ludzi zapytać nie łaska a dlaczego? Bo zaraz byłby głos rozsądku "a na co mnie to?, skoro było dobrze zostawmy jak było" i większość by się z tym zgodziła. Wdrażanie jakichkolwiek cyfrowo-technologicznych zmian bez pytania o to obywateli świadczy o tchórzostwie a nie o zaradności państwa. Smartfony, wi-fi, sieć 5g, internet rzeczy - nikt o zdanie czy zgodę ludzi nie pyta tylko ''po ciemku i w łeb'', podporządkuj się albo giń. Nie no zajefajna demokracja. Większego robienia ludzi w wała nie widziałem. Całym sercem poparłbym protest przeciwko cyfrowemu komunizmowi oraz technokratyzmowi do jakich to zamierza nas prowadzić Unia Europejska. Na Cyfryzację( Zniewalanie obywateli naszego kraju) Polski idą miliardy pieniędzy z funduszy unijnych. Polska się chwali, że jest jednym z czołowych krajów szybkiego wdrażania informatyzacji usług i dokumentów - i co z tego chwalenia? Czy ludzie tego sobie życzyli? czy zapytano ich kiedykolwiek o zgodę czy nawet zdanie w tej materii? Nie. Czy jakakolwiek strategia odnośnie kierunku zmian cyfrowo-technologicznych jest dyskutowana z mieszkańcami? Gdzie tam, nigdy takiej nie było. Obywatele w tak istotnej kwestii powinni mieć chociaż prawo współdecydowania oraz uzyskać tzw. "prawo opcji" - obok elektronicznego załatwiania spraw mogę wybrać mniej zinformatyzowaną drogę jeśli sobie tego życzę. O tym jak bardzo życie obywatela ulegnie cyfryzacji powinien decydować sam obywatel i to zdanie powinno się podkreślić. Odnoszę dziwne wrażenia jakoby demokracja( w wydaniu unijnym) sprowadzała się do "uszczęśliwiania" obywateli na siłę, na zasadzie jak dają forsę to trzeba wydać. I niestety to jest wymuszanie. Polska Cyfrowa to Polska niewolników smartfonów, wszechobecnego wi-fi, informatyzacji usług i dokumentów wszelakich a także zniewolona siecią 5g i związanym z nią internetem rzeczy, bo już eurokołchoz postanowił sobie, że do 2025 roku we wszystkich dużych miastach w Polsce i na głównych szlakach komunikacyjnych ma zagościć sieć 5g. Będą wycinać drzewa po to by sadzić maszty( bo drzewa tłumią sygnał), będą montować przekaźniki, nadajniki i różne gowna na blokach, domach oraz latarniach ulicznych, żeby nas sieć 5g pieściła wzdłuż i wszerz polem elektromagnetycznym o wzmożonej sile - mowa jest nawet o częstotliwościach wyrażanych w GHz(gigahercach) - mikrofalówa, że hej. Już obecnie narzekamy na częste dość problemy z koncentracją, snem, bóle głowy, problemy z płodnością( przebywanie pośród wi-fi robi swoje oraz trzymanie komórek w kieszeniach). Ta sieć nasili tylko wspominane dolegliwości. Co gorsza doprowadzi w ciągu kilku-kilkunastu lat do wzmożonego ryzyka zachorowania na nowotwór typu białaczka czy guz mózgu albo choroby z autoagresji - cukrzyca, problemy z tarczycą, zapalenie trzustki, wybrane problemy psychiczne jak ADHD czy zaburzenie afektywne dwubiegunowe albo choroby sercowo-naczyniowe typu zawał, udar. Nie podoba mi się Unia Europejska, nie podoba mi się program pt. AGENDA 2030 dla zrównoważonego rozwoju, który zakłada rzecz jasna smart cities i internet rzeczy.

Niewolnictwo to jest w zagranicznych firma handlowych - płacą najniższą krajową - a w tym czasie np. w milicji płacą 5000zł

co na to KOD ? Wszak jeden z liderow handlowal ludzmi