PlusLiga. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała 3:2 z Projektem Warszawa

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Łukasz Kaczmarek (nr 2) zagrał bardzo dobre zawody.
Łukasz Kaczmarek (nr 2) zagrał bardzo dobre zawody. Paweł Sładek
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle potrafiła przezwyciężyć swoje słabości i ostatecznie wygrała 3:2 z Projektem Warszawa w meczu 4. kolejki PlusLigi.

W Hali Azoty zmierzyły się ze sobą drużyny, które sezon ligowy rozpoczęły od trzech zwycięstw. Kędzierzynianie w konfrontacjach ze Stalą Nysa, Cerradem Eneą Czarnymi Radom oraz LUK-iem Lublin nie stracili nawet seta, lecz przeciwko Projektowi mieli coś do udowodnienia. W środę polegli bowiem 0:3 w meczu o Superpuchar Polski z Jastrzębskim Węglem.

Starcie przeciwko ekipie z Warszawy również układało się dla podopiecznych trenera Gheorghe Cretu bardzo różnie. Kryzys zanotowali oni już w pierwszym secie. Rozpoczęli go bardzo dobrze, bo prowadzili już nawet pięcioma punktami. Im bliżej końca, tym coraz mocniej do głosu dochodzili goście. Doprowadzili oni do walki na przewagi, w której pierwsze skrzypce odegrał Igor Grobelny, zapewniając swojej ekipie wygraną 27:25.

W drugiej partii Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie powtórzyła grzechu z inauguracyjnej odsłony. Znów szybko wypracowała sobie parę „oczek” zaliczki, ale tym razem jej nie roztrwoniła i triumfowała 25:18.

Prawdziwe załamanie gry gospodarzy nastąpiło natomiast w trzecim secie. Na boisku kompletnie pogubił się rozgrywający Marcin Janusz. Został on zmieniony przez Michała Kozłowskiego, podobnie jak przyjmujący Aleksander Śliwka przez Wojciecha Żalińskiego. Roszady te nie zmieniły jednak scenariusza rywalizacji. Po kilku minutach trener Cretu powrócił do wyjściowego ustawienia, lecz to również nic nie dało. Kędzierzynianie polegli bowiem aż 14:25.

Mimo tak niekorzystnego wyniku, w czwartej i piątej odsłonie wicemistrzowie Polski pokazali duży charakter i w obu przypadkach pewnie zwyciężyli - odpowiednio 25:18 i 15:9.

Ogromna była w tym zasługa dwóch zdecydowanie najjaśniejszych ogniw po stronie Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: atakującego Łukasza Kaczmarka oraz przyjmującego Kamila Semeniuka. Obaj w całym spotkaniu zdobyli po 25 punktów, notując przy tym bardzo dobre ratio punktowe (Kaczmarek +13, Semeniuk +19).

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Projekt Warszawa 3:2 (25:27, 25:18, 14:25, 25:18, 15:9)
ZAKSA: Janusz, Śliwka, Smith, Kaczmarek, Semeniuk, Huber, Shoji (libero) oraz Rejno, Kluth, Kozłowski, Żaliński.
Projekt: Trinidad, Grobelny, Nowakowski, Petkovic, Kwolek, Wrona, Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk, Blankenau, Superlak, Janikowski, Fornal.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska