Obrońcy zwierząt wystosowali w sprawie byka petycję do kierownictwa WOŚP. Odnieśli pozorny sukces. Dzięki ich apelowi, po kilku dniach licytacja została zakończona. Wycofanie oferty z serwisu aukcyjnego nie poprawiło jednak rysującej się w ciemnych barwach przyszłości byka - zwierzę wróciło do tradycyjnej sprzedaży.
Prezes gospodarstwa z Bronowa Bronisław Kiżewski uważa, że pomysł "zielonych", by zwierzę ubojne mogło sobie hasać po łące, jest chybiony, ponieważ 650-kilogramowy byk może stanowić dla człowieka poważne zagrożenie.
Na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w zastępstwie nieszczęsnego byka, którego cena wywoławcza wynosiła 4500 złotych, gospodarstwo przekazało kwotę 6 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?