Plakaty wyborcze Joanny Skrzydlewskiej na szkole w Lutomiersku. Nie wiadomo, kto je tam zawiesił
Plakaty Joanny Skrzydlewskiej, kandydatki do europarlamentu z ramienia Koalicji Europejskiej pojawiły się na tablicy z urzędowymi obwieszczeniami wyborczymi przy Szkole Podstawowej im. Orła Białego w Lutomiersku razem z zaproszeniem na sygnowaną przez Skrzydlewską imprezę żużlową.
Skąd się tam wzięły? Skrzydlewska podkreśla, że to nie ona wiesza plakaty. Odsyła do Łukasza Kucharskiego, który kieruje sztabem KE.
Kucharski zapewnia, że nikt z wolontariuszy nie zawiesił w tym miejscu plakatów. Świadczy o tym... sposób mocowania, czyli na zszywki. Bo wolontariusze używają kleju. Nie wiadomo, kto przywiesił tam plakaty.
- Ktoś nam zrobił niedźwiedzią przysługę - mówi Kucharski. Jak podkreśla wolontariusze mają listę tablic wyborczych i się jej trzymają, żeby nie psuć opinii kandydatki.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE