Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. Steinbors zatrzymał Lecha, ale Arka wciąż bez zwycięstwa!

MP
Pavels Steinbors zapewnił dziś Arce punkt
Pavels Steinbors zapewnił dziś Arce punkt Karolina Misztal
PKO Ekstraklasa. Arka Gdynia po pięciu kolejkach wciąż nie ma na koncie ligowego zwycięstwa. Gdynianom udało się jednak dzisiaj zatrzymać Lecha Poznań. Gospodarzy kilkukrotnie ratował Pavels Steibnors, "Kolejorz" dwa razy trafił też w słupek. W końcówce "piłkę meczową" miał na nodze Kamil Antonik, ale młody gracz Arki nie potrafił tego wykorzystać!

Zgodnie z oczekiwaniami Lech zaczął mecz od ataków na bramkę Steinborsa i miał sporą przewagę nad gospodarzami, lecz nie potrafił udokumentować tego bramką. Kamil Jóźwiak przegrał pojedynek z golkiperem Arki, Pedro Tiba dwukrotnie uderzał z dystansu – raz trafił w słupek, raz obronił jego strzał Steinbors, a dobitka Darko Jevticia była niecelna. W świetnej sytuacji spudłował też Maciej Makuszewski.

Jevtić był zdecydowanie najaktywniejszym piłkarzem w poznańskim zespole. Szwajcar w drugiej połowie kilkukrotnie próbował zaskoczyć Steinborsa, ale golkiper Arki stawał na wysokości zadania – trzy razy znakomicie bronił uderzenia kapitana Lecha, parując między innymi jego strzał z rzutu wolnego na słupek. Arka też potrafiła odpowiedzieć. Dwukrotnie bliski celu był Fabian Serrarens, a Adam Deja nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Van der Hartem. Sędzia podyktował też rzut karny dla gospodarzy, lecz po analizie VAR anulował tę decyzję.

W doliczonym czasie gry oba zespoły mogły zdobyć gola na wagę trzech punktów. Bohaterem został Steinbors, który znakomicie obronił uderzenie Pawła Tomczyka. Po fatalnym błędzie Wołodymyra Kostewycza gola mógł też strzelić Kamil Antonik, który minął nawet bramkarza Lecha, lecz w ostatniej chwili interweniował Djordje Crnomarković. Ostatecznie goli w Gdyni nie zobaczyliśmy, ale na boisku działo się naprawdę sporo.

Piłkarz meczu: Pavels Steibors
Atrakcyjność meczu: 8/10

W zasadzie co roku przerabiamy ten sam schemat. Polskie drużyny obiecują walkę o fazę grupową europejskich pucharów, a wykładają się po pierwszych meczach, najczęściej przeciw rywalom egzotycznych lig. Tym razem do listy hańby dołączył Lech Poznań. Jako mistrz Polski przepadł już w I rundzie walki o Ligę Mistrzów. Mimo wygranej w pierwszym meczu, w rewanżu w Baku przegrał z Karabachem Agdam aż 1:5. Oto lista wstydu, czyli kompromitacji w pucharach z ostatnich lat.

Lech dołączył. Największe kompromitacje polskich klubów w pucharach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24