PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa wymęczyła wygraną. Przełamanie z Jagiellonią Białystok okupione czterema kontuzjami

Piotr Szymański
Piotr Szymański
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 1:0
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 1:0 adam jankowski / polska press
Legia - Jagiellonia. Siedem porażek z rzędu w lidze i wystarczy. Legia Warszawa w końcu sięgnęła po pełną pulę. Mistrzowie Polski w niedzielę pokonali przy Łazienkowskiej Jagiellonię Białystok (1:0), a decydująca bramka padła w doliczonym czasie pierwszej połowy. Gospodarze okupili jednak wygraną aż czterema kontuzjami.

Legia - Jagiellonia. Pięć kontuzji, Boruc uratował Legię

Legia Warszawa przerwała fatalną serię siedmiu kolejnych porażek. W niedzielę na własnym stadionie wymęczyła wygraną z Jagiellonią Białystok (1:0). Decydującą bramką zdobył Mattias Johansson, który pojawił się w pierwszej połowie za kontuzjowanego Artura Jędrzejczyka. Z powodu urazu mięśniowego Szwed na drugą odsłonę już nie wyszedł... Ale to nie koniec strat kadrowych mistrzów Polski. Z powodu kontuzji musieli zostać zmienieni również Lindsay Rose i Luquinhas oraz Błażej Augustyn po stronie gości.

Legia stylem nie zachwyciła, ale w końcu nie straciła gola. Można to powiązać z powrotem między słupki doświadczonego Artura Boruca, który w ostatniej akcji w kapitalnie wyjął strzał... Kacpra Skibickiego na własną bramkę. - Jestem po to, żeby pomagać drużynie i cieszę się, że dzisiaj się udało - przyznał w pomeczowym wywiadzie "Borubar".

Zawodnicy Marka Gołębiewskiego, pierwszy raz od 19 września, dopisali do swojego dorobku komplet punktów, lecz nie pozwoliło im to na wydostanie się ze strefy spadkowej. Również 12 "oczek" ma w swoim dorobku Bruk-Bet Termalica Nieciecza, legitymująca się lepszym bilansem bramek.

Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 1:0 (28.11.2021)

Jak padła bramka?

  • 1:0 (45+2. minuta) - Krótkie rozegranie rzutu rożnego. Piłkę wrzuconą przez Filipa Mladenovicia zgrał głową w okolice słupka Mateusz Wieteska, a akcję zamknął na wślizgu rezerwowy Mattias Johansson. VAR długo sprawdzał tę sytuację, ale ostatecznie trafienie zaliczył.

EKSTRAKLASA w GOL24

Na stadionie Rakowa po 20 minutach meczu z Zagłębiem Lubin zgasło światło. Na stadionie przy ul. Limanowskiego w Częstochowie zgasło światło i piłkarze zeszli do szatni. Internauci szybko znaleźli winnego całej sytuacji. Za awarię prądu ich zdaniem, oczywiście w żartach, odpowiedzialny był prezes Legii Warszawa Dariusz Mioduski, żeby móc po ciemku porwać do stolicy trenera częstochowian Marka Papszuna.

Mioduski porwał Papszuna. MEMY po awarii prądu na stadionie Rakowa

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24