PKO Ekstraklasa. Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Górnik Łęczna 1:1
Pierwsza połowa wyglądała tak jakby zawodnicy umówili się na walkę wręcz z domieszką piłki. Sędza Tomasz Wajda już po pierwszej akcji wyrzucił Nemanję Tekijaskiego. Stoper Termaliki wyleciał za wejście w wychodzącego na czystą pozycję Damiana Gąskę.
Później nie było wcale lepiej. Za dwie żółte i w konsekwencji czerwoną kartkę boisko opuścił również Przemysław Banaszak. Napastnik Górnika najpierw zaatakował Mateusza Grzybka, któremu rozciął głowę, a potem wjechał jeszcze w kolano Tomasza Loski.
Co z tą piłką? Przed przerwą było jej naprawdę wiele. Termalica objęła prowadzenie dzięki - a jakże! - faulowi na Romanie Gergelu. Jedenastkę na gola zamienił Piotr Wlazło.
W drugiej połowie drużyny bardziej skupiły się na piłce. W 78 minucie do wyrównania doprowadził Jason Lokilo. Piłkarz wywodzący się z Anderlechtu trafił zza pola karnego, uderzając pod poprzeczkę.
Dla Górnika to siódmy mecz z rzędu bez zwyciestwa, dla Termaliki trzeci w lidze bez porażki.
Piłkarz meczu: Tomasz Loska
Atrakcyjność meczu: 3/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?