Pisuar dla psów? Tak! Pierwszy stanął na klinikach weterynaryjnych (FILM)

Marcin Walków
Toalety dla psów, a nawet sprzątanie po swoich pupilach to coś, do czego powoli się przyzwyczajamy. Pisuar dla psów to jednak nowość. Pierwszy we Wrocławiu stanął na terenie Uniwersytetu Przyrodniczego - tam, gdzie codziennie przychodzi kilkudziesięciu czworonożnych pacjentów. Natury psa nie można zmienić, będzie znaczył teren - mówią weterynarze. Można jednak w prosty sposób uratować przed tym drzewa, krzewy i ściany budynków.

Jak działa psi pisuar? - W wydrążonych otworach gromadzi się mocz, którego zapach wabiąco działa na inne psy - tłumaczy lek. wet. Pola Borusewicz, doktorantka w Katedrze Chorób Wewnętrznych z Kliniką Koni, Psów i Kotów. Ta "sztuczka" ma skłonić czworonogi, by właśnie przy pisuarze załatwiały swoją potrzebę - zarówno fizjologiczną, jak i zaznaczania terenu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pisuar dla psów? Tak! Pierwszy stanął na klinikach weterynaryjnych (FILM) - Gazeta Wrocławska

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
artzal3
One bardzo chętnie załatwiają się obok. Suki dominantki potrafia nawet podnieść nogę. Generalnie chodzi o to by psy miały miejsce, gdzie swobodnie moga załatwić swoje potrzeby, nie posiłkując się ścianami klinik lub pniami drzew i krzewami, które chcemy by były ładne, zdrowe i czyste.
g
gonzo

Teraz cała polska jest pis uarem dla psów.

z
za wypracowanie
nie na temat dostawało się kiedyś lufę. Teraz to nie obowiązuje?
Z
Znalezienie
praktycznego zastosowania dla przedmiotu pozornie bezużytecznego to też wynalazek. Narzekali na słupki? Narzekali. Teraz chociaż psy zadowolone.
s
skończy jak ten w UE
ludzie coraz częściej się odwracają od tej instytucji, I nic tu już nie pomoże ani prośby ani groźby. Zachowanie księży sprowadzi katasrrofę na ten zbór.
P
PiS - u Ar!
mozna się spodzieqać, ze prawdziwe PiS-u Ary to będą wredy jak obewcnie formowany rząd R.P. odda za darmo ziemię Kosciołowi...
t
tego dowcipnisia
nie należy reagować. Wkleja ten idiotyzm przy każdej okazji, ilekroć pojawia się temat zwierząt, i czeka na efekty. A odgrzewane kotlety są po prostu nudne.
h
haiku
że od tych psich kup gorsze są rzygi (pół rynku zarzygane po sobotnich imprezach), które dziobią gołebie, zielone gluty wycharkane z głębi przepalonych płuc i smarki ( idzie facet, nagle zatrzymuje się, zatyka jedną dziurkę i smark prosto na chodnik!) tak, rozumiem, że społeczeństwo jest już tak biedne i okradzione przez rząd, że nie tylko starymi oponami i szmatami musi po nocach domy opalać, żeby dziatki nie pozamarzały, ale nawet na chusteczki higieniczne już coraz mniej ludzi stać. A tak, btw, jak sądzisz, gdzie srają żuliki, jak ich podczas plenerowej konsumpcji przyciśnie?
P
PiSuar?
Gdzie obywatel będzie mógł pokazać, że "olewa" nową władzę?
g
gość
Powinieneś się leczyć i nie chcę cie straszyć, ale za to co piszesz grozi kara pozbawienia wolności!
A
Azor
A ja tam wolę krzaki i drzewka i jeszcze dobre są koła samochodów. A raz się tak zapędziłem że popsikałem nogę takiej jednej lasce bo była z suczką a nic nie było w pobliżu. I wtedy taki piesuar by się przydał pomyślałem teraz sobie
K
Kasia
A o kobietach Rycho pomyślał?
s
sac
Takie betonowe słupki stawiali na mieście dość licznie w latach 90-tych, do tej pory można je jeszcze gdzieniegdzie spotkać. Zawinęli jeden z nich, wywiercili w nim dziury, postawili na terenie Uniwersytetu Przyrodniczego i wielki "wynalazek". :P
s
są kulturalne
i nie leją po ścianach!
B
Były pacjent...
Po pierwsze nie są to kliniki weterynaryjne tylko przychodnie weterynaryjne. Kliniki Weterynaryjne pełnią dyżur całodobowy, a kliniki są czynne do 22 lub do 18! Po drugie od kiedy nie ma tam takich specjalistów jak dr Hildebrand czy dr Atamaniuk to aż żal tam przychodzic i patrzeć jak tylko przerzucają pacjentów jak zgniłe jaja, a po południu to już wogóle dramat - zero diagnostyki, brak możliwości wykonania podstawowych badań... Smutno patrzeć jak działalność usługowa uczelni powoli umiera. Pierwszy lepszy gabinet wet z brzegu ma więcej sprzętu dostępnego cały czas. Po spędzeniu 2 godzin w kolejce żeby się dowiedzieć, że z kulawizną to na rentgen, tam czas oczekiwania również 1,5h żeby się dowiedzieć, że dzisiaj już nie przyjmują, bo lekarz idzie do domu. Przecież w warunkach wolnego rynku takie traktowanie klienta jest niedopuszczalne! Zróbcie coś z tym!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl