Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS odbija TVP i radio [WIDEO]

Piotr Subik
W TVP i Polskim Radiu zaczęły się wczoraj duże zmiany
W TVP i Polskim Radiu zaczęły się wczoraj duże zmiany fot. andrzej banaŚ
Media publiczne. Nowym prezesem telewizji został wczoraj zgodnie z przewidywaniami Jacek Kurski, zaś Polskiego Radia - Barbara Stanisławczyk. Nie wiadomo, jak szybko zmiany znajdą przełożenie na lokalne stacje w Krakowie.

Prezes Radia Kraków Marcin Pulit i dyrektor TVP Kraków Leszek Dziura nie stracili automatycznie stanowisk po wejściu w życie tzw. małej ustawy medialnej, przygotowanej przez rząd Beaty Szydło. Los pierwszego z nich leży w rękach ministra skarbu Dawida Jackiewicza, przyszłość drugiego zależy od nowego prezesa TVP Jacka Kurskiego. - Podchodzę do sprawy profesjonalnie. Jestem prezesem zarządu i robię to, co do mnie należy - mówi prezes Radia Kraków Marcin Pulit pytany o wprowadzane przez PiS zmiany personalne w mediach publicznych. Leszek Dziura był dla nas wczoraj nieuchwytny.

Pewne jest, że obaj wkrótce stracą stanowisko. Pulit kojarzony jest z Platformą Obywatelską, był w przeszłości m.in. dyrektorem biura zarządu Kraków Airport. Z kolei Leszek Dziura miał poparcie PSL. Na razie nie wiadomo, kto ich zastąpi. Nieoficjalnie mówi się, że szefem Radia Kraków będzie jeden z kilku prezesów, którzy kierowali rozgłośnią za poprzedniego rządu PiS. Byli to Dobrosław Rodziewicz (zaprzeczył temu w rozmowie z nami), Mirosław Kasprzak, Andrzej Knapik i Mariusz Bartkowicz, którego miejsce zajął Marcin Pulit. Na giełdzie kandydatów na dyrektora TVP Kraków - jak już pisaliśmy - pojawiają się nazwiska m.in. szefowej „Kroniki” Magdaleny Drohomireckiej (prywatnie znajomej prezydenta Andrzeja Dudy), Witolda Gadowskiego (kierował już w przeszłości TVP Kraków), a także Piotra Legutki, obecnie redaktora naczelnego krakowskiego „Gościa Niedzielnego”, a wcześniej „Dziennika Polskiego”.

Źródło: TVN24/x-news

Zmiany w mediach publicznych rozpoczęły się od „dużych” spółek w Warszawie. Minister Jackowski powołał wczoraj na stanowiska szefa TVP Jacka Kurskiego, zaś szefowej Polskiego Radia - Barbarę Stanisławczyk. Kurski to polityk z krwi i kości, był w ZChN, AWS, LPR i PiS. Jest nazywany „bulterierem PiS-u”. Przechodzi do telewizji z Ministerstwa Kultury.

- Chciałbym, żeby to, co dobre w Telewizji Polskiej, było kontynuowane, a to, co złe i wymagające zmiany, zostało zmienione. Dla nas dobro widza będzie najważniejsze. Będziemy robić wszystko, żeby odbudować narodową wspólnotę - powiedział.

Stanisławczyk była dziennikarką m.in. „Tygodnika Solidarność” i szefową wydawnictwa „Przekrój”, napisała książkę „Ostatni krzyk. Od Katynia do Smoleńska historie dramatów i miłości”. Jej pierwszą decyzją było odwołanie Kamila Dąbrowy, szefa radiowej Jedynki, który w proteście przeciw działaniom PiS nakazał odgrywać na antenie hymn Polski na zmianę z nieformalnym hymnem UE.

Tymczasem w „obronie wolności słowa”, czyli przede wszystkim mediów publicznych, mają dzisiaj demonstrować o godz. 14 przed budynkiem Radia Kraków zwolennicy Komitetu Obrony Demokracji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski