Piotr Nowak nie jest już trenerem Lechii Gdańsk. Adam Owen następcą

JCZ, ŁŻ/Dziennik Bałtycki
Piotr Nowak i Adam Owen
Piotr Nowak i Adam Owen Materiały prasowe/Lechia Gdańsk
Lotto Ekstraklasa. Tego chyba nikt się nie spodziewał. Piotr Nowak nie jest już pierwszym trenerem Lechii Gdańsk, ale jej... dyrektorem sportowym. Nowym szkoleniowcem został jego dotychczasowy asystent Adam Owen, który był odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne. Zadebiutuje w sobotę przeciwko Zagłębiu Lubin. Funkcję dyrektora technicznego będzie od teraz pełnić dotychczasowy dyrektor sportowy Janusz Melaniuk.

- Trenera Owena wybraliśmy wspólnie z trenerem Nowakiem. Do tej zmiany przygotowywaliśmy się od dłuższego czasu - przekonywał na konferencji prezes Adam Mandziara. - To dla mnie nowe wyzwanie, ale jestem gotów je podjąć - mówił Owen. Walijczyk miał okazję kierować już drużyną w drugiej połowie spotkania z Sandecją Nowy Sącz.

- Nie żegnam się z zespołem, a raczej witam w nowej roli - oznajmił w środę dziennikarzom na konferencji prasowej Piotr Nowak. Pracę w Lechii rozpoczął w styczniu ubiegłego roku. W minionym sezonie prowadzona przez niego drużyna zajęła miejsce tuż za podium, co odebrane było, może nie jako porażkę, ale rozczarowanie. W tym sezonie natomiast Lechia w dziesięciu meczach zgromadziła na swoim koncie zaledwie 10 punktów. I to przelało czarę goryczy.

- Chcieliśmy wyjść naprzeciw oczekiwaniom kibiców. W pewnym momencie można było dostrzec, że uciekają nam pewne idee. Wkrótce będzie można wszystko poprawić. Czuję, że teraz spoczywa na mnie jeszcze większa odpowiedzialność, niż jak byłem „tylko” trenerem - powiedział Nowak.

Obowiązki pierwszego szkoleniowca przejmie Adam Owen. To spore zaskoczenie, bo 37-letni Walijczyk nigdy wcześniej nie prowadził żadnego zespołu. W Lechii to będzie jego debiut. - Ściągnęliśmy Adama Owena do naszego zespołu z myślą o tym, że kiedyś przejmie od stery od trenera Piotra Nowaka. Nie spodziewaliśmy się jednak, że to nastąpi tak szybko - zdradził Adam Mandziara, prezes Lechii.

Przed Owenem trudne zadanie. Musi bowiem zrobić wszystko, by zespół znowu zagościł w ligowej czołówce. - Co prawda będzie ciążyła na mnie teraz duża odpowiedzialność, między innymi za skład zespołu. Przejęcie drużyny nie jest jednak dla mnie zaskoczeniem, bo uważam, że to normalna kolej rzeczy w piłce - przyznał Owen.

EKSTRAKLASA w GOL24

Pod Ostrzałem GOL24

**WIĘCEJ odcinków

Pod Ostrzałem GOL24

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24