Piosenkarka Lily Allen zaszokowała w wywiadzie. Wyznała, że opieka nad dziećmi zrujnowała jej karierę sceniczną!

Lily Allen została zapytana, czy zmieni swoją drogę zawodową, po urodzeniu dzieci. Niespełna 39-letnia piosenkarka powiedziała, że kocha je bardzo i dopełniają jej życie, ale posiadanie ich, całkowicie zrujnowało jej rozwijającą karierę.

Nigdy tak naprawdę nie miałam strategii, jeśli chodzi o karierę, ale tak, moje dzieci zrujnowały moją karierę. To znaczy, kocham ich i uzupełniają mnie, ale jeśli chodzi o sławę popu, całkowicie ją zrujnowałam – powiedziała Allen podczas wtorkowego wywiadu

Po chwili dodała, że oczywiście żartowała, bo tak naprawdę wycofała się ze sceny, bo jak wyznała, nie chciała, aby córki miały takie dzieciństwo jak ona. Rodzice piosenkarki działali w branży filmowej. Ojciec był aktorem, a matka producentką filmową. Ciągle nie było ich w domu, więc Allen nie chce powtarzać ich błędów.

Czuję, że to naprawdę pozostawiło po sobie paskudne blizny, których nie chcę powtarzać na moich dzieciach. Zdecydowałam się wycofać i skoncentrować na nich i cieszę się, że to zrobiłam.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Debiutancki album Allen „Alright Still” był nominowany do nagrody Grammy w kategorii najlepszy album alternatywny w 2008 roku. Kilka lat później wycofała się ze sceny, aby skupić się na wychowywaniu dwóch córek. Allen wychowuje je na przemian z byłym mężem Samem Cooperem. Aktualnie mężem Allen jest aktor David Harbour, znany z serialu „Stranger Things”.

Źródło: Radio Times