1/7
Son Heung-min nie zapomni przełomu kwietnia i maja do końca...
fot. AFP/East News

Son Heung-min nie zapomni przełomu kwietnia i maja do końca swojego życia. Jeden z najlepszych piłkarzy angielskiego Tottenhamu akurat w czasie przerwy między kolejnymi meczami odbył bowiem obowiązkową służbę wojskową. Jako żołnierz służył przez trzy tygodnie.

Podopieczny Jose Mourinho otrzymał nawet certyfikat potwierdzający ukończenie szkolenia militarnego. Wyniki miał znakomite. Na strzelnicy jego skuteczność wyniosła 100 procent. Na 10 strzałów 10 było trafiło do celu.

Media w Korei cytują przełożonych Sona w wojsku. Ich zdaniem piłkarz sumiennie przyłożył się do rozkazów. Co ciekawe, gdyby nie złoty medal podczas Igrzysk Azjatyckich w 2018 roku, musiałby spędzić w armii aż 21 miesięcy, bo tak stanowi tamtejsze prawo. Nie da się zatem ukryć, że przymusowa przerwa w Premier League spadła mu jak manna z nieba...

Son Heung-min w przyszłym tygodniu powróci do Londynu. Odbędzie tam dwutygodniową kwarantannę. Po niej będzie ćwiczyć z zespołem do wznowienia sezonu. Data tego wydarzenia nie jest jeszcze znana.

Do tej pory Son Heung-min zdobył 16 bramek i zapisał 9 asyst we wszystkich 32 występach. Z "Kogutami" umowa wiąże go do połowy 2023 roku. Portal transfermarkt wycenia go na 64 mln euro. To najwyższa wycena wśród Koreańczyków.

2/7
Son Heung-min nie zapomni przełomu kwietnia i maja do końca...
fot. AFP/East News

Son Heung-min nie zapomni przełomu kwietnia i maja do końca swojego życia. Jeden z najlepszych piłkarzy angielskiego Tottenhamu akurat w czasie przerwy między kolejnymi meczami odbył bowiem obowiązkową służbę wojskową. Jako żołnierz służył przez trzy tygodnie.

Podopieczny Jose Mourinho otrzymał nawet certyfikat potwierdzający ukończenie szkolenia militarnego. Wyniki miał znakomite. Na strzelnicy jego skuteczność wyniosła 100 procent. Na 10 strzałów 10 było trafiło do celu.

Media w Korei cytują przełożonych Sona w wojsku. Ich zdaniem piłkarz sumiennie przyłożył się do rozkazów. Co ciekawe, gdyby nie złoty medal podczas Igrzysk Azjatyckich w 2018 roku, musiałby spędzić w armii aż 21 miesięcy, bo tak stanowi tamtejsze prawo. Nie da się zatem ukryć, że przymusowa przerwa w Premier League spadła mu jak manna z nieba...

Son Heung-min w przyszłym tygodniu powróci do Londynu. Odbędzie tam dwutygodniową kwarantannę. Po niej będzie ćwiczyć z zespołem do wznowienia sezonu. Data tego wydarzenia nie jest jeszcze znana.

Do tej pory Son Heung-min zdobył 16 bramek i zapisał 9 asyst we wszystkich 32 występach. Z "Kogutami" umowa wiąże go do połowy 2023 roku. Portal transfermarkt wycenia go na 64 mln euro. To najwyższa wycena wśród Koreańczyków.

3/7
Son Heung-min nie zapomni przełomu kwietnia i maja do końca...
fot. AFP/East News

Son Heung-min nie zapomni przełomu kwietnia i maja do końca swojego życia. Jeden z najlepszych piłkarzy angielskiego Tottenhamu akurat w czasie przerwy między kolejnymi meczami odbył bowiem obowiązkową służbę wojskową. Jako żołnierz służył przez trzy tygodnie.

Podopieczny Jose Mourinho otrzymał nawet certyfikat potwierdzający ukończenie szkolenia militarnego. Wyniki miał znakomite. Na strzelnicy jego skuteczność wyniosła 100 procent. Na 10 strzałów 10 było trafiło do celu.

Media w Korei cytują przełożonych Sona w wojsku. Ich zdaniem piłkarz sumiennie przyłożył się do rozkazów. Co ciekawe, gdyby nie złoty medal podczas Igrzysk Azjatyckich w 2018 roku, musiałby spędzić w armii aż 21 miesięcy, bo tak stanowi tamtejsze prawo. Nie da się zatem ukryć, że przymusowa przerwa w Premier League spadła mu jak manna z nieba...

Son Heung-min w przyszłym tygodniu powróci do Londynu. Odbędzie tam dwutygodniową kwarantannę. Po niej będzie ćwiczyć z zespołem do wznowienia sezonu. Data tego wydarzenia nie jest jeszcze znana.

Do tej pory Son Heung-min zdobył 16 bramek i zapisał 9 asyst we wszystkich 32 występach. Z "Kogutami" umowa wiąże go do połowy 2023 roku. Portal transfermarkt wycenia go na 64 mln euro. To najwyższa wycena wśród Koreańczyków.

4/7
Son Heung-min nie zapomni przełomu kwietnia i maja do końca...
fot. AFP/East News

Son Heung-min nie zapomni przełomu kwietnia i maja do końca swojego życia. Jeden z najlepszych piłkarzy angielskiego Tottenhamu akurat w czasie przerwy między kolejnymi meczami odbył bowiem obowiązkową służbę wojskową. Jako żołnierz służył przez trzy tygodnie.

Podopieczny Jose Mourinho otrzymał nawet certyfikat potwierdzający ukończenie szkolenia militarnego. Wyniki miał znakomite. Na strzelnicy jego skuteczność wyniosła 100 procent. Na 10 strzałów 10 było trafiło do celu.

Media w Korei cytują przełożonych Sona w wojsku. Ich zdaniem piłkarz sumiennie przyłożył się do rozkazów. Co ciekawe, gdyby nie złoty medal podczas Igrzysk Azjatyckich w 2018 roku, musiałby spędzić w armii aż 21 miesięcy, bo tak stanowi tamtejsze prawo. Nie da się zatem ukryć, że przymusowa przerwa w Premier League spadła mu jak manna z nieba...

Son Heung-min w przyszłym tygodniu powróci do Londynu. Odbędzie tam dwutygodniową kwarantannę. Po niej będzie ćwiczyć z zespołem do wznowienia sezonu. Data tego wydarzenia nie jest jeszcze znana.

Do tej pory Son Heung-min zdobył 16 bramek i zapisał 9 asyst we wszystkich 32 występach. Z "Kogutami" umowa wiąże go do połowy 2023 roku. Portal transfermarkt wycenia go na 64 mln euro. To najwyższa wycena wśród Koreańczyków.

Pozostały jeszcze 3 zdjęcia.

Polecamy

Kompromitująca porażka Polaków ze Słowacją. Tak źle już dawno nie było. [ZDJĘCIA]

GORĄCY TEMAT
Kompromitująca porażka Polaków ze Słowacją. Tak źle już dawno nie było. [ZDJĘCIA]

Tu nie muszą jechać za miasto, żeby zobaczyć rzepak. Kwitnie w Warszawie!

Tu nie muszą jechać za miasto, żeby zobaczyć rzepak. Kwitnie w Warszawie!

Bayer Leverkusen znów to zrobił! Zespół Xabiego Alonso jest nieprawdopodobny!

Bayer Leverkusen znów to zrobił! Zespół Xabiego Alonso jest nieprawdopodobny!

Zobacz również

Kompromitująca porażka Polaków ze Słowacją. Tak źle już dawno nie było. [ZDJĘCIA]

GORĄCY TEMAT
Kompromitująca porażka Polaków ze Słowacją. Tak źle już dawno nie było. [ZDJĘCIA]

Za chwilę rusza marsz związkowców w centrum Warszawy. Przeciw Zielonemu Ładowi

Za chwilę rusza marsz związkowców w centrum Warszawy. Przeciw Zielonemu Ładowi