Konfiskata auta za jazdę "na podwójnym gazie" - o co chodzi?
Nowelizacja zaostrzyła kary za najcięższe przestępstwa, w tym za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Samochód straci każdy, kto będzie miał w organizmie co najmniej 1,5 promila alkoholu, niezależnie od tego czy spowoduje wypadek drogowy. W przypadku recydywy prawo zakłada "przepadek" auta dla kierowcy z 1 promilem.
Według nowych przepisów, konfiskata będzie obligatoryjna również w przypadku, gdy sprawca wypadku z następstwem śmierci lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, miał w momencie zdarzenia powyżej 1 promila. Sąd może odstąpić od tego orzeczenia tylko w skrajnych i dobrze uzasadnionych przypadkach, podpartych szczególnymi okolicznościami.
W sytuacjach wskazanych powyżej policja tymczasowo zajmie auto na okres do 7 dni, następnie prokurator orzeknie zabezpieczenie tego mienia, zaś sąd - "przepadek" pojazdu.
Ilu pijanych kierowców jeździ po Dolnym Śląsku?
Kto powinien mieć się na baczności? W ciągu ostatniego roku na terenie województwa dolnośląskiego zatrzymano 8 371 kierowców w stanie nietrzeźwości. Tendencja jest wzrostowa w porównaniu z latami 2021 i 2022. W wypadkach zginęło w naszym regionie 138 osób, a rannych zostało 2201 osób.
Gdyby nowe prawo weszło w życie od 1 stycznia, już teraz mielibyśmy dokładnie 1614 nietrzeźwych kierowców, którzy mogliby drżeć o utratę własnego samochodu.
Czy faktycznie zabiorą auto? "To martwy przepis"
Choć przepisy zaczęły obowiązywać 14 marca, to wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha twierdzi, że trudno będzie w praktyce egzekwować obowiązujące prawo. Dlaczego?
- Nie ma gotowych aktów wykonawczych związanych z nowymi przepisami, a rząd już pracuje nad zmianą wprowadzonej przez rząd PiS-u nowelizacji Kodeksu Karnego. Obligatoryjny przepadek budził liczne wątpliwości prawne i praktyczne. Dlatego warto rozważyć koncepcję fakultatywnego przepadku. Sąd nadal mógłby go orzec. Jednak w wyjątkowych sytuacjach, gdzie przepadek byłby niemożliwy, byłaby orzekana w zamian nawiązka, czyli kara finansowa - powiedział Arkadiusz Myrcha w Radiu Zet.
Wprowadzona ma być również nowa przesłanka o nawiązce na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Samochód tak, a rower - już nie
Ustawa jasno też określa rodzaje pojazdów przekazanych do konfiskaty. Będą to:
- samochody osobowe,
- pojazdy ciężarowe,
- motocykle,
- ciągniki,
- kombajny.
Nie ma mowy natomiast o rowerzystach, choć polska policja regularnie odnotowuje przypadki, w których ktoś prowadzi rower po spożyciu alkoholu.
Kto nie będzie musiał oddać pojazdu?
Prawo nie określa m.in. sytuacji, gdy pijany kierowca będzie zatrzymany w samochodzie należącym do kogoś innego. Z kolei pojazd firmowy, prowadzony przez kierowcę w trakcie swojej pracy, nie będzie zupełnie odbierany. Należeć się będzie jednak wpłacenie nawiązki w wysokości 5-100 tys. złotych.
Nie będą zabierane też samochody leasingowe, choć kierujący będzie zobowiązany do wpłaty równowartości pojazdu.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?