23-latka wróciła do swojego mieszkania przy ul. Krakowskie Przedmieście w Sieradzu, około godziny 21.
- Po otworzeniu zamka w drzwiach i wejściu do przedpokoju zauważyła męskie buty i wiszącą na wieszaku kurtkę - mówi Paweł Chojnowski z sieradzkiej komendy policji.
Gdy lokatorka weszła do pokoju zobaczyła na łóżku śpiącego mężczyznę. Ten przed snem rozebrał się, ubrania zostawił przy łóżku. - Pijany się nie obudził. Spał mocno przykryty kołdrą - komentuje Chojnowski.
Wystraszona 23-latka zadzwoniła po siostrę, a następnie zaalarmowała policję. Funkcjonariusze z trudem obudzili nieznajomego. Mężczyzna trafił na komendę, gdzie zbadano jego stan trzeźwości. Wynik - 2,6 promila alkoholu w organizmie.
W jaki sposób mężczyzna trafił do mieszkania 23-latki? Policjanci ustalili, że intruz pił alkohol u swojego kolegi. Później postanowił wrócić do domu przy ulicy Targowej w Sieradzu. Na "autopilocie" jednak nie dotarł do swojego mieszkania. Tajemnicą pozostaje w jaki sposób otworzył zamknięte drzwi.
- Zamek w drzwiach nie był uszkodzony. Po sprawdzeniu zgłaszające stwierdziły również, że nic nie zginęło z mieszkania, nic także nie zostało uszkodzone - informuje policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?