Pijany kierowca karawanu w Gdyni. Policja zatrzymywała go dwukrotnie jednego dnia. Za drugim razem był bardziej nietrzeźwy!

Piotr Kallalas
Kierowca karawanu został zatrzymany dwukrotnie przez gdyńską policję/zdjęcie ilustracyjne
Kierowca karawanu został zatrzymany dwukrotnie przez gdyńską policję/zdjęcie ilustracyjne Archiwum /zdjęcie ilustracyjne
W środę po południu policjanci z gdyńskiej drogówki zatrzymali 40-latka, który prowadząc karawan, po pijanemu spowodował kolizję. Mężczyzna miał blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca po przebadaniu otrzymał wezwanie na komisariat. Wieczorem ci sami funkcjonariusze zatrzymali tego samego kierowcę ponownie. Był bardziej pijany!

W środę popołudniu funkcjonariusze z gdyńskiej drogówki zostali wezwani na miejsce kolizji, w której uczestniczył karawan pogrzebowy. Funkcjonariusze wyczuli od kierowcy pojazdu woń alkoholu. Poddali go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik badania wskazał blisko 2,5 promila alkoholu.

- Na jednej z ulic Karwin doszło do kolizji drogowej, gdzie sprawcą okazał się kierowca karawanu pogrzebowego - 40-letni mieszkaniec Gdyni. Policjanci pracujący na miejscu wyczuli woń alkoholu i poddali go badaniu. Wynik wykazał blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi kom. Krzysztof Kuśmierczyk z KMP w Gdyni.

Przeczytaj także:

40-letniego mieszkańca Gdyni doprowadzono do komendy gdzie poddano go ponownie badaniu na zawartość alkoholu, a następnie wręczono wezwanie do stawiennictwa w komisariacie w Gdyni Karwinach.

- Po wykonaniu czynności w komendzie kierowca został zwolniony, nie było tutaj podstaw, żeby go zatrzymać. Nie był to wypadek, a kolizja.- kontynuuje kom. Krzysztof Kuśmierczyk.

- Ci sami policjanci wieczorem, jadąc ulicą do której doszło do kolizji, ponownie zauważyli ten sam karawan, a za kierownicą zobaczyli znanego już sobie 40–latka. Zatrzymali kierowcę i ponownie poddali go badaniu na obecność alkoholu. Tym razem kierowca wydmuchał blisko 3 promile. Niebawem kierowca usłyszy zarzuty popełnienia dwóch przestępstw - dodaje kom. Krzysztof Kuśmierczyk.

Mężczyzna ponownie został doprowadzony do komendy gdzie potwierdzono wynik badania. 40-latek usłyszy zarzuty popełnienia dwóch przestępstw polegających na kierowaniu pojazdem będąc pod wpływem alkoholu, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Jak to się stało, że ponownie pijany kierowca prowadził samochód tego samego dnia?
Z uzyskanych od policji informacji wynika, że po pierwszym zdarzeniu samochód był właściwie zabezpieczony na parkingu. Gdy policja przyjechała na miejsce zdarzenia, oba pojazdy biorące udział w kolizji były już zaparkowane. Nie było podstaw żeby go holować. Kierowca po wytrzeźwieniu powinien we własnym zakresie odebrać pojazd. Sprawca kolizji postąpił jednak inaczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pijany kierowca karawanu w Gdyni. Policja zatrzymywała go dwukrotnie jednego dnia. Za drugim razem był bardziej nietrzeźwy! - Dziennik Bałtycki

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2018-03-07T10:25:01 01:00, Jan Wladaczek:

Kto byl taki odważny zeby zatrzymac karawane?

W co się bawią dzieci grabarza ?.

(W chowanego.)

W
Wojtek
Kierowca karawanu ogladał Karierę Nikosia Dyzmy i myślał że karawanu nikt nie zatrzyma
G
Gość
Do takich akcji należy sądownie zmusić kierowców, którym udowodniono "jazdę po pijaku". To by była chyba najlepsza metoda nauki respektowania przepisów dotyczących ruchu drogowego. Nie żaden mandat, tylko rzeczywiste zbieranie szczątków ludzkich z tragicznych wypadków. I tak to ktoś musi robić. Myślę, że 3 czy 4 takie akcje, a delikwent z pewnością by się zastanowił zanim ponownie siądzie (lub go koledzy wsadzą) za kierownicę
K
Kajko
Taka robota ,że na trzeźwo się nie da.
J
Jan Wladaczek
Kto byl taki odważny zeby zatrzymac karawane?
M
Michał Moś
Nie ma to jak dwukrotnie zatrzymany ten sam pijany kierowca karawanu w ciągu dnia. Zastanawiam się, kto zbierałby jego trupa z drogi jakby tak po pijaku wpadł pod dużą ciężarówkę i zabiłby się. Policjanci musieli mieć niezły ubaw.
W
WERA
Kto nie lubi rozliczać PITów i zawsze się w tym gubi, powinien spróbować z podatnik info. Prościej chyba się nie da.
J
Jubel1
Wreszcie jest program do rozliczania PIT dla osób takich jak ja - podatnik info. Nie trzeba wiedzieć nic oprócz tego, gdzie leży PIT.
j
jones
To znaczy ze nawet ostatnia droga na cmentarz moze okazac sie krzywa? Jak widac PISowskie 500 plus w akcji....
Wróć na i.pl Portal i.pl