Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijak za kółkiem ma iść do więzienia. Zaostrzą kary?

Elżbieta Zemstam MAT
Ministerstwo Sprawiedliwości wypowiada wojnę bezkarnym piratom drogowym. Chce ostrzejszych kar.

Zaostrzenie kar dla pijanych zabójców za kierownicą, piratów drogowych i kierowców, którzy pomimo zakazu prowadzą swoje auta chce resort sprawiedliwości. Minister sprawiedliwości chce, by sprawy dotyczące przestępstw drogowych przedawniały się dopiero po trzech latach, a nie jak dziś - po dwóch latach.

Na terenie garnizonu świętokrzyskiego od początku tego roku prawo jazdy za przekroczoną prędkość straciło ponad 1700 kierowców, co daje wynik około 50-60 zatrzymanych praw jazdy na tydzień. To sporo - mówią policjanci.

W zmianie przepisów, którą proponuje teraz Ministerstwo Sprawiedliwości, jest między innymi zaostrzenie kar dla recydywistów za kierownicą.

W ich myśl ten, kto będzie kierował samochodem, choć zabrano mu prawo jazdy decyzją administracyjną, narazi się nie tylko na karę do dwóch lat więzienia, tak jak obecnie. Obowiązkowo zostanie także orzeczony w stosunku do niego przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat. Kto złamie sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, zostanie skazany na karę nawet do 5 lat więzienia. Dziś grozi za to do 3 lat więzienia.

W propozycjach resortu zabezpieczony zostanie także odpowiedni czas dla policji, prokuratury i sądów, by skutecznie wymierzyć sprawiedliwość sprawcy wykroczeń drogowych. Będą się one przedawniać dopiero po trzech latach od momentu popełnienia. Dziś przedawnienie następuje już po dwóch latach. Dzięki temu kary uniknął Robert N. - znany jako „Frog”, który 14 lutego 2014 roku na obwodnicy Kielc w brawurowej jeździe złamał kilkadziesiąt przepisów ruchu drogowego. Kielecki Sąd Rejonowy umorzy postępowanie wobec niego właśnie z powodu przedawnienia. Mężczyzna w ten sposób nie został skazany za 81 przestępstw, które udowodniono mu w czasie procesu.

Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje kary dla kierowcy, który zmusi policję do pościgu. Według zapowiedzi ministerstwa kierowca popełni wówczas przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat.

Ważną zmianą w ubiegłorocznej nowelizacji jest dożywotni zakaz prowadzenia samochodów przez kierowców - pijaków, którzy mimo wcześniejszego wyroku skazującego za to samo przestępstwo zostali przyłapani za jazdę na podwójnym gazie. Do połowy 2016 roku na terenie województwa świętokrzyskiego zatrzymano 1700 nietrzeźwych kierowców, w analogicznym okresie w minionym roku zatrzymano o 100 osób więcej. W obecnych propozycjach resortu pijani zabójcy nie będą mogli liczyć na łagodne traktowanie. Pijany lub odurzony narkotykami sprawca śmiertelnego wypadku lub powodującego ciężkie uszkodzenia ciała pójdzie do więzienia na co najmniej 2 lata. Kara nie będzie mogła zostać zawieszona. Dziś dolna granica kary przy takim przestępstwie to zaledwie 9 miesięcy pozbawienia wolności.

Co ważne - wszelkie informacje o przewinieniach drogowych danego kierowcy będą przekazywane do sądu. Przy orzekaniu w sprawach o przestępstwa drogowe sądy będą obligatoryjnie powiadamiane o wcześniejszych ukaraniach oskarżonego za wykroczenia w ruchu drogowym oraz czy zatrzymywano mu w przeszłości prawo jazdy. Dostaną informacje na ten temat od policyjnej drogówki (mandaty, punkty karne itp.) i z centralnej ewidencji kierowców. Obecnie nie ma takiego obowiązku.
- Wszyscy jesteśmy za tym, aby zaostrzyć wszelkie mechanizmy broniące społeczeństwo przed nieodpowiedzialnym zachowaniem na drogach - mówi Tomasz Sołtysik, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego świętokrzyskiej policji i dodaje: - Istotne jest także i to, by stosować nie tylko represje czy kary, ale równocześnie edukować społeczeństwo i młodzież. By wiedzieli, że posiadanie prawa jazdy wiąże się z dużą odpowiedzialnością.

Zapytaliśmy polityków, czy zaostrzenie przepisów dla łamiących prawo kierowców poprawi bezpieczeństwo

Anna Krupka, Prawo i Sprawiedliwość:

- Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Piraci drogowi stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa. A człowiek, który spowoduje wypadek po pijanemu, powinien mieć dożywotnio odebrane prawo jazdy.

Andrzej Szejna, Sojusz Lewicy Demokratycznej:
- To dobra propozycja ministra Ziobry. Najważniejszym elementem nie jest samo wymierzenie kary, co jej nieuchronność. Pijany kierowca, który będzie chciał usiąść za kierownicą, na pewno się zastanowi.

Marzena Okła-Drewnowicz, Platforma Obywatelska:
- Takie zaostrzenie kar może spowodować refleksje u niektórych pijanych kierowców, jednak nie dla wszystkich będzie straszakiem, bo bezmyślność i głupota są poza racjonalnym myśleniem.

Michał Braun, .Nowoczesna:
- Z tym problemem trzeba walczyć w każdy sposób. Szczególnie ważne jest karanie osób wielokrotnie łamiących prawo. Samo zaostrzenie przepisów nie przyniesie jednak efektów bez przemyślanych i długotrwałych działań.

Zobacz: Ziobro zaostrzy kary dla kierowców. Eksperci: Edukacja kluczem do poprawy sytuacji na drogach

(Dostawca: x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie